Rowerowa podróż przez historię i naturę: Kudowa-Zdrój i okolice cz. 1
Okolice Kudowy-Zdroju to doskonały sposób na poznawanie malowniczych zakątków i odkrywanie tajemnic regionu przygranicznego Polski i Czech. Przemierzyłem łącznie ponad 50 kilometrów, odkrywając miejsca pełne historii, natury i niezwykłych opowieści.
Okolí Kudowy-Zdróje je výborný způsob, jak poznávat malebné kouty a objevovat tajemství příhraničního regionu Polska a Česka. Celkem jsem zdolal přes 50 kilometrů a objevoval místa plná historie, přírody a neobyčejných příběhů.
Rozpoczęcie w Kudowie-Zdroju: Kaplica Czaszek

Kaplica Czaszek | foto: Paweł Waloszczyk
Na moje miejsce rozpoczęcia wycieczki wybrałem dzielnicę Czermna, gdzie znajduje się niezwykła Kaplica Czaszek. To jeden z tylko trzech takich obiektów w Europie, co czyni go wyjątkowym na skalę międzynarodową. Barokowa kaplica została zbudowana w latach 1776–1784 przez czeskiego księdza Wacława Tomaszka. Jej ściany i sufit pokryte są około trzema tysiącami czaszek i piszczeli, a pod podłogą spoczywa kolejnych 20–30 tysięcy szczątków. Są to głównie ofiary wojen śląskich, epidemii cholery z XVII i XVIII wieku oraz wojny trzydziestoletniej. W kaplicy można zobaczyć szczególne czaszki, m.in. grabarza Langera, sołtysa Czermnej i jego żony, a także czaszkę Tatara czy kości osoby o wzroście około 2 metrów. Miejsce to wybrałem nieprzypadkowo, ale o tym za chwilę.
Jako startovní bod mé cesty jsem zvolil čtvrť Čermná, kde se nachází neobyčejná Kostnice. Je to jeden ze pouze tří takových objektů v Evropě, což z něj činí unikát na mezinárodní úrovni. Barokní kostnici nechal v letech 1776–1784 postavit český kněz Václav Tomášek. Její stěny a strop jsou pokryty přibližně třemi tisíci lebkami a kostmi a pod podlahou odpočívá dalších 20–30 tisíc ostatků. Jsou to hlavně oběti slezských válek, epidemie cholery ze 17. a 18. století a třicetileté války. V kapli lze vidět zvláštní lebky, například hrobaře Langera, rychtáře Čermné a jeho ženy, ale také lebku Tatara nebo kosti osoby vysoké asi 2 metry. Toto místo jsem nevybral náhodně, ale o tom za chvíli.
Doświadczenia rowerowe: sieć ścieżek rowerowych regionu

Ścieżka rowerowa Kudowa-Zdrój - Zdarky | foto: Paweł Waloszczyk
Zanim dotarłem do kolejnych atrakcji, chcę podzielić się wrażeniami z jazdy po lokalnej sieci tras rowerowych. Region Kudowy-Zdroju i okolic może poszczycić się znakomicie rozwiniętą infrastrukturą rowerową. Spora część mojej trasy przebiegała po specjalnie wyznaczonych trasach rowerowych, które są dobrze oznakowane i utrzymane. Jadąc z Kudowy-Zdroju w kierunku czeskiej granicy, korzystałem z nowo powstałej ścieżki, która prowadzi przez malownicze tereny pogranicza.
Než jsem se dostal k dalším atrakcím, chci se podělit o dojmy z jízdy po místní síti cyklotras. Region Kudowy-Zdróje a okolí se může pochlubit výborně rozvinutou cyklistickou infrastrukturou. Nemalá část mé trasy vedla po speciálně vyznačených cyklotrasách, které jsou dobře značené a udržované. Při jízdě z Kudowy-Zdróje směrem k české hranici jsem využíval nově vzniklou stezku, která vede přes malebná pohraniční území.

Ścieżka rowerowa Kudowa-Zdrój - Zdarky | foto: Paweł Waloszczyk
Co ciekawe ten zaledwie 1,12 km odcinek, który pokonacie w nieco ponad 2 minuty, radykalnie skraca czas dostania się do miejscowości Zdarky, od której zacząłem część wycieczki po czeskiej stronie.
Zajímavé je, že tento pouhý 1,12 km dlouhý úsek, který zdoláte za něco přes 2 minuty, radikálně zkracuje čas dostání se do obce Žďárky, od které jsem začal část výletu na české straně.

Nowa ścieżka rowerowa znacząco skraca drogę i czas dotarcia na czeską stronę.
Wcześniej były tam tylko pola, a przejście było znane tylko miejscowej ludności. Turyści pieszo musieli pokonać trasę o długości prawie 5 km, co mogło im zająć nieco ponad godzinę. Samochodem było szybciej, ale nie krócej - trasa liczyła ponad 16 km i na pokonanie jej trzeba było założyć około 23 minut.
Dříve tam byla pouze pole a přechod znalo pouze místní obyvatelstvo. Turisté pěšky museli zdolat trasu dlouhou téměř 5 km, což jim mohlo trvat něco přes hodinu. Autem to bylo rychlejší, ale ne kratší – trasa měřila přes 16 km a na její zdolání bylo třeba počítat asi 23 minut.
|
|
Tak wg google mapa wygląda trasa od Kudowy do Zdarky pieszo i samochodem. Trasy rowerowej nie można wybrać.
Nowa ścieżka rowerowa skróciła i czas i dystans. Po przekroczeniu granicy Czech, trafiłem na sieć ścieżek rowerowych oznaczonych charakterystycznymi żółtymi znakami. Trasy rowerowe jakimi się przemieszczałem zaskoczyły mnie swoją organizacją – regularne punkty informacyjne, miejsca odpoczynku z ławkami i stojaki na rowery przy każdej większej atrakcji turystycznej. Nawierzchnia była mieszana – miejscami asfalt, miejscami utwardzona droga szutrowa. Spora część trasy po czeskiej stronie, nie licząc ścieżki wiodącej do lotniska, która została pięknie wyasfaltowna, a ruch dozwolony tylko dla rowerów i pieszych, prowadziła drogami krajowymi w normalnym ruchu samochodowym. Jednak nie było na co narzekać, kierowcy zachowywali pełną kulturę i odstępy przy wyprzedzaniu.
Nová cyklostezka zkrátila čas i vzdálenost. Po překročení hranice Česka jsem narazil na síť cyklostezek označených charakteristickými žlutými značkami. Cyklotrasy, po kterých jsem se pohyboval, mě překvapily svou organizací – pravidelné informační body, odpočinková místa s lavičkami a stojany na kola u každé větší turistické atrakce. Povrch byl smíšený – místy asfalt, místy zpevněná štěrková cesta. Nemalá část trasy na české straně, nepočítaje stezku vedoucí k letišti, která byla krásně zasfaltována a povolen je pouze pohyb kol a pěších, vedla po státních silnicích v normálním automobilovém provozu. Ale nebylo na co si stěžovat, řidiči zachovávali naprostou ohleduplnost a při předjíždění dodržovali odstup.
Lotnisko Velké Poříčí

|
|
Lotnisko niedaleko Velké Poříčí | foto: Paweł Waloszczyk
Kierując się na południe, dotarłem do czeskiego lotniska Velké Poříčí (LKVP*. Dojazd prowadził specjalnie wyznaczoną trasą rowerową, o której wspominałem wcześniej, zapewniając pełne bezpieczeństwo. Lotnisko położone jest na współrzędnych N50°28.07' / E16°12.33', na wysokości 1326 stóp n.p.m. Jest ono otwarte dla publiczności i oferuje dwa pasy startowe: 09L/27R (o długości 760 metrów) i 09R/27L (o długości 550 metrów). Widok na lotnisko, otoczone zielenią i górami, stanowił ciekawy kontrast do wcześniejszego, historycznego punktu trasy.
Při jízdě na jih jsem dorazil na české letiště Velké Poříčí (LKVP*). Příjezd vedl speciálně vyznačenou cyklotrasou, o které jsem se zmiňoval dříve, a zajišťoval plné bezpečí. Letiště se nachází na souřadnicích N50°28.07' / E16°12.33', v nadmořské výšce 1326 stop. Je veřejně přístupné a nabízí dvě dráhy: 09L/27R (délka 760 metrů) a 09R/27L (délka 550 metrů). Pohled na letiště, obklopené zelení a horami, tvořil zajímavý kontrast k předchozímu, historickému bodu trasy.
Rozhledna Na Signálu: Panorama Sudetów

Rozhledna Na Signálu | foto: Paweł Waloszczyk
Następnym przystankiem była Rozhledna Na Signálu, położona na wzgórzu Signál (501 m n.p.m.) koło miejscowości Velké Poříčí. Dojazd do wieży widokowej był prawdziwą przyjemnością, ale taką rozumianą na mój specyficzny sposób. Można było oczywiście dojechać asfaltem, w komfortowych warunkach, jednak postanowiłem wjechać singielkiem przez las. Trasa dość szeroka, momentami o dość sporym nachyleniu, jednak odcinkami z dość głęboką szczeliną biegnąca wzdłuż trasy.
Další zastávkou byla Rozhledna Na Signálu, situovaná na vrchu Signál (501 m n. m.) u obce Velké Poříčí. Příjezd k rozhledně byl opravdovým potěšením, ale takovým, které chápu svým specifickým způsobem. Samozřejmě bylo možné přijet pohodlně po asfaltu, ale rozhodl jsem se vyjet lesním single trackem. Trasa poměrně široká, místy s docela velkým stoupáním, avšak na úsecích s poměrně hlubokou štěrbinou vedoucí podél trasy.

Drewniana wieża widokowa ze schodami ma 29 metrów wysokości, a platforma widokowa znajduje się na 25 metrach. Dotarcie na górę wymaga pokonanie 125 schodów, ale wysiłek zostanie wynagrodzony zapierającą dech w piersiach panoramą. Przy dobrej widoczności można podziwiać Karkonosze, Góry Stołowe, Broumovské stěny, Orlické hory, a nawet Králický Sněžník. Wieża została zbudowana w 2014 roku dzięki inicjatywie miejscowej społeczności i Euroregionu Glacensis. W pobliżu znajdują się także bunkry z okresu II wojny światowej, dodające historycznego kontekstu temu miejscu.
Dřevěná rozhledna se schody je vysoká 29 metrů a vyhlídková plošina se nachází ve výšce 25 metrů. Dostání se nahoru vyžaduje zdolat 125 schodů, ale námaha bude odměněna dechberoucí panoramatickou vyhlídkou. Při dobré viditelnosti lze obdivovat Krkonoše, Stolové hory, Broumovské stěny, Orlické hory a dokonce Králický Sněžník. Rozhledna byla postavena v roce 2014 díky iniciativě místní komunity a Euroregionu Glacensis. V blízkosti se také nacházejí bunkry z období druhé světové války, což tomuto místu dodává historický kontext.
|
|
Rozhledna Na Signálu | foto: Paweł Waloszczyk
Hronov: Park, Rynek i Dom Aloise Jiráska

Hronov Park | foto: Paweł Waloszczyk
Z wieży widokowej skierowałem się do Hronova – czeskiego miasteczka położonego około 5 km od Kudowy-Zdroju. Hronov jest znany jako miejsce urodzenia pisarza Aloisa Jiráska. Moja wizyta rozpoczęła się od parku miejskiego, gdzie znajdują się źródła mineralne Hronovka i Regnerka. To spokojne miejsce idealne na krótki odpoczynek przed dalszą podróżą. Lecznictwo uzdrowiskowe ma wieloletnią tradycję tak w polskiej jak i czeskiej części pogranicza Kłodzkiego.
Z rozhledny jsem zamířil do Hronova – českého městečka ležícího asi 5 km od Kudowy-Zdróje. Hronov je znám jako rodiště spisovatele Aloise Jiráska. Moje návštěva začala v městském parku, kde se nacházejí minerální prameny Hronovka a Regnerka. Je to klidné místo ideální pro krátký odpočinek před další cestou. Lázeňství má dlouholetou tradici jak v polské, tak české části kladského pohraničí.

Hronov Park | foto: Paweł Waloszczyk
MIasta w okolicy których znajdują się naturalne źródła wód mineralnych leżą wzdłuż uskoku geologicznego - tzw. hronovsko-porzysckiej deformacji tektonicznej, który powoduje wypływ mineralnych szczaw w rejonie Hronova, Nachodu oraz na Ziemi Kłodzkiej.
Města v okolí kterých se nacházejí přírodní prameny minerálních vod leží podél geologického zlomu – tzv. hronovsko-poříčské tektonické deformace, která způsobuje vývěr minerálních kyselek v oblasti Hronova, Náchoda a na Kladsku.

Hronov Rynek | foto: Paweł Waloszczyk
Następnie udałem się na rynek (nám. Čs. armády), który jest sercem miasta. Kamera internetowa zamontowana na ratuszu pozwala na podglądanie życia miasta w czasie rzeczywistym, co jest ciekawostką dla tych, którzy chcą poczuć atmosferę Hronova przed wizytą. Rynek otaczają tradycyjne budynki, a panujący tam spokój kontrastuje z buzującym życiem większych miast.
Poté jsem se vydal na náměstí (nám. Čs. armády), které je srdcem města. Internetová kamera umístěná na radnici umožňuje sledovat život města v reálném čase, což je zajímavost pro ty, kteří chtějí pocítit atmosféru Hronova před návštěvou. Náměstí obklopují tradiční budovy a panující tam klid kontrastuje s ruchem větších měst.

Hronov Rodný domek Aloise Jiráska | foto: Paweł Waloszczyk
Kolejnym punktem był Rodný domek Aloise Jiráska – dom narodzin pisarza. To drewniana, zabytkowa chata z końca XVIII wieku, zbudowana przez dziadka pisarza, Jakuba Jiráska. Dom jest przykładem tradycyjnej architektury ludowej i został odrestaurowany w latach 50. XX wieku. Wewnątrz można zobaczyć izbę, która służyła jako piekarnia, oraz pokój, w którym Jirásek mieszkał podczas studiów. Dom jest otwarty dla zwiedzających od maja do września, a wstęp kosztuje 70 CZK (bilet normalny) .
Hronov to także miasto festiwali – każdego roku odbywa się tu Jiráskův Hronov, festiwal teatrów amatorskich. Miasto jest również bliźniacze z Kudową-Zdrojem, co podkreśla bliskie związki między tymi regionami.
Dalším bodem byl Rodný dům Aloise Jiráska – dům, kde se spisovatel narodil. Je to dřevěná, památkově chráněná chalupa z konce 18. století, postavená spisovatelovým dědečkem Jakubem Jiráskem. Dům je příkladem tradiční lidové architektury a byl zrekonstruován v 50. letech 20. století. Uvnitř lze vidět místnost, která sloužila jako pekárna, a pokoj, ve kterém Jirásek bydlel během studií. Dům je otevřen pro návštěvníky od května do září a vstup stojí 70 CZK (plné vstupné).
Hronov je také městem festivalů – každoročně se zde koná Jiráskův Hronov, festival amatérských divadel. Město je také partnerské s Kudowou-Zdrójem, což zdůrazňuje blízké vazby mezi těmito regiony.
Powrót do Polski: Skansen w Pstrążnej

Trasa do Pstrążnej | foto: Paweł Waloszczyk
Po wizycie w Hronowie wróciłem do Polski, aby odwiedzić Skansen w Pstrążnej – muzeum kultury ludowej, gdzie można zobaczyć tradycyjne drewniane chaty i przedmioty codziennego użytku z regionu Sudetów. Dojazd do skansenu prowadził malowniczą drogą asfaltową oraz w terenie, z kilkoma krótkimi, ale stromymi podjazdami, które wymagały nieco więcej wysiłku. Trasę wyznaczyłem w Stravie i w pewnym momencie czekała na mnie taka niespodzianka.
Po návštěvě Hronova jsem se vrátil do Polska, abych navštívil Skansen v Pstrążné – muzeum lidové kultury, kde lze vidět tradiční dřevěné chalupy a předměty denní potřeby ze Sudetského regionu. Příjezd do skansenu vedl malebnou asfaltovou cestou a také terénem, s několika krátkými, ale strmými stoupáními, která vyžadovala trochu více úsilí. Trasu jsem si naplánoval ve Stravě a v jednu chvíli na mě čekalo takovéto překvapení.

Niespodzianka na trasie do Pstrążnej | foto: Paweł Waloszczyk
Dało się to jednak objechać i już po chwili zameldowałem się przed takim oto budynkiem.
Šlo to však objet a za chvíli jsem se hlásil před takovouto budovou.

Skansen w Pstrążnej | foto: Paweł Waloszczyk
Skansen oferuje wgląd w życie dawnych mieszkańców tych terenów i jest idealnym miejscem do poznania lokalnego dziedzictwa. Pstrążna, urocza górska wioska, była przez stulecia domem ludzi, dla których przyjęło się określenie "kłodzcy Czesi". Byli to rdzenni mieszkańcy, którzy mieszkali w tym samym miejscu i bez własnej winy zmieniali kilka razy terytorialną, państwową, wa w niektórych przypadkach i religijną przynależność. Końcem pewnego etapu w historii wioski były dramatyczne wydarzenia po II wojnie światowej. Zmieniła się narodowa struktura. Większość mieszkańców, choć niechętnie, opuściła Pstrążną. Część udała się do Czech, większość do NIemiec. Z około 500 mieszkańców pozostało jedynie około 10%. Obecnie miesza tutaj około 100 osób.
Skansen nabízí pohled do života dřívějších obyvatel těchto oblastí a je ideálním místem k poznání místního dědictví. Pstrążna, půvabná horská vesnice, byla po staletí domovem lidí, pro které se vžilo označení "kladští Češi". Byli to původní obyvatelé, kteří bydleli na stejném místě a bez vlastní viny několikrát měnili územní, státní a v některých případech i náboženskou příslušnost. Koncem určité etapy v historii vesnice byly dramatické události po druhé světové válce. Změnila se národní struktura. Většina obyvatel, ač nerada, opustila Pstrążnou. Část odešla do Čech, většina do Německa. Z asi 500 obyvatel zůstalo pouze asi 10 %. V současnosti zde žije asi 100 lidí.

Skansen w Pstrążnej | foto: Paweł Waloszczyk
Dzisiaj Pstrążna tylko częściowo pełni funkcję górskiej osady wiejskiej. Stała się za to miejscem rekreacji, turystyki rowerowej, wypoczynku dla mieszańców aglomeracji miejskich.
Dnes Pstrążna pouze částečně plní funkci horské venkovské osady. Stala se naopak místem rekreace, cykloturistiky, odpočinku pro obyvatele městských aglomerací.
Ruchoma szopka
Od Pstrążnej skierowałem się już w stronę Kudowy, po drodze zaliczając kolejne atrakcje. Jedną z nich był niewątpliwie singletrack, dość mocno ukryty w leśnej gęstwinie. Zanim na niego wjechałem musiałem się zatrzymać by się upewnić, że nawigacja dobrze mnie prowadzi. Na mapie widoczny był rozjazd - na wprost od ścieżki którą dotarłem w to miejsce oraz w prawo, gdzie ledwie co była widoczna jakaś ścieżka wiodąca w dół. No trudno pomyślałem, skoro jest na mapie Stravy to musi tam coś być. Nie namyślając się zbyt długo wsiadłem na rower i skręciłem w prawo, zgodnie ze wskazaniami mapy. Singiel był tak głęboko ukryty, że z lewej i prawej strony miałem krzaki i gałęzie, które skutecznie zasłaniały trasę jaką przyszło mi zjeżdżać. Dodatkowymi "atrakcjami" były korzenie, które wprowadzały dodatkowy level do radości z jazdy. W końcu trasa zaczęła się rozszerzać i końcówka była już powiedziałbym komfortowa i kończyła się tuż przy szopce.
Od Pstrążné jsem již zamířil směrem k Kudowě, po cestě stihnuv další atrakce. Jednou z nich byl nepochybně single track, docela dobře ukrytý v lesním houští. Než jsem na něj najel, musel jsem se zastavit, abych se ujistil, že mě navigace vede správně. Na mapě byla vidět odbočka – rovně od cesty, kterou jsem se na toto místo dostal, a doprava, kde byla sotva viditelná nějaká stezka vedoucí dolů. No nic, pomyslel jsem si, pokud je na mapě Stravy, musí tam něco být. Ani moc nepřemýšleje, nasedl jsem na kolo a odbočil doprava, podle pokynů mapy. Single track byl tak hluboko ukrytý, že jsem nalevo i napravo měl křoví a větve, které účinně zakrývaly trasu, kterou jsem sjížděl. Dalšími "atrakcemi" byly kořeny, které přidávaly další level k radosti z jízdy. Nakonec se trasa začala rozšiřovat a konec byl již, řekl bych, pohodlný a končil těsně u betlému.

|
|
Singielek wiodący do szopki oraz sama szopka mieszcząca się w niepozornej chacie | foto: Paweł Waloszczyk
Choć z zewnątrz wszystko wygląda dość niepozornie, to środku kryje się absolutnie niesamowita, ruchoma szopka z ręcznie zrobionymi organami z lat 30. To miejsce to czysty przykład ludowej fantazji, nieziemskiej wręcz zręczności i mnóstwa, ale to mnóstwa pracy.
Ačkoli zvenčí vše vypadá docela nenápadně, uvnitř se skrývá naprosto úžasný, movitý betlém s ručně vyrobenými varhanami z 30. let. Toto místo je čistým příkladem lidové fantazie, až nebeské zručnosti a spousty, ale opravdu spousty práce.
Wszystko to było dziełem Frantiska Stepanka urodzonego w Czermnej w 1881 roku, który przez 20 lat dłubał scyzorykiem w lipowym drewnie, aż stworzył 250 malutkich, drewnianych ludzików, dzwoniące dzwony czy pływające w stawie gęsi. Jego dzieło pokazuje, jak wyglądało życie ludzi z Czermnej i okolic. Od 1927 roku cała ta maszyneria działa na prąd. A te organy w środku? To dodatek z lat 1930-1938. Mają w sobie 270 piszczałek i 10 rejestrów. I teraz najlepsze: jak się to wszystko włączy, figurki, które dotąd stały nieruchomo, nagle ożywają! Miniaturka miasteczka wpada w ruch, a temu całemu zamieszaniu towarzyszą przeróżne dźwięki – gwar, odgłosy pracy i brzęczenie dzwoneczków. Robi się naprawdę magicznie. Dodam, że szopka czynna jest cały rok.
To vše bylo dílem Frantiska Stepanka narozeného v Čermné v roce 1881, který 20 let vyřezával nožem lipové dřevo, až vytvořil 250 malinkých, dřevěných lidí, zvonící zvony nebo plovoucí husy v rybníce. Jeho dílo ukazuje, jak vypadal život lidí z Čermné a okolí. Od roku 1927 celý tento mechanismus funguje na elektřinu. A ty varhany uvnitř? To je dodatek z let 1930-1938. Mají v sobě 270 píšťal a 10 rejstříků. A teď to nejlepší: když se to vše zapne, figurky, které dosud stály nehybně, náhle ožijí! Miniatura městečka se dá do pohybu a celému tomuto hemžení doprovázejí rozličné zvuky – ruch, zvuky práce a cinkání zvonečků. Je to opravdu kouzelné. Dodám, že betlém je otevřen celý rok.
Pomnik Trzech Kultur
Wracając do Kudowy minąłem kolejne punkty, które sobie wyznaczyłem do zobaczenia na trasie. Pierwszym z nich był Pomnik Trzech Kultur. Upamiętnia on pokojowe współistnienie trzech narodowości: Polaków, Czechów i Niemców, które zamieszkiwały te ziemie na przestrzeni wieków. To symbol pojednania i wspólnej historii, który warto zobaczyć.
Při návratu do Kudowy jsem minul další body, které jsem si na trase vytkl k vidění. Prvním z nich byl Památník Tří Kultur. Připomíná pokojné soužití tří národností: Poláků, Čechů a Němců, které tyto země obývaly v průběhu století. Je to symbol smíření a společné historie, který stojí za to vidět.

|
|
Pomnik Trzech Kultur, pomnik Anny Świdnickiej oraz nostalgiczna tablica pamiątkowa | foto: Paweł Waloszczyk
Obok pomnika znajduje się jeszcze jeden - pomnik Anny Świdnickiej. To całkiem spora i ciekawa instalacja, którą postawiono w 2004 roku na 650-te urodziny Kudowy-Zdroju. Ale żeby naprawdę zrozumieć, o co tu chodzi, trzeba cofnąć się do samego początku, do Czermnej. To tak naprawdę najstarsza część dzisiejszej Kudowy, a do 1970 roku była zupełnie samodzielną wioską. To właśnie mieszkańcy Czermnej wybrali sobie na patronkę i opiekunkę królową Czech, Annę Świdnicką, która była niczym innym jak prawnuczką naszego króla Władysława Łokietka. No i właśnie tej niezwykłej kobiecie poświęcony jest pomnik w Kudowie. I nie jest to zwykły, pompatyczny posąg. Zamiast stać wysoko na cokole i dumnie spoglądać na przechodniów, królowa Anna stoi… we wnęce swojego niby-zamku. Cała konstrukcja jest starannie wystylizowana, żeby wyglądała jak coś żywcem wyjętego ze średniowiecznego manuskryptu. O samą Annę Świdnicką proszę pytać wujka google. To naprawdę ciekawa postać.
Vedle památníku se nachází ještě jeden – památník Anny Svídnické. Je to docela velká a zajímavá instalace, která byla postavena v roce 2004 k 650. narozeninám Kudowy-Zdróje. Ale abychom opravdu pochopili, o co zde jde, musíme se vrátit úplně na začátek, k Čermné. To je vlastně nejstarší část dnešní Kudowy a do roku 1970 to byla zcela samostatná vesnice. Právě obyvatelé Čermné si za patronku a ochránkyni zvolili českou královnu Annu Svídnickou, která byla nic jiného než pravnučkou našeho krále Vladislava Lokietka. A právě této neobyčejné ženě je věnován památník v Kudowě. A není to obyčejná, pompézní socha. Místo toho, aby stála vysoko na podstavci a hrdě hleděla na kolemjdoucí, stojí královna Anna… ve výklenku svého jakoby-zámku. Celá konstrukce je pečlivě stylizována, aby vypadala jako něco vytrženého ze středověkého rukopisu. O samotnou Annu Svídnickou prosím ptejte se strejdy Google. Je to opravdu zajímavá postava.
Błędne Skały
Będąc tak blisko, nie mogłem odmówić sobie wizyty w Błędnych Skałach – labiryncie skalnym w Górach Stołowych. Jednak najpierw zjechałem do mojej bazy w Kudowie, gdzie po chwili odpoczynku rozpocząłem drugą część wycieczki. Do wyboru macie dwie trasy - dłuższą, łagodniejszą, asfaltową, po "Szosie Stu Zakrętów", którą postanowiłem po wszystkim powrócić do Kudowy-Zdroju oraz... trasę, gdy zapytałem się o nią mieszkankę Kudowy, otrzymałem odpowiedź, że wiedzie terenem, ale rowerem tam raczej nie wjadę. Że co? ja nie wjadę?
Když jsem byl tak blízko, nemohl jsem si odpustit návštěvu v Błędnych Skałach – skalním labyrintu ve Stolových horách. Nejprve jsem však sjel do mé základny v Kudowě, kde jsem se po chvilce odpočinku vydal na druhou část výletu. Máte na výběr dvě trasy – delší, mírnější, asfaltovou, po "Silnici Stu Zákrut", kterou jsem se rozhodl po všem vrátit do Kudowy-Zdróje, a… trasu, na kterou, když jsem se ptal jedné místní obyvatelky Kudowy, jsem dostal odpověď, že vede terénem, ale na kole tam asi nevyjedu. Cože? Já nevyjedu?
Trasa w terenie była bardzo zróżnicowana. Wiodła ona przez leśne ścieżki rowerowe, strome podjazdy usiane korzeniami i kamieniami i grzbiety górskie, skąd rozciągał się niesamowity widok na "cywilizację", której życie toczyło się kilkaset metrów niżej - creme de la creme. W końcu po dłuższym czasie dojechałem do miejsca, które nazywa się Rozdroże pod Lelkową.
Trasa v terénu byla velmi rozmanitá. Vědla lesními cyklostezkami, strmými stoupáními posetými kořeny a kameny a horskými hřebeny, odkud se otevíral neuvěřitelný výhled na "civilizaci", jejíž život se odehrával o několik set metrů níže – crème de la crème. Nakonec po delší době jsem dojel na místo, které se jmenuje Rozcestí pod Lelkowou.

Rozdroże pod Lelkową | foto: Paweł Waloszczyk
Jest to węzeł dróg leśnych i szlaków znajdujący się na zachód od Lelkowej Góry (738 m n.p.m.) zbudowanej z granitów kudowskich. Przez rozdroże pod Lelkową przebiega Droga Aleksandra łącząca Szosę Stu Zakrętów z Pstrążna i Bukowiną. W tym miejscu za poradą "miejscowych" dałem sobie spokój z podjazdem terenowym, bo już i godzina była dość późna i wjechałem na asfalt przy którym stał znak zabraniający ruchu pieszego. Tym podjazdem dotarłem do Błędnych Skał.
Je to uzel lesních cest a stezek nacházející se západně od hory Lelková (738 m n. m.) postavené z kudowských žul. Rozcestím pod Lelkowou prochází Cesta Aleksandra spojující Silnici Stu Zákrut s Pstrążnou a Bukowinou. Na tomto místě jsem na radu "místních" dal pokoj s terénním stoupáním, protože už byla docela pozdní hodina, a najel jsem na asfalt, u kterého stála značka zakazující pěší pohyb. Tímto stoupáním jsem se dostal k Błędnym Skałam.

Podjazd do Błędnych Skał | foto: Paweł Waloszczyk
Wejście na trasę turystyczną to jak podróż do innego świata. Formacje skalne, powstałe na skutek erozji, tworzą niesamowite kształty i wąskie przejścia. To jedno z najciekawszych miejsc przyrodniczych w Sudetach, które co roku przyciąga tysiące turystów. Jak będziecie w Kudowie koniecznie trzeba to miejsce odwiedzić.
Vstup na turistickou trasu je jako cesta do jiného světa. Skalní útvary, vzniklé v důsledku eroze, vytvářejí neuvěřitelné tvary a úzké průchody. Je to jedno z nejzajímavějších přírodních míst v Sudetech, které každoročně láká tisíce turistů. Pokud budete v Kudowě, určitě toto místo musíte navštívit.

Błędne Skały - Wejście na trasę widokową | foto: Paweł Waloszczyk
Szosa Stu Zakrętów
Pora wracać do Kudowy. Po zjechaniu z rozjazdu, który opisywałem wcześniej stanąłem przed wyborem, jak dotrzeć do Czermnej. Zdecydowałem się na Szosę Stu Zakrętów, która aż się prosi o KOM-y. Cała droga to zjazd z góry na dół z mniejszymi i większymi zakrętami, na których naprawdę można rozkręcać konkretne prędkości. Mnie wyprzedził tylko jeden samochód, a i to za moim pozwoleniem, ponieważ mając kawałek prostej przed sobą, dałem mu znać, żeby to zrobił. Reszta posłusznie podążała za mną, ale myślę że nie narzekali na to że jadę zbyt wolno. Szczerze, to w niektórych miejscach sam bym na ich miejscu szybciej nie jechał. Dla kolarzy szosowych to miejsce to istny raj na ziemi. Oczywiście nie namawiam do bicia rekordów prędkości, choć mam przypuszczenie graniczące z pewnością, że i tak to będziecie robić. Bądźcie przy tym ostrożni. Tu żadnego zdjęcia nie zrobiłem, bo żal się było zatrzymywać, ale obiecuję że następnym razem nagram filmik.
Je čas vrátit se do Kudowy. Po sjezdu z rozcestí, které jsem popisoval dříve, jsem stanul před volbou, jak se dostat do Čermné. Rozhodl jsem se pro Szosu Stu Zakrętów, která přímo vybízí k wattmetrům. Celá cesta je sjezd z hory dolů s menšími a většími zatáčkami, na kterých lze opravdu roztočit pořádné rychlosti. Mne předjel pouze jeden automobil, a to s mým svolením, protože když jsem měl kus rovinky před sebou, dal jsem mu znamení, aby tak učinil. Zbytek poslušně následoval za mnou, ale myslím, že si nestěžovali, že jedu příliš pomalu. Upřímně, na některých místech bych na jejich místě sám nejel rychleji. Pro silniční cyklisty je toto místo opravdovým rájem na zemi. Samozřejmě nenabádám k překonávání rychlostních rekordů, ačkoli mám podezření hraničící s jistotou, že to stejně budete dělat. Buďte při tom opatrní. Žádnou fotku jsem nepořídil, protože bylo škoda zastavovat, ale slibuji, že příště natočím video.
Ogród Muzyczny
Po dojechaniu do miasta w drodze do bazy mijałem Ogród Muzyczny w Parku Zdrojowym. To urokliwe miejsce, gdzie znajdują się instrumenty muzyczne umieszczone na świeżym powietrzu, zachęcające do interakcji. Musiałem chwilę poczekać na zrobienie zdjęć, bo przede mną pewna parka urządziła sobie sesję foto przy instrumentach, których zdjęcia zobaczycie poniżej. Park jest idealny na relaks przy dźwiękach muzyki i otaczającej przyrody.
Po dojetí do města jsem na cestě do základny míjel Hudební zahradu v Lázeňském parku. Je to půvabné místo, kde se na čerstvém vzduchu nacházejí hudební nástroje vybízející k interakci. Musel jsem chvíli počkat na focení, protože přede mnou si jeden pár uspořádal fotosenzi u nástrojů, jejichž fotky uvidíte níže. Park je ideální k relaxaci při zvucích hudby a okolní přírody.

|
|
Ogród Muzyczny | foto: Paweł Waloszczyk
Leśny Lud i Park Zdrojowy
Krótki postój zaplanowałem przy Leśnym Ludzie – symbolicznym miejscu przy Parku Zdrojowym. Jeśli macie kogoś w pracy, kto za Waszymi plecami przygląda się temu co robicie na komputerze, to musi dokładnie tak wyglądać.
Krátkou zastávku jsem naplánoval u Lesního Muže – symbolického místa u Lázeňského parku. Pokud máte v práci někoho, kdo se Vám za zády dívá na to, co děláte na počítači, musí to vypadat přesně takto.

Leśny Lud | foto: Paweł Waloszczyk
Dosłownie dwa kroki od tego miejsca znajduje się Park Zdrojowy - Ogród Muzyczny jest jego częścią.. Jego historia zaczęła się już w XVIII wieku, kiedy to u stóp Góry Parkowej postanowiono zagospodarować miejsce, gdzie z ziemi tryskają cudowne, mineralne źródła. I tak to się zaczęło. Dziś park zdrojowy w Kudowie-Zdrój to istny wulkan atrakcji, które co roku przyciągają masę ludzi – i tych leczących się, i tych po prostu ciekawych atrakcji, których tam nie brakuje.
Doslova dva kroky od tohoto místa se nachází Lázeňský park – Hudební zahrada je jeho částí. Jeho historie začala již v 18. století, když bylo rozhodnuto upravit místo u paty Parkové hory, kde ze země tryskají zázračné, minerální prameny. A tak to začalo. Dnes je lázeňský park v Kudowě-Zdróji opravdovou sopkou atrakcí, které každoročně lákají spoustu lidí – jak těch, kteří se léčí, tak těch prostě zvědavých na atrakce, kterých tam není málo.

Park Zdrojowy | foto: Paweł Waloszczyk
Podsumowanie
Trasa rowerowa wokół Kudowy-Zdroju i Hronova to prawdziwa podróż przez historię, kulturę i przyrodę. Od niezwykłej Kaplicy Czaszek, przez panoramiczne wieże widokowe, lokalne atrakcje aż po malownicze formacje skalne – każdy punkt trasy oferuje coś wyjątkowego. Bliskość granicy polsko-czeskiej pozwala na doświadczenie różnorodności kulturowej i historycznej tego regionu. Żal było odjeżdżać, ale obiecałem sobie że jeszcze tam wrócę, choć tym razem spróbuje zobaczyć inne miejsca. Nie znaczy to oczywiście, że tam gdzie byłem zobaczyłem wszystko co można było. Nic z tych rzeczy. Był to tylko ułamek tego co to miejsce oferuje i myślę, że tygodnia by brakło żeby zobaczyć wszystko. Zrobiło się późno i chcąc nie chcąc musiałem się pakować do samochodu. Przede mną około 300 km powrotnej drogi do domu.
Cyklistická trasa okolo Kudowy-Zdróje a Hronova je opravdovou cestou historií, kulturou a přírodou. Od neobyčejné Kostnice, přes panoramatické rozhledny, místní atrakce až po malebné skalní útvary – každý bod trasy nabízí něco výjimečného. Blízkost polsko-české hranice umožňuje zažít kulturní a historickou rozmanitost tohoto regionu. Byla škoda odjíždět, ale slíbil jsem si, že se tam ještě vrátím, byť tentokrát zkusím vidět jiná místa. Neznamená to samozřejmě, že tam, kde jsem byl, jsem viděl vše, co lze. Ani náhodou. Byl to pouze zlomek toho, co toto místo nabízí, a myslím, že by ani týden nestačil, abych viděl vše. Začalo být pozdě a chtě nechtě jsem se musel balit do auta. Před námi bylo asi 300 km cesty domů.
Praktyczne informacje:
- Długość trasy: ok. 50 km
- Trudność: średnia (ze względu na nierówny teren i podjazdy)
- Czas przejazdu: 1 dzień (z postojami na zwiedzanie)
- Najlepszy czas na przejazd: od wiosny do jesieni
- Porady: Zabierz ze sobą wodę, prowiant i mapę terenu. Część atrakcji jest płatna, więc warto mieć przy sobie gotówkę w polskich złotych i czeskich koronach.
- Infrastruktura rowerowa: doskonale rozwinięta po obu stronach granicy, różnorodne nawierzchnie, dobre oznakowanie
- Délka trasy: cca 50 km
- Obtížnost: střední (kvůli nerovnému terénu a stoupáním)
- Čas jízdy: 1 den (s zastávkami na prohlídku)
- Nejlepší čas na průjezd: od jara do podzimu
- Rady: Vezměte si s sebou vodu, proviant a mapu terénu. Část atrakcí je placená, proto se vyplatí mít u sebe hotovost v polských zlotých a českých korunách.
- Cyklistická infrastruktura: výborně rozvinutá na obou stranách hranice, rozmanité povrchy, dobré značení
Artykuł został oparty na własnych doświadczeniach autora oraz dostępnych źródłach historycznych i turystycznych.
Článek byl založen na vlastních zkušenostech autora a dostupných historických a turistických zdrojích.

- Park Zdrojowy
- Leśny Lud
- Ogród Muzyczny
- Szosa Stu Zakrętów
- Pomnik Trzech Kultur
- Ruchoma szopka
- Błędne Skały
- Skansen w Pstrążnej
- Hronov
- Rozhledna Na Signálu
- Velké Poříčí
- góry stołowe
- Sudety
- ścieżki rowerowe
- trasy rowerowe
- Zdarky
- Kaplica Czaszek
- Kudowa-Zdrój

komentarze