
Pieterse zdobywa podwójne zwycięstwo, a Blevins czwarty raz z rzędu
UCI Cross-country Short Track (XCC) World Cups słyną z zaciętych, technicznych wyścigów, które często kończą się sprintem, ale rollercoasterowa trasa w Saalfelden Leogang – Salzburgerland (Austria) pokazała, że można wygrać na różne sposoby, co udowodnili Christopher Blevins (Specialized Factory Racing) i Puck Pieterse (Alpecin-Deceuninck).
Pieterse potwierdziła, że jest obecnie najlepszą zawodniczką serii, atakując w połowie wyścigu i zaskakując rywalki. Mimo wysiłków Samary Maxwell (Decathlon Ford Factory Racing), ten atak okazał się decydujący – Holenderka zwiększała przewagę w każdym okrążeniu, by na mecie cieszyć się zwycięstwem z 16-sekundową przewagą.
To drugie zwycięstwo aktualnej mistrzyni świata UCI w kolarstwie górskim (XCO) w krótszym formacie w tej serii i piąte w jej karierze.
Wśród mężczyzn Elite Blevins z perfekcyjnym wyczuciem czasu zaatakował na ostatnim podjeździe, zapewniając sobie prowadzenie przed zjazdem. Jego kolega z zespołu, Martin Vidaurre Kossmann (Specialized Factory Racing), nie zamierzał rywalizować z Amerykaninem w sprincie, a Charlie Aldridge (Cannondale Factory Racing), który wcześniej walczył na czele, zadowolił się trzecim miejscem.
Zwycięstwo Blevinsa czyni go pierwszym kolarzem w historii, który wygrał pierwsze cztery rundy UCI XCC World Cup w sezonie, i daje mu szansę na trzecie z rzędu podwójne zwycięstwo (XCO-XCC) w niedzielę – co byłoby kolejnym rekordem.
Przed zawodami Elite odbyły się wyścigi U23 na wymagającej trasie Saalfelden-Leogang – Salzburgerland, przynosząc pierwsze zwycięstwa w UCI XCC World Cup dla Szwajcarów: Finna Treudlera (Cube Factory Racing) i Eliny Benoit (Lexware Mountainbike Team).
PIETERSE POWTARZA SUKCES
Puck Pieterse mogła opuścić pierwsze dwie rundy serii, skupiając się na szosie, ale aktualna mistrzyni świata UCI XCO nadrabia stracony czas w short tracku, odnosząc drugie zwycięstwo w dwóch startach w 2025 roku.
Choć w Nové Město Na Moravě (Czechy) Holenderka pokazała swoją przewagę w sprincie, w Austrii zastosowała inną taktykę, atakując wcześniej i budując nie do odrobienia przewagę.
Początkowo wyglądało na to, że Jolanda Neff (Cannondale Factory Racing) próbuje podobnego planu, odtwarzając swoje dawne czasy i budując 6-sekundową przewagę po pierwszym okrążeniu.
Szwajcarka została jednak szybko pochłonięta przez grupę pościgową i zapłaciła za wczesny wysiłek. Candice Lill z RPA przejęła prowadzenie, ale Pieterse była częścią siedmioosobowej grupy, w której liderka zmieniała się w kolejnych okrążeniach.
Lill zwiększyła tempo w czwartym okrążeniu, redukując grupę do pięciu zawodniczek (Pieterse, Richards, Maxwell i Jenny Rissveds (Canyon CLLCTV XCO)), ale to Pieterse miała wkrótce przejąć inicjatywę.
Gdy Maxwell sięgała po napój na prostej start/meta, Holenderka zaatakowała z ogromną siłą, pozostawiając rywalki w tyle. Choć Nowozelandka zareagowała i wróciła na jej koło podczas podjazdu, było to zbyt dużo dla mistrzyni świata UCI XCC i liderki serii Richards oraz Rissveds, które straciły kontakt.
Na płaskim odcinku Pieterse zaatakowała ponownie i tym razem Maxwell nie była w stanie odpowiedzieć – mistrzyni Holandii odjechała, zapewniając sobie zwycięstwo.
Walka o trzecie miejsce rozegrała się między Mona Mitterwallner (Mondraker Factory Racing) i Nicole Koller (Ghost Factory Racing), które współpracowały, by zostawić za sobą Richards i Lill. Koller ostatecznie zaatakowała Mitterwallner na szczycie podjazdu, zdobywając trzecie miejsce.
Po wyścigu Puck Pieterse powiedziała: – To był dobry dzień. Zupełnie inny short track niż dwa tygodnie temu. Wtedy był bardziej ostrożny i skończył się sprintem, a dziś trasa przypominała XCO, więc zaatakowałam wcześniej. Zwykle po 10 minutach zawodnicy zaczynają się męczyć, więc starałam się to wykorzystać.
– Mam dobre wspomnienia z Leogang. Wygrałam tu swój pierwszy Puchar Świata U23, więc to miejsce jest dla mnie szczególne.
BLEVINS Z PERFEKCYJNYM ATAKIEM I REKORDOWYM ZWYCIĘSTWEM
Przed rozpoczęciem sezonu WHOOP UCI Mountain Bike World Series Christopher Blevins nie wygrał żadnego wyścigu UCI XCC World Cup od 2022 roku. Ale od pierwszego weekendu w Araxá (Brazylia) Amerykanin jest w innej lidze niż reszta, wygrywając wszystkie cztery rundy serii (oraz dwa wyścigi UCI XCO).
Numer jeden startował szybko, ale wkrótce został wchłonięty przez czołową grupę, w której przodowali Simon Andreassen (Orbea Fox Factory Team) i Nino Schurter (Scott-SRAM MTB Racing Team).
Jednak nie pozostali na czele długo – Schurter ostatecznie wycofał się, a Andreassen zajął 33. miejsce – gdy na czoło wysunęła się 10-osobowa grupa z Luca Schwarzbauerem (Canyon CLLCTV XCO) na czele.
W trzecim okrążeniu Charlie Aldridge (Cannondale Factory Racing) wysunął się na prowadzenie – pozycję, którą utrzymywał przez większość wyścigu – podczas gdy Victor Koretzky (Specialized Factory Racing), Schwarzbauer i dwukrotny zwycięzca XCO-XCC w Saalfelden Leogang - Salzburgerland Mathias Flückiger również pokazywali się na czele.
Każde okrążenie przynosiło efekt harmonijki – zawodnik prowadzący na prostej start/meta wydawał się mieć przewagę, ale grupa ponownie łączyła się u podnóża podjazdu. Mimo szybkiego i zaciętego tempa, wyścig chwilowo zwolnił.
Flückiger próbował przejąć inicjatywę, atakując z daleka w ósmym okrążeniu, ale nie zdołał odskoczyć Aldridge’owi – Brytyjczyk wrócił na prowadzenie na początku przedostatniego okrążenia. Ale towarzyszył mu Blevins, który czekał na swój moment w czteroosobowej czołówce.
Na początku ostatniego okrążenia Aldridge wciąż prowadził i wydawało się, że odparł atak Blevinsa na ostatnim podjeździe. Ale gdy trasa się kończyła, Amerykanin pokazał, dlaczego w tym roku jest niepokonany w tym formacie – zaatakował ponownie i zabrał ze sobą Vidaurre.
Duet Specialized poprowadził na ostatnim zjeździe, a na widoku mety zwycięzca mógł być tylko jeden – Blevins utrzymał 100% skuteczność w 2025 roku i pobił przy tym rekordy.
Po wyścigu Blevins powiedział: – Podchodzę do tego wyścigu po wyścigu i skupiam się na swoim procesie. Teraz ten proces działa. To był najtrudniejszy wyścig do tej pory. Spójrzcie tylko na ten podjazd. Czasami trzeba go "surfować" i znajdować odpowiednie momenty, by przyspieszyć. Czasami zawodnicy z tyłu pracują ciężej niż ci na czele. Ale na takiej trasie to 20 minut maksymalnego wysiłku i wszyscy są bardzo silni.
– Taktyka tutaj polega na tym, jak kontrolujesz swoje ciało, jak znajdziesz tę granicę i za każdym razem podchodzisz do niej jak najbliżej, a na ostatnim okrążeniu dajesz z siebie wszystko. Zachowałem tę ostatnią "zapałkę" i na pewno wykorzystałem ją do zwycięstwa.
– Presja jest poza tobą. To projekcje innych ludzi. Wygrałem, skupiając się na swoim procesie, stronie mentalnej, emocjonalnej, zbliżając umysł i ciało do granic możliwości w każdym wyścigu. Skupiasz się na procesie, a nie myślisz o presji.
DEBIUTANCKIE ZWYCIĘSTWA BENOIT I TREUDLERA W U23
Elina Benoit (Lexware Mountainbike Team) odnotowała swoje pierwsze zwycięstwo w UCI XCC World Cup U23 w wyczerpującym wyścigu.
Bailey Cioppa prowadziła przez pierwsze dwa okrążenia, zanim Monique Halter przejęła inicjatywę pod koniec trzeciego okrążenia. Jej rodaczka Benoit jednak nie pozostawała daleko, a gdy tempo wzrosło, utworzyła się siedmioosobowa grupa z Ellą MacPhee (Wilier-Vittoria Factory Team) na czele.
Kanadyjka, która była trzecia w Nové Město Na Moravě, mogła uważać się za faworytkę w nieobecności Isabelli i Avy Holmgren – bliźniaczek, które wygrały pierwsze trzy rundy U23 UCI XCC – ale Benoit miała inne plany.
W szóstym okrążeniu Vida Lopez de San Roman (Trinity Racing) zaatakowała, ale tylko Benoit była w stanie odpowiedzieć, i para zbudowała 6-sekundową przewagę na początku ostatniego okrążenia. Szwajcarka jednak zachowała jeszcze trochę siły, atakując ponownie i samotnie dojeżdżając do mety. Lopez de San Roman zajęła drugie miejsce, a MacPhee po raz drugi z rzędu stanęła na trzecim stopniu podium.
Elina Benoit powiedziała: – Nie rozumiem, jak to zrobiłam. Po prostu czułam się świetnie. Myślę, że ta trasa była dla mnie idealna, bo jestem dobra na stromych podjazdach. Postanowiłam spróbować i udało się.
– Jestem bardziej pewna siebie [przed Val di Sole]. Pierwsze wyścigi nie były dobre – w Brazylii w ogóle nie szło mi dobrze. W Nové Město było już lepiej, a teraz widzę, że forma rośnie, więc jestem pełna wiary w resztę sezonu.
Wyścig mężczyzn U23 nie był tak ostrożny jak u kobiet – Finn Treudler przejął kontrolę w trzecim okrążeniu, a następnie zaatakował w czwartym, tworząc znaczną przewagę nad resztą.
Przewaga Szwajcara nigdy nie była poważnie zagrożona, choć Oleksandr Hudyma (KMC Ridley MTB Racing Team) mógłby go dogonić, gdyby nie brakło czasu. Ukrainiec miał 21 sekund straty do Treudlera trzy okrążenia przed końcem, ale zmniejszył ją do pięciu sekund na mecie.
Paul Schehl (Lexware Mountainbike Team) ukończył wyścig na trzecim miejscu, podczas gdy dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej Heby Gustav Pedersen (Wilier-Vittoria Factory Team) miał dzień do zapomnienia, zajmując dopiero 14. pozycję.
Po wyścigu Treudler powiedział: – To była świetna trasa dla mnie. Wiedziałem, że mam dziś duże szanse. Na początku czułem się świetnie i nagle w trzecim okrążeniu stworzyłem sobie przewagę. Od tamtej chwili po prostu jechałem do mety, cały czas zwiększając przewagę. Pod koniec trochę się zmniejszyła i musiałem walczyć, ale jestem bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa.
– Teraz czekam na niedzielę, a potem Lenzerheide, które jest jedną z moich ulubionych tras, więc to na pewno duży zastrzyk pewności siebie.
WHOOP UCI Mountain Bike World Series kontynuuje w Austrii już sobotę, gdy zawodnicy downhillu wystartują na trasie Speedster w trzeciej rundzie UCI Downhill World Cup w tym sezonie.
komentarze