Nowy patent haków Shimano rozwija funkcje koła
Shimano złożyło nowy patent rozbudowanego haka przerzutki (US 20130166813 A1), który może przyprawić o zawrót głowy w porównaniu do aktualnie znanych konstrukcji. Jest to najprawdopodobniej wstęp do technologii, które Shimano chce wykorzystać, aby odegrać się na nowym montażu T-Type od SRAM'a.
Przyjrzyjmy się zatem, co Japończycy chcą nam zaproponować w swojej nowej konstrukcji, która ma wiele imion.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to element 26. Najprawdopodobniej jest to bateria tylnej przerzutki, która została wyprowadzona spod sztycy na zewnątrz. Jednak Shimano w swoim patencie opisuje znacznie więcej możliwości niż tylko zamontowanie tam akumulatorów. Określa ten element jako "urządzenie elektryczne zawierające co najmniej jedną z baterii, generator, czujnik, komunikator, siłownik, jednostkę informacyjną, wyświetlacz (np. włącznik, wyłącznik) oraz złącze do kabla elektrycznego. Jednak urządzenie elektryczne nie ogranicza się tylko do powyższych przykładów". Możemy więc oczekiwać tu pewnego rodzaju interfejsu, który połączy różne mechaniczno-elektroniczne moduły sprzężone z tylnym kołem.
Kolejnym niepozornym, ale kluczowym elementem jest wycięcie (38), którego funkcja może zapowiadać rewolucję w świecie elektronicznego osprzętu. Najprawdopodobniej jest to przestrzeń na kabel wychodzący z piasty z prądnicą dynamo. Ten kabel mógłby służyć do zasilania i ładowania pozostałych komponentów elektronicznych. Shimano planuje wprowadzić na rynek piasty pod sztywną oś z wewnętrzną prądnicą.
Dużo również wskazuje na to, że najnowsza konstrukcja haków umożliwiłaby użycie piast i sprzęgieł przerzutek z elektronicznym modulem zasprzęglającym, znanych z patentu Foxa. Takie rozwiązanie wyeliminowałoby tzw. "pedal kick back", czyli sytuację, w której korby obracają się do tyłu wskutek zmiany odległości środka korby do tylnej koła poprzez zmianę geometrii ramy przy pracy zawieszenia.
Dopełnieniem całego tego konceptu jest element (266), który wchodzi między dwie najmniejsze koronki kasety i pełni funkcję czyszczenia z błota i patyków.
Element (360) służyć ma do stablizacji łańcucha w momencie najmniejszego napięcia na najmniejszej koronce kasety.
Czekamy jeszcze na oficjalne oświadczenie Shimano w tej kwestii. Jeśli powyższe przypuszczenia zostaną zrealizowane, Japończycy zdobędą duży kawałek tortu, którym jest elektryfikacja i informatyzacja bardziej zaawansowanej mechaniki rowerowej dzięki temu szeroko zakrojonemu patentowi.
komentarze