
Gustav powrócił!
Długo to trwało - bo od wakacji zeszłego roku - ale w końcu są! Nowe hamulce od Magury nareszcie wpadły w nasze ręce! Oznacza to, że w końcu porządnie się zabawimy, a nie tylko "pomacamy" jak na targach...
Jak wiecie pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz, na szczęście wrażenie które robi Gustav Pro jest BARDZO dobre! Począwszy od pudełka, przez gadżety, a na samych hamulcach kończąc - od początku do końca wiemy, że to produkt najwyższej klasy. Dodatkowo niemieccy specialiśći wiedzą jak zaskarbić sobie klienta - emocjami! Mamy tu naklejki, magnesy i zdjęcia budzące wspomnienia...
![]() | ![]() | ![]() |
Nowy Gustav to klocki hamulcowe o 40% większej objętości (naprawdę "mięsiste") i grubsze tarcze hamulcowe (2,5mm), które podwajają czas do następnego przeglądu, a to z kolei ma się przełożyć na niższe koszty serwisowania. Dzięki podwojonej objętości oleju w zbiorniku, GUSTAV PRO nie wymaga odpowietrzania tak często jak inne hamulce, a jeśli już do tego dojdzie to nowy zawór odpowietrzający sprawia, że czynność ta jest prosta, czysta i szybka. Generalnie hamulec ten ma być bardziej przyjazny użytkownikowi, a może też i mechanikom. Dzięki systemowi MAGURA EASY LINK przewody można odłączyć od dźwigni hamulca w dowolnym momencie i to ponoć bez specjalnych narzędzi, a koncepcja EASY TUBE oznacza, że przewody można skrócić w ciągu kilku sekund – o tym przekonam się już jutro.
![]() | ![]() |
![]() | ![]() |
![]() | ![]() |
Po więcej informacji zapraszam na stronę oficjalnego dystrybutora w Polsce, a tymczasem zapraszamy na redakcyjną rozmowę na temat tych hamulców i ich historii.
A już w weekend opublikujemy pierwszw wrażenia z jazdy!
komentarze