Empire Cycles MX6 - jeszcze tego lata
Empire MX6 to projekt maszyny do całodniowej zabawy w All Mountain made in Great Britain. To co najciekawsze w tej ramie to fakt, że zarówno przedni jak i tylny trójkąt zostały wykonane z jednego kawałka aluminium 6082T6. Nie znajdziemy tam żadnych spawów - wszystko jest powycinane - marzenie. Rurę podsiodłową, wykonano z aluminium klasy lotniczej i ją także nie spawano do ramy, a przykręcono. Wszystko wygląda niesamowicie futurystycznie i tchnie świeżością, w natłoku spawanych rurek w produktach innych firm.
Model ten to rozwinięcie koncepcji ramy AP1 - nagrodzonej prestiżową nagrodą Red Dot Design w 2010 roku. Bazując na doświadczeniach nabytych przy maszynie do DH, wykonano projekt ramy dla całodniowej jazdy po górach i nie tylko w dół.
Rynek Enduro jest coraz bardziej rozwijającym się segmentem wśród rowerów górskich. Maszyny w tym segmencie stanowią idealny środek pomiędzy lekkimi rowerami używanymi w maratonach a ciężkimi maszynami DH (choć i te są coraz lżejsze). Dzięki połączeniu funkcji turystycznej z dużą ilością skoku zawieszenia, otrzymujemy zabawkę, z której nie będziecie chcieli zsiadać przez cały dzień.
Chris Wiliams - założyciel Empire Cycles powiedział: "Naszą intencją było zbudowanie maszyny, na której przez cały dzień będziesz mógł zjeżdżać i podjeżdżać" i po chwili dodaje "Nauczyłem się dużo przy AP-1 i chciałem zrobić produkt dla całodniowych wojowników".
Rower będzie wyposażony, jak przykazano, po amerykańsku. Znajdziemy tam napęd 2x10 SRAM'a, amortyzację Rock Shoxa i hamulce Avida. Ceny zaczynać się będą od ok. 18 000 zł za kompletny rower, ale będzie także możliwość zakupienia pojedynczej ramy i hamulców Hope'a jako upgradu.
Sprzęt powinien pojawić się w sklepach jeszcze tego lata.
komentarze