​Kask Force Road - tania i dobra ochrona?

Kask otrzymałem z rąk dystrybutora już dość dawno temu. Dystrybutor stwierdził, że skoro oceniam topowe kaski, to mogę się przymierzyć do oceny czegoś za rozsądne pieniądze. Czemu nie…

Kask po wyjęciu z pudełka robi pozytywne wrażenie. Uwagę zwraca czystość wykonania. Kask może się podobać. Klasyka. Występuje w kilku wersjach kolorystycznych, a o dbałości o detale może świadczyć fakt, że nawet gąbeczki wyściełające kask zostały kolorystycznie dopasowane do kolorów skorupy, podobnie jak i paski. Do tego dochodzi rewelacyjna cena, za którą można ten kask kupić. Z tego zresztą firma Force jest znana oferując dobrze wykonane produkty w rozsądnych cenach.

Zacznijmy po kolei, czyli od tego co najważniejsze…

BEZPIECZEŃSTWO

Jeśli spodziewacie się nie wiadomo jakich systemów, to muszę Was rozczarować. Nie znajdziemy tu żadnych linek kevlarowych, które by dodatkowo wzmacniały skorupę ani kosmicznych materiałów. To klasyczna konstrukcja ze skorupą na górze i pianką od spodu. Wydaje się także że siedzi dość płytko, ale to tylko wrażenie. Podobnie zabudowa tyłu jest zbliżona do bardziej zaawansowanych konstrukcji z którymi miałem do czynienia. Różnica polega przede wszystkim na tym, że w droższych konstrukcjach konstrukcja opasająca głowę schodzi niżej i trzyma głowę większą powierzchnią. Tu opasanie tyłu głowy pozostaje w linii skorupy kasku. To w czym dostrzegam potencjalny problem jest fakt że kask istnieje tylko w dwóch rozmiarach. To za mało i każdy kto zdecyduje się na jego zakup, musi go wpierw przymierzyć. W moim przypadku problem jest o tyle, że rozmiar S-M jest minimalnie za mały, a L-XL minimalnie za duży. W jeden i drugi wsadzę głowę zapnę pasek i kask siedzi, jednak w mniejszym rozmiarze delikatnie odczuwam ściskanie i fakt, że mam coś na głowie, w rozmiarze L-XL po dokręceniu pokrętła do końca nie czuję żadnego nacisku, ale czuję też że luzu jest minimalnie za dużo. Powoduje to że pomiędzy kaskiem o czaszką jest trochę wolnej przestrzeni, a to z kolei spowoduje że kask w razie uderzenia będzie mógł się przesunąć względem głowy i to jest problem. Przydałaby się wielkość pośrednia.

KOMFORT

Kask jest w miarę komfortowy (pomijając kwestie rozmiarowe). Po włożeniu go na głowę nie czuć twardości wnętrza skorupy. Jest to zasługą dość sporej ilości gąbek wchłaniających pot, rozmieszczonych na przodzie i górze kasku oraz od spodu oparcia pokrętła. Force nie podszedł do tematu minimalistycznie i dał ich zupełnie wystarczającą ilość. Dodatkowo komfort podnosi umieszczenie z przodu kasku moskitiery, która zapobiega wpadaniu owadów podczas jazdy i trzeba przyznać że nie jest to standardem nawet w klasie premium. 

W niektórych topowych kaskach jest ona dostępna opcjonalnie. Tu jest w standardzie. Także w komplecie z kaskiem otrzymujemy dwa daszki - czarny i biały, które możemy zmieniać w zależności od upodobań. Wielu z nas ich nie używa i tu też nie musimy. Kask i bez nich wygląda dobrze. Gorzej przedstawia się kwestia regulacji. Poza klasycznym pokrętłem z tyłu, nie mamy żadnej możliwości regulacji w pionie. Konstrukcja opinająca głowę jest stała i z tym nie zrobimy nic. Pokrętło które w niektórych kaskach jest dość blisko i jest niewielkie, tu jest całkiem sporej wielkości i umożliwia wygodną regulację. Na pasku zainstalowano miękką osłonę pod brodę, która sprawia że paski nie będą nas ocierać. Dodatkowo bezpieczeństwo zwiększają elementy odblaskowe.

WENTYLACJA

Jest przyzwoicie. Nie jest to klasa Catlika MIxino ani Lazera Z1, ale Force nie musi się wstydzić niczego przy wielu kaskach Premium. No może kanałem środkowym, który kończy się na górze kasku. Za to cztery kanały powietrze rozmieszczone po bokach dobrze rozprowadzają powietrze od otworów przednich aż do tylnych. Boczne kanały się nieco płytsze, ale wystarczające. Otworów wentylacyjnych jest dosyć sporo bo aż 23. Wentylacja czoła średnia - środkowy otwór schodzi dość nisko, ale już te zlokalizowane po bokach są nieco wyżej i powietrze będzie wprowadzane już nad czoło. Nieco niżej zlokalizowane są otwory umieszczone skrajnie w bocznej części przodu i one wprowadzą częściowo powietrze na przód głowy.

PODSUMOWANIE

Force Road można określić jako rozsądny kask za rozsądne pieniądze. Jeśli zaczynasz swoją przygodę z kolarstwem lub mocno ogranicza Cię budżet, to za cenę 199 PLN nie sądzę, żeby udało się kupić coś lepszego. Kask zapewnia przyzwoitą wentylację, komfort noszenia, choć wagowo do najlżejszych nie należy - 298g w rozmiarze L to nie jest mało, choć trzeba przyznać, że wiele kasków wyższej klasy ma większą wagę. Jest on także estetycznie wykonany z dbałością o detale. Jako kask entry level jest godny polecenia. Do tego dodatki w rodzaju moskitiery i wymiennych daszków bez dodatkowych opłat zdają się tylko to zdanie potwierdzać.

Oceny

Bezpieczeństwo 3

Wentylacja 3,5

Design 3,5

Wykonanie 4

Waga 3,5

Cena 5

Dystrybutorem produktów Force w Polsce jest Asperia Group sp. z o.o..


o autorze

Paweł Waloszczyk

Twórca portalu, absolwent Politechniki Śląskiej który zamiast pisać o tym co zrobić by sprzęt rowerowy był lepszy, co robił przez ostatnie lata, postanowił sam się za to zabrać. Pasjonat nowych technologii i materiałów. 

Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl