Fenomenalna impreza- J-labs Skała Race 2025

Prywatnie bardzo lubię uczestniczyć w imprezach które właśnie się rodzą i bardzo często dają nowe, ciekawe doświadczenia. Nie wiem co mnie przyciągnęło na samym początku medialnie rodzącego się projektu J-Labs Skała Race, ale czułem że to może być rodzynek na mapie wyścigów amatorskich w Polsce. Poza tym moje rodzinne strony Parku Ojcowskiego, w których spędzałem dzieciństwo budzą sentyment tak nawiasem. Szybko więc dołączyłem naszą redakcję do patronów medialnych i wspierając obserwowałem jak Antoni Chrząstowski (dyrerktor wyścigu) buduje w bardzo przemyślany sposób event, którego mogą mu już teraz pozazdrościć  chyba wszyscy liczący się na rynku imprez kolarskich organizatorzy.

Trasa wyścigu została zaprojektowana na terenie obfitującym jak winogrona w liczne ścianki i wijące się zakrętami wstążki po Dłubniańskim Parku Krajobrazowym, okolicznych polach i wioskach. Drogi może miejscami nieco wąskie, ze znakomitą nawierzchnią dawały szanse na to, że peleton podzieli się stosunkowo szybko, co poprawi bezpieczeństwo na trasie. 

Poziom organizacji, chwalony przez wszystkich chyba uczestników przerastał dotychczasowe doświadczenia wyścigowe, od służb zabezpeczających miasteczko i parkingi, które szybko i sprawnie informowały każdego niezdecydowanego, poprzez całe zaplecze okołowyścigowe, kończąc na fenomenalnym wręcz zabezpieczeniu całej trasy, z informacjami i ostrzeżeniami w każdym niebezpiecznym miejscu. Przysłowiową wisienką na torcie były miejscowe orkiestry, które przygrywały siarczyście każdemu bez wyjątku poprawiając humor i dodając energii. Ten element zapamięta chyba każdy uczestnik wyścigu. 

Sama rywalizacja odbywała się ze względów bezpieczeństwa w formule trzech oddzielnych wyścigów sektorami oddzielonymi czasowo, teoretycznie spodziewano się wyłonienia zwycięzców z pierwszej, nafaszerowanej mocnymi nazwiskami grupy, gdzie tempo od samego startu szło bardzo mocne. W połowie pierwszej petli pędziła już tam wyselekcjonowana grupa kilkunastu zawodników, by na drugim okrążeniu finałowym walczyło ze sobą tylko kilku najmocniejszych. Ku zaskoczeniu wszystkich obserwujących i samych zawodników zwycięzcami okazali się nadający jeszcze mocniejsze tempo zawodnicy z sektora...ostatniego. Na najwyższym stopniu podium Open stanął  Tomasz Krupiński z Czyżowa, drugi na mecie zameldował się Szymon Gembala z Brodex Party Professional, a najniższy stopień podium zajął Dominik Patrzykowski z Fabryki Rowerów . Wśród płci pięknej na tym koronnym dystansie triumfowała Emilia Graban z Bike U Up, za nia na mete dotarła Monika Rapacz z MPCC Team, a brązowy medal zdobyła Joanna Szura z Presto.

Impreza przeprowadzana był również na dystansie jednej pętli 33 km i tutaj w klasyfikacji Open zwyciężali Dariusz Wylężek z Way2Champ, przed Wacławem Szwarcem z 7R Rowmix Team p/b 72D i Wojciechem Bartolewskim z Ecocolor.pl. 

Równolegle do klasyfikacji Open i wiekowych impreza była flagowana jako Mistrzostwa Polski pracowników branzy IT. Tutaj niekwestionowanymi Mistrzami Polski zostali Emilia Graban z Bike U Up, oraz Karol Sładek z MPCC Team. Jako Team IT zwyciężył MPCC Team w składzie Karol Sładek, Przemysław Skowron i Tomasz Krupa.

Oprócz puli nagród która zsumowała sie w kwocie 60 000 zł zwycięzcy Open zabrali do domu piękne skalne statuetki, przypomminające trofea z Paryż- Roubaix. To na pewno będzie jedna z piękniejszych rzeczy, jakie staną w ich domowej kolekcji.

Miasteczko wyścigowe tętniło swoim życiem do bardzo późnych godzin popołudniowych, w tzw międzyczasie zapewniono też świetną zabawę małym uczestnikom imprezy, którzy mogli się poczuć jak w zwodowym peletonie swoich rodziców, walcząc o nagrody na rowerach.

Pełne wyniki imprezy znajdziecie tutaj : https://my.raceresult.com/326982/results


o autorze

Piotr Szafraniec

Kolarz, kucharz, akrobata. Dwukrotny Mistrz Polski Dziennikarzy w kolarstwie szosowym.

Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl