Opolski Festiwal Rowerowy „II Czas na Annaberg”
Otwarte Mistrzostwa LZS Opolszczyzny w górskim szosowym podjeździe na czas 02.07.2022r.
Miniona sobota na trasie Zdzieszowice – Góra św. Anny zarezerwowana była dla kolarzy szosowych, najlepszych amatorów jazdy jednośladem bez zanieczyszczania środowiska naturalnego w parku Krajobrazowym Góra św. Anny. Na miejsce przybyłem tym razem z asystentem, Stefanem, który pomógł mi dźwigać plecak ze sprzętem po trasie. Dodam że sprzęt foto waży ponad 3 razy tyle, ile rowery startujących zawodników :)
Po przejściu połowy dystansu usadowiliśmy się na najbardziej malowniczym, a przy okazji najtrudniejszym fragmencie trasy.
Tak wyglądał podjazd...
tak też...
Baza zawodów i dekoracja zlokalizowana była na terenie Gminy Zdzieszowice. Miejscem startu była ul. Góry św. Anny na Starym Osiedlu w Zdzieszowicach, natomiast finisz zawodników zlokalizowany był przy schodach do Bazyliki na Górze św. Anny. Trasa liczyła 4,4km. Był to wymagający podjazd pod górę asfaltem, częściowo kostką granitową i brukową po trasie TOUR de POLOGNE z 2020 roku. I to właśnie było nasze miejsce na fotki. Przybyliśmy trochę przed czasem, więc mieliśmy go sporo na rozmowy z kibicami, których bliscy startowali w wyścigu. Co chwilę trenujący zawodnicy przed startem mijali nas, jadąc w górę i w dół. Do tego stopnia nam się pomieszało, że pierwszą zawodniczkę musiałem sfotografować jak już mnie minęła. Potem było już z górki.
i kolejna mina :)
Zawodnicy w różnym stylu mijali nasze stanowisko. Najczęściej w siodle, choć zdarzały się ekipy "piechurów". Największy podziw wzbudzała w nas jazda najmłodszych... ale i najstarszych zawodników, którzy mimo stosunkowo wysokiej temperatury, wspinali się pod górę na kołach, a nie nogach. Szczególny podziw wyrażaliśmy wobec zawodniczki, która pomimo słusznego wieku, całą trasę wjechała na kołach. Szacun. Myślę że ja w tym wieku nie będę tego potrafił. Z drugiej strony dzieciaki, które wydawać by się mogło trasa mogła przerastać możliwościami, dawały radę i przy naszym dopingu pięły się z całych sił pod górę.
Jako impreza towarzysząca odbyła się rywalizacja najmłodszych zawodników tj. dzieci w wieku przedszkolnym i szkoły podstawowej, a ich starty wzbudzały dużą sympatię i emocje wśród zgromadzonej publiczności. Zawody wyłoniły również Mistrzów Opolszczyzny LZS – tj. zawodników zrzeszonych w Ludowych Zespołach Sportowych.
Koordynator zawodów kolarskich - Piotr Ruczka, zainicjował tzw. „ZŁOTY FINISZ”, który miał na celu wyłonienie najszybszego uczestnika wyścigu. Najmocniejszym „góralem” został Łukasz Ciecior reprezentujący LKS Ziemia Opolska. Podopieczny trenera Mariana Staniszewskiego, który wychował Mistrza Świata z 1989 roku, Joachima Halupczoka. Łukasz Ciecior zainkasował również nagrodę pieniężną od sponsora tj. K+D Budownictwo Sp. o.o. z Kędzierzyna – Koźla. Powiedzmy sobie to wprost. Jeśli chłopak w kategorii Junior, robi tą trasę w poniżej 10 minut, to o następców Rafała Majki możemy spać spokojnie. To jak mijał nasze stanowisko wzbudzało podziw i niedowierzanie. Na mecie, wypoczęty w wywiadzie przyznał, że jest z okolic i lubi trenować na tej trasie, ale to w jakim stylu to podjechał, nie pozostawiało wątpliwości co do jego przyszłości. Zapamiętajcie to nazwisko.
Wśród pań najszybsza była Kowalska Klaudia reprezentująca „Innergy Racing” Siedliska, która również otrzymała nagrodę finansową od firmy K+D Budownictwo Sp. o.o.
Najliczniejsze drużyny zawodów to: „FENIKS” Rydułtowy – 19 zawodników, LUKS „Rospondek” – 10 zawodników i Kolarski Mikołów – 6 zawodników. W imprezie wzięło udział ponad 100 zawodników w wieku od czterech do 70 lat i w ten sposób hasło przewodnie klubu LUKS „Rospondek” zostało podtrzymane tj. „Łączymy pokolenia na sportowo”.
Organizatorem zawodów był LUKS „Rospondek” Żyrowa i Fundacja Odrzańskie Konsorcjum z Kędzierzyna - Koźla. Współorganizatorami wydarzenia była Gmina Leśnica i Gmina Zdzieszowice. Zawody kolarskie odbyły się pod patronatem WZ LZS w Opolu oraz Opolskiego Związku Kolarskiego. Patronat medialny nad wydarzeniem objęła TVP 3 Opole i Radio Park Kędzierzyn-Koźle.
W miasteczku wyścigu panowała prawdziwie rodzinna atmosfera. Dzieciaki wygłupiały się jak tylko mogły i nie mogło zabraknąć Mistrza Drugiego Planu... którym okazał się syn jednej z zawodniczek.
Świetna impreza. Pochwalcie się jaki PR macie na tym segmencie? A może jesteście właścicielem KOM'a? Zechcecie udowodnić go nam osobiście? Zapraszamy zatem za rok.
Galerię zdjęć z wyścigu możecie zobaczyć tutaj.
komentarze