Półmaski antysmogowe. Przegląd rynku-testy.
"Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 33 z 50 miast w Unii Europejskiej o największym stężeniu pyłu PM2.5 znajduje się w Polsce. Najbardziej zanieczyszczonymi miastami w Polsce są kolejno: Żywiec, Pszczyna, Rybnik, Wodzisław Śląski, Opoczno, Sucha Beskidzka, Godów, Kraków, Skawina i Nowy Sącz. Po zamontowaniu monitoringu zapylenia miast, do najbardziej zanieczyszczonych zaliczają się także Gliwice oraz Zabrze. W większości tych miejscowości smog powodowany jest tzw. niską emisją (znaczne nagromadzenie emitorów o wysokości do 40 metrów nad poziom gruntu, w miejscach o dużej gęstości zabudowy, na małej powierzchni). Smog w Polsce występuje więc głównie w sezonie grzewczym (wrzesień-kwiecień).
W styczniu 2017 w południowej Polsce wystąpiło rekordowo wysokie zanieczyszczenie powietrza. Normy pyłów PM10 i PM2,5 zostały przekroczone nawet o ponad 3000% ! Według Głównego Inspektora Sanitarnego poziomy alarmowe (300 mikrogramów na metr sześcienny, kiedy to samorządy powinny podjąć specjalne doraźne działania) przekroczone zostały w Radomsku, Rybniku, Żywcu, Zabrzu, Częstochowie i Wodzisławiu Śląskim. Z kolei w Warszawie stężenie pyłu PM 10 przekroczyło 200 mikrogramów na metr sześcienny " źródło- Wikipedia.
Z roku na rok problem gryzącego nasze płuca powietrza ujawniał się wyraźnie. Mimo wielu kampanii nagłaśniających ten drażliwy temat kłopoty z czystym powietrzem wciąganym do naszych płuc są wciąż kolosalne. Przy sprzyjającej aurze smog potrafi zagęścić gaz wciągany w organizm podczas aktywności sportowej do lotnego budyniu smołowego i przy regularnym aktywnym przebywaniu na nieświeżym powietrzu do powikłań układu oddechowego, w skrajnych przypadkach do trwałych schorzeń, w tym astmy i raka płuc.
Poprosiliśmy kilku wiodących producentów i dystrybutorów masek antysmogowych na naszym rynku o udostępnienie do testu i opisu na naszych łamach półmasek dedykowanych do aktywności sportowej. Co ciekawe, udało nam się również wykorzystać w tym celu typowo przemysłowy produkt do zastosowań roboczych. Podczas jazd treningowych udało nam się wyłowić zarówno zalety jak i pojedyncze wady każdego produktu i uważamy, że każda z nich na poziomie aktywności o niskim pułapie tętna spełni swoje zadanie.
OZONE
Ozone. Półmaska z najbardziej elastycznego neoprenu w naszym teście. To największy atut tej marki. Materiał muszli jest tu najgrubszy ze wszystkich testowanych półmasek, jak również najbardziej miękki i przyjemny w kontakcie z twarzą. Gdyby producent poprawił jeszcze nieco profil pasa zapięcia, byłoby bardzo miło podczas jazdy rowerem. Być może kolegom biegaczom bliżej do ideału w tej formie z racji innego ułożenia ciała podczas aktywności fizycznej. Nosek z cienkiego, elastycznego paska metalu pozwala użytkownikowi na dopasowanie do swojego ulubionego kształtu. Plastyczna struktura potrafi jednak szybko zmienić swój kształt nawet po przypadkowym nacisku po kontakcie z palcami. Mimo wszystko plus za uniwersalność przy dopasowaniu. Zawory POWA działają płynnie, odprowadzając dwutlenek węgla i tamując pobór powietrza poza filtrem, w który wyposażona jest maska. Nie znamy szczegółowych badań, które przeprowadzano przed opatentowaniem tego elementu masek, jednak mamy wrażenie, że nieco bardziej rozbudowana konstrukcja tego zaworu pozwoliłaby na dużo płynniejszą i pełniejszą wymianę gazów przy wzmożonej aktywności oddechowej. Półmaska Ozone sprawdzana była w większości podczas jazdy w niższych przedziałach tętna. Jakiekolwiek próby podniesienia poziomu aktywności kończyły się niepowodzeniem, z powodu wyraźnych kłopotów z poborem powietrza. Nieco mniejsza ilość otworów w materiale zewnętrznym niż w konkurencyjnych markach, pociągała za sobą dużo większy wysiłek wkładany w zasysanie powietrza. I być może i z tym płuca poradziły by sobie, gdyby nie wspomniana wcześniej duża elastyczność muszli z neoprenu. Ścianki boczne przy dużym wysiłku uginają się wyraźnie zmniejszając zakres pojemności i przylegając do twarzy. Przy częstej pracy neoprenu i ocieraniu filtrem o twarz, wewnątrz półmaski dochodzi do przetarcia powierzchni wewnętrznej filtra i nieprzyjemnego uczucia ocierania włoskami w usta i nos podczas oddychania. Maska w zupełności wystarcza do rekreacyjnej jazdy, czy lekkiego treningu. Z racji swojej dużej wygody na twarzy zadowoli amatorów zwykłej jazdy na rowerze. Nie polecamy jej jednak do intensywnej jazdy treningowej.
W zestawie dodatkowy filtr z węglem aktywnym i instrukcja obsługi.
Cena maski 109 zł
Cena filtrów 7 zł/ szt
Producent i dystrybutor https://ozonemask.pl/
SMOG LIMIT
Smog Limit postawił w swoim projekcie
półmaski
Sport Extreme Black na minimalizm kolorystyczny skupiając
się na walorach praktycznych. Pod względem elastyczności muszla z
neoprenu jest tu najbardziej uniwersalna. Elastyczna w zadowalającym
stopniu, jednak na tyle trwała w kształcie, by nie pływać po
twarzy podczas jazdy. Wzmocnienie górnej części nosa w postaci
stałego, ale lekko elastycznego tworzywa sztucznego nie pozwala na
regulację, co część użytkowników uzna za wadę, druga część
za zaletę podczas ustawiania jej na twarzy. Na policzkach producent
umiejscowił dość obszerne „okienka” wzmocnione siateczką w
celu dodatkowej wentylacji tej części twarzy, by nie przegrzewać
niepotrzebnie ciała pod maską. Mały dodatkowy gadżet, który
przekonał nas do swojej funkcjonalności. Zawory zwrotne POWA, jak u
konkurentów nie wnoszą nic nowego. Działają poprawnie, nawet
podczas intensywnego wysiłku, do jakiego sprowokowała nas ta
półmaska jako pierwsza podczas testów. Aktywność w trzeciej i
czwartej ze stref tętna, do granicy progu jazdy „w tlenie” sprawiała pewne kłopoty z płynnością oddechu, jednak była możliwa do zrealizowania. Opór podczas poboru powietrza jest wyraźnie odczuwalny, rosnąc proporcjonalnie do rosnącego
wykresu pracy serca. Szybsze, czy dużo głębsze wciąganie
powietrza skutkuje wciąż wyraźnym przyciąganiem ścianek
zewnętrznych do twarzy, co nieco utrudnia pełną i płynną
wymianę podczas oddechu. Duża ilość otworów w muszli to jednak wyraźny
atut tutaj w celu podniesienia wydajności. Do pełni swobody
podczas intensywnego oddychania jest jeszcze wciąż tutaj troszkę daleko.
Zawory POWA są obrotowe, co pozwala na ustawienie kierunku
strumienia wydechu, to ważny szczegół w połączeniu półmaski z
okularami, czy szybą kasku. Zapięcie na rzep z dużym zakresem
regulacji, oraz wyprofilowanie paska zapięcia anatomicznie pod
uszami na szyję trzyma bardzo pewnie. Podczas zmian w trakcie
treningu nie było kłopotów z mocowaniem, jedynie pojedyncze
przypadki zsuwania się z twarzy w dół. Ściąganie i ponowne
zakładanie, bez rozpinania jest bardzo łatwe, elastyczność opaski
jest na tyle wystarczająca, by nawet w zimowych rękawicach robić
to podczas jazdy. W zestawie tradycyjnie znajdziemy dodatkowy filtr,
który pozwala się cieszyć użytkowaniem przez dłuższy okres bez
koniecznego kolejnego zakupu.
Cena maski 119 zł
Cena filtrów 8 zł/ szt
Producent i dystrybutor https://smoglimit.pl/
"Dwutlenek azotu zwiększa prawdopodobieństwo złego snu o 60 % , a PM 2,5 o 50 % . Wysokie stężenia smogu wydłużają czas zasypiania i zmniejszają jakość i efektywność odpoczynku organizmu podczas snu" Martha Billings - University of Washington
RESPRO CINQRO
Respro Cinqro. Półmaska z Wielkiej Brytanii, która próbuje zadomowić się na naszym rynku. Poza wyższą ceną, odróżnia ją od rodzimych produktów również kilka innych szczegółów. Muszla wykonana również z elastycznego neoprenu. Konstrukcja nieco sztywniejsza od pozostałych marek, co pozwala na zachowanie pełnego kształtu podczas intensywnego wysiłku powyżej pułapu tlenowego. Zawory POWA odrobinę zmienione swoją budową zewnętrzną, są bardziej zabudowane. Praca podczas wydechu nie różni się niczym od pozostałych. To co nas dużo bardziej interesuje, to pobór powietrza podczas wzmożonego wysiłku. Tutaj jest to poziom pozwalający jeszcze w miarę płynnie oddychać w trzeciej i częściowo czwartej strefie tętna. Podczas próby zrobienia mocnego, kilkuminutowego interwału treningowego maska staje się już wyraźnym utrudnieniem. Sam filtr z węglem aktywnym w tym przypadku wyraźnie odbiega swoją budową, wkład wewnątrz jest o wiele grubszy od poprzedników w teście. Mimo to przepływ powietrza jest na podobnym poziomie. Dobrze wyprofilowany pas zapięcia biegnący pod uchem na szyję jest wąski, co pozwala na łatwe dopasowanie do ulubionego ustawienia kąta maski na twarzy. Dodatkowa „przedłużka” zapięcia z rzepem pozwala na duże korekty przy zmianach rozmiaru z grubszą odzieżą, czy źle dobranym rozmiarem maski. Sztywność całego zestawu to z jednej strony spory plus, z innej minus. Podczas prób ściągania i ponownego zakładania maski w czasie jazdy pojawiają się kłopoty z jej ponownym założeniem, które mogą prowadzić do rozpięcia i zatrzymania treningu. Polecany do aktywności w tlenowym przedziale tętna, oraz podniesienia jej o poziom wyżej, bez regularnych interwałów na wysokim poziomie. W zestawie znajdziemy maskę, dwa filtry oraz instrukcję obsługi i czyszczenia.
Cena maski 289 zł
Cena filtrów zestaw 2 szt 99 zł
Dystrybutor http://respro.com.pl/
Producent http://respro.com/pollution-masks/
Banale Mask
Włoski producent, zatem i oryginalny design. Ostatnia klasyczna maska sprawdzana przez naszą redakcję. Po wielu sprawdzianach w maskach neoprenowych ciekawość innego rozwiązania była duża. Przyznać trzeba, ze sporym atutem jest tutaj system mocowania samej maski na twarzy. Elastyczne sznurki wyposażone w ściągacz z ogranicznikiem bardzo dobrze lokują muszlę obudowy na twarzy i pozwalają na swobodne korekty, czy ściąganie jej podczas jazdy. Zestaw zbudowany jest na zasadzie filtra zanieczyszczeń z jednym wbudowanym zaworem wydechowym BLS, oraz oddzielnej maski z mocowaniem trzymającej filtr przy twarzy.Praktyczny, jednak brak skupienia podczas ściągania maski może skutkować zgubieniem filtra, lub koniecznością poprawiania obu części względem siebie. Zarówno pobór powietrza, jak i wydech stawiają klasyczny opór, trening w wyższych pułapach tętna nie będzie możliwy na normalnym poziomie. Sama maska, jak i nosek wewnątrz filtra są zbudowane z trwałego, elastycznego tworzywa, co pozwala na formowanie ich na twarzy i nosie. Maska dedykowana jest do jazdy miejskiej, dlatego wybór do jazdy w tlenie, dojazdów do pracy, czy lekkiego marszobiegu będzie właściwym krokiem podczas brania pod uwagę tej marki. Zestaw zawiera maskę i jeden filtr z zaworem, oraz instrukcję zakładania.
Cena maski 109 zł
Cena filtrów 69 zł- 2 szt
Dystrybutor http://www.psdistribution.pl/
Producent https://banale.com/
3M
Marka 3M kojarzona jest niemal wyłącznie z rozwiązaniami przeznaczonymi do zastosowań roboczych w przemyśle i specjalistycznych zawodach wykonywanych w trudnych warunkach wymagających ochrony ciała i zdrowia. Zaprosiliśmy do naszego testu dystrybutora tej marki firmę Horus po informacjach od czytelników o możliwości zastosowania niektórych półmasek z tym logo w aktywności fizycznej. Przyznajemy się bez bicia, że podeszliśmy do tematu tej maski z dużym uśmiechem na twarzy, początkowo w formie żartu. Połączenie tego rodzaju maski z jazda na rowerze wydaje się być szalone, z powodu bardzo „roboczego” designu, mniejszej aerodynamiki i wagi zestawu. Niemniej jednak z upływem kilometrów pochłanianych podczas testu wady zdawały się zanikać przesłaniane jej sporymi zaletami. Na ziemię sprowadzały nas jednak zdziwione oczy mijanych kierowców i przechodniów. Waga zestawu to 210 g. Półmaska składa się głównego modułu umieszczanego na twarzy, uprzęży wraz z uchwytem na głowę z odmiennym, podwójnym, elastycznym systemem trzymania i naciągu, oraz parą wymiennych filtrów w obudowach z tworzywa mocowanych bagnetowo w opatentowanym przez firmę systemie. Zawór wydechowy, również odmiennie od poprzedników, to patent tej marki 3M Cool Flow . Filtry 3M 6035 to ochrona przeciwpyłowa, chroniąca również przed zanieczyszczeniem spalinami, i cząsteczkami mającymi główny udział w gęstniejącym smogu. Innowacyjne rozwiązanie powierzchni filtrującej w postaci złożonej harmonijki daje dużą pole filtracji i przepływu powietrza, co w dużym stopniu poprawia wdech i opór podczas wciągania powietrza. Zawór wydechowy, mimo tego że jest tylko jeden, w zupełności spełnia swoje zadanie, nawet podczas podniesionego poziomu wysiłku. Silikonowa obudowa półmaski bardzo szczelnie i miękko przylega do twarzy i była to jedyna maska podczas testów, której nie trzeba było poprawiać na twarzy. Zdejmowanie jej na krótką chwilę podczas jazdy też nie sprawiało kłopotów. Łapiąc za jeden z filtrów, lub nos łatwo przesunąć ją w dół i założyć ponownie. Co ciekawe, wilgoć, która zawsze kumuluje się w masce, tutaj zebrana na gumowych ściankach spływała w dół i maleńką szczeliną po przechyleniu pod odpowiednim kątem wydostawała się na zewnątrz. Podczas całego treningu można do maski się przyzwyczaić i chwilami nawet zapomnieć o jej istnieniu. Jazda ze zwiększoną mocą podobnie jak w poprzednich półmaskach wymusza podniesione tętno, mimo wszystko opór podczas poboru powietrza jest odczuwalny, jednak jest on mniejszy i bardziej płynny. Zalety praktyczne podczas jazdy, czy późniejszej konserwacji i mycia są niepodważalne. Estetyka, waga, aerodynamika to przeciwny biegun.
Cena półmaski 101 zł
Cena pary filtrów 49 zł
Dystrybutor http://www.horus.net.pl/
Producent https://www.3mpolska.pl/
Filtry masek zatrzymują ponad 130 rodzajów zanieczyszczeń takich jak: kurz, pył węglowy, dym tytoniowy, spaliny, naskórek zwierząt czy zawiesiny stałe PM2.5 i PM10 (smog) – skuteczność filtracji na poziomie 99.97%. Filtr z aktywnym węglem.
Każda z prezentowanych półmasek z powodu oporu podczas poboru tlenu nie jest zalecana przez nas do regularnych, ciężkich treningów, gdyż może skutkować hipoksją i zaburzeniami krążeniowo/oddechowymi. Trening na niskim pułapie tętna powinien odbywać się bez zaburzeń u większości zdrowych osób. zalecamy jazdę z obserwacją rytmu serca dla kontroli organizmu.
komentarze