Sven Nys Mistrzem Świata w Kolarstwie Przełajowym
Te zaś zapewnili Nys i Vantornout którzy do ostatnich metrów walczyli o zwycięstwo, jednak błedy popełnione przez Vantornouta na ostatnim okrążeniu spowodowały że to Nys przejechał kreskę jako pierwszy z zaledwie 2 sekundową przewagą nad rywalem. Wyścig obfitował w wiele emocji i niespodziewanych zwrotów akcji - próba ucieczki Moureya, pościg Pauwelsa, Nysa i Vantornouta, zakleszczony łańcuch Pauwelsa, który zniweczył jego szanse na wygraną i na końcu techniczny błąd Vantornouta, który zahaczył pedałem o barierkę. Kolarstwo przełajowe jest niesamowicie widowiskowym sportem, a w wydaniu Mistrzowskim obserwuje się je z zapartym tchem.
Zwycięstwo Nysa jest przejawem jego niesamowitego doświadczenia w kolarstwie przełajowym. Po wyścigu zwycięzca powiedział:
- Ścigam się dużo z Klaasem i znam go. Trzeba korzystać z doświadczenia. Na ostatniej rundzie musiałem być z przodu i starałem się powiększyć przewagę przed przeszkodami, bo tam bylem najsilniejszy. Byłem pozytywnie nastawiony gdy miałem tą przewagę. Gdy je pokonałem dałem pełną moc do końca. Oczywiście nie ominęło mnie kilka błędów na ostatnich trzech zakrętach, ale jeśli jesteś z przodu to możesz je popełnić.
To był trudny sezon. Byłem chory przed Mistrzostwami Kraju i byłem drugi po Klaasie. Wtedy poczułem, OK, gdy moja forma wzrośnie trochę, to może można będzie wygrać Mistrzostwa Świata. Gdy warunki pogodowe są dobre i gdy wszystko jest ułożone jak chcemy, to bardzo nastawia pozytywnie.
Zawodnikom którzy wystartowali dodatkową trudność zafundowała aura. Kolarze ścigali się w bardzo trudnych warunkach w błotnej kąpieli, a organizatorzy walczyli by woda nie zalała trasy. Prognozy nie nastrajały optymizmem, więc wobec szybko rosnącego stanu wód rzeki Ohio, postanowiono przyspieszyć starty i dekorację by wszystko odbyło się w sobotę zamiast planowanej niedzieli. Jak się okazało była to dobra decyzja. Udało się wznieść nawet prowizoryczną zaporę, dzięki czemu woda nie zalała niżej leżących części trasy wyścigu.
Wyniki
1 |
Sven Nys (Belgium) |
1:05:35 |
|
2 |
Klaas Vantornout (Belgium) |
0:00:02 |
|
3 |
Lars Van Der Haar (Netherlands) |
0:00:25 |
|
4 |
Bart Wellens (Belgium) |
0:00:41 |
|
5 |
Philipp Walsleben (Germany) |
0:00:44 |
|
6 |
Julien Taramarcaz (Switzerland) |
|
|
7 |
Radomir Simunek (Czech Republic) |
0:01:15 |
|
8 |
Niels Albert (Belgium) |
0:01:19 |
|
9 |
Thijs Van Amerongen (Netherlands) |
0:01:31 |
|
10 |
Martin Bina (Czech Republic) |
0:01:41 |
komentarze