Petr Vakoč i Barbara Borowiecka wygrywają Gran Fondo w Górach Izerskich
Po kwalifikacje do tegorocznych gravelowych Mistrzostw Świata przyjechało do Świeradowa-Zdroju ponad 400 kolarzy z 25 krajów. UCI Gravel World Series zawitał tym samym w Góry Izerskie i zacumował przy dolnej stacji kolei SKI&SUN, a zawodnicy do wyboru mieli dwa dystanse – Medio (60 km) i Gran Fondo (104 km).
To właśnie na tym dłuższym dystansie walka była najbardziej emocjonująca, a w stawce znalazło się wielu świetnych kolarzy. Czech Petr Vakoč był tu najlepszy i to on sięgnął po zwycięstwo, wyprzedzając Niemca Immanuela Starka i Pawła Bernasa z teamu JBG-2, który przez wiele kilometrów prowadził i dzielnie trzymał się w czołówce. To był naprawdę świetny występ i świetna jazda. W pierwszej dziesiątce znalazł się jeszcze tylko jeden Polak – Adam Adamkiewicz - i on był właśnie dziesiąty. W czołówce znalazło się sporo gravelowych tuzów, jak choćby Adam Blazevic czy Kevin Panhuyzen lub Ide Schelling, którzy mogą się pochwalić bogatą przeszłością – w MTB i na szosie. Najlepsi zawodnicy pokonali trasę o długości ponad 100 km w czasie poniżej 3 godzin i 30 minut, a zwycięzca zrobił to nawet poniżej 3h20min...
Gravelowa Mistrzyni Polski Barbara Borowiecka wygrała klasyfikację open kobiet, pokonując Mają Włoszczowską i Holenderkę Noę Jansen. W pierwszej dziesiątce open znalazły się jeszcze Monika Wrona i Dominika Niemiec.
Wcześniej finiszował jednak oczywiście dystans Medio i tu najszybsi byli – odpowiednio – Sergiusz Wieczorkiewicz, Rafał Alchimowicz i Dominik Takuśki. Najlepsze zawodniczki na tym dystansie to zwyciężczyni Julia Borowska, Magdalena Chmielewska, która zajęła miejsce drugie i Justyna Jarczok, która była trzecia.
Większość tych, którzy przyjechali do Świeradowa-Zdroju wybrała dystans Gran Fondo, widać więc, że kolarze gravelowi nie boją się długich wyścigów i jest to wręcz kwintesencja tej odmiany kolarstwa. Cieszy, że Gravel Adventure to impreza, która odbywa się już drugi raz i że jest pożądaną przez zagranicznych zawodników destynacją, stając się po prostu cenionym gravelowym wyścigiem. Nawet jeśli ktoś nie walczy o przepustkę na Mistrzostwa Świata, z pewnością również uległ gravelowej magii Gór Izerskich i wróci do Świeradowa za rok.
Komplet wyników z obu dystansów: https://wyniki.datasport.pl/results3879/indexnew.p...
komentarze