LEATT DBX 5.0 + LEATT DBX 4.0 - zestaw luźnych ciuchów z afrykański korzeniami
Planując wyjazd rowerowy zawsze zastanawiamy się w co się ubrać? Jeżeli jest bardzo upalnie wybieramy jak najbardziej przewiewny, w moim przypadku niezależnie od pogody ubieram długi rękaw (chroni przed zadrapaniami od ostrych gałęzi), spodenki krótkie, ale przystosowane pod ochraniacze na kolana. Z pośród bogatej kolekcji odzieży marki Leatt postanowiliśmy przybliżyć wam dwa wybrane przez Nas dwa produkty dedykowane do letniego buszowania w zaroślach.
Jeżeli jest bardzo upalnie wybieramy jak najbardziej przewiewny, w moim przypadku niezależnie od pogody ubieram długi rękaw (chroni przed zadrapaniami od ostrych gałęzi), spodenki krótkie, ale przystosowane pod ochraniacze na kolana. Dlatego wybór padł na jersey LEATT DBX 5.0 oraz spodenki LEATT DBX 4.0.
Jersey wykonany jest z oddychającego materiału (oraz chroniącego przed wiatrem) na całej powierzchni, ponadto klatka piersiowa, barki oraz boki są z tkaniny odpornej na brud i wodę. Na plecy koszulki natomiast, użyto materiału Miharo – oddychającego i zarazem super wchłaniającego wilgoć, a przy tym szybko schnącego. Brzmi może to trochę zbyt pięknie, ale już wizualnie widać różnicę. Plecy mają inną fakturę i faktycznie lepiej oddychają i schną. Bluza jest kompatybilna z ochraniaczami oraz neck-brac’em LEATT. Wisienką na torcie jest boczna kieszonka z fragmentem z mikrofibry ukrytym po wewnętrznej stronie koszulki, przeznaczonym do przecierania gogli.
Szorty są wykonane z elastycznego materiału: oddychającego (z dodatkowymi otworami wentylacyjnymi wycinanymi laserowo) a zarazem wodoodpornego.
Nogawki są tak zaprojektowane, aby nie stawiały oporu przy pedałowaniu, nawet przy założonych ochraniaczach – ich wewnętrzna strona na końcówkach nogawek zrobiona jest z bardziej „śliskiej” tkaniny.
Ale jak w tym się jeździ? Szorty po założeniu zdają się nic nie ważyć, faktycznie bardzo lekkie oraz przewiewne. Kieszenie trochę za duże – na rower do kieszeni weźmiemy komórkę lub „scyzoryk” z imbusami – a tutaj kieszenie są tak duże, że zmieści się półlitrowy napój. Jeżeli źle dobierzemy rozmiar mamy do dyspozycji elastyczne rzepy w celu zmniejszenia obwodu. Jest to plus, ale nie polecam maksymalnego skrócenia. Wystaje wtedy chropowata część rzepa i wrzyna się w brzuch. Nie wiem czemu akurat ten fragment rzepa nie posiada jakiejś klamerki ograniczającej przemieszczanie się. Moim zdaniem było by to bardziej praktyczne.
Jersey dobrze się dopasowuje, nie krępuje ruchów (pamiętajmy, żeby przy stosowaniu zbroi kupować rozmiar większy). Ponadto jest przewiewny a błoto po wyschnięciu łatwo odpada. Plecy oraz boki bluzy dobrze oddychają i szybko schną. Wspomniana w opisie producenta ultra cienka powłoka wzmacniająca łokci, która teoretycznie zwiększa odporność na zarysowania i ścieranie (jeżeli w ogóle pokryje łokieć), faktycznie powoduje, że przy kontakcie z ziemią materiał nie pęka od razu. Przy lekkich otarciach jednak ściera się, a pęka faktycznie dopiero przy dużych upadkach.
Natomiast stwierdzenie o zwiększonej odporności na zarysowania i ścieranie uważam za lekką przesadę.
Podsumowując jersey LEATT DBX 5.0 oraz szorty DBX 4.0 są bardzo dobrym rozwiązaniem na ciepłe dni. Są wygodne oraz przewiewne. Należy zwrócić uwagę aby dobrze dobrać rozmiar szortów, a będziemy się cieszyć z jazdy. Detaliczna cena spodenek DBX 4.0 wynosi 369zł, natomiast cena detaliczna koszulki DBX 5.0 wynosi 279zł.
Zalety:
- precyzja wykonania
- bardzo dobra wentylacja
- szybko schnące materiały
Minusy:
- haczący rzep przy pełnym wykorzystaniu regulacji średnicy obwodu
- brak potwierdzenia zwiększenia odporności na ścieranie powłoki na łokciach
Ocena:
- Materiały – 5
- Komfort - 5
- Wykonanie -5
- Cena - 4
Dystrybutorem marki Leatt w Polsce jest firma Olek Motocykle (http://olekmotocykle.pl )
komentarze