Pokrowce na rower szosowy "Zator". Test praktyczny.

Bagażnik rowerowy, czy bagażnik wewnątrz samochodu? To dylemat z którym do czynienia ma zdecydowana większość ludzi aktywnych na rowerze. Często zdarza się nam  wyjeżdżać, czy to na wakacje, czy na wspólny trening z przyjaciółmi, czy też  na wyścig kolarski. Podczas zakupu samochodu sprawa przewozu roweru wraz z bagażami bardzo często brana jest pod uwagę w kryteriach wyszukiwania.

Obserwując świat powiązany ściśle z wyścigami, co wydaje nam się najbardziej wiarygodnym źródłem informacji, zauważyliśmy niemal równy podział zwolenników przewożenia rowerów na zewnątrz jak i wewnątrz auta. Sami prywatnie preferujemy wewnętrzny transport ze względu na ograniczenie kosztów zużycia paliwa, jak i zanieczyszczenia pojawiające się przy transporcie zewnętrznym podczas złej pogody. Dlatego z dużą przyjemnością dołączyliśmy do naszej samochodowej rodzinki dwa podstawowe i solidne pokrowce na rowery szosowe firmy Zator. Przewożąc dwa rowery w bagażniku auta zostawialiśmy całą masę tatuaży na tapicerce i obiciu ścian wewnętrznych samochodu. Dodatkowym argumentem za rozwiązaniem w postaci pokrowców były pamiątki po przejazdach pozostawiane na  ramach naszych rowerów przy ocieraniu się o szprychy, zębatki, czy pompkę. I to wszystko mimo dużych starań o zabezpieczenie ładunku podczas jazdy. Szef firmy Michał Zatorski dumny jest z pomysłu na tego typu produkcję. Dodał w rozmowie z nami, że od początku powstania marki wszystkie materiały i produkcja realizowane były w naszym kraju, a cały dochód wspiera jego ogromną miłość do dwóch pasji, motocykli i rowerów.

Test jest bardzo krótki, ale rzeczowy. I skierowany do konkretnej grupy osób unikających z takich czy innych względów bagażników zewnętrznych. Materiał jakiego użyto do uszycia tej torby/pokrowca jest bardzo mocny, trwały i odporny na przecięcia, czy przebicia. Po miesiącu użytkowania w warunkach startowych, wycieczkowych, czy treningowych (pokrowiec używany jest minimum 2-3 razy w tygodniu) na ściankach wewnętrznych, jak i na dnie pokrowca pojawiły się jedynie pojedyncze ślady kontaktu z naoliwionym napędem roweru. W swojej dbałości o sprzęt i gadżety z nim związane zadbaliśmy o zawijanie materiałem całego napędu dodatkowo wewnątrz pokrowca. Pytanie jakie nasunęło nam się w trakcie użytkowania dotyczyło wewnętrznej wyściółki dna pokrowca. Nasze  zdziwienie wywołał fakt, że dno w przeciwieństwie do ścianek bocznych nie jest dodatkowo wyposażone w ortalionowy, bardziej odporny na zabrudzenia rowerowe materiał. Michał Zatorski uświadomił nam tok myślenia projektantów:

Materiały przez 14 lat testowaliśmy różne i znaleźliśmy ten. Dno jest z innego materiału niż wnętrze ze względu na wytrzymałość na przebicia.

Ortalionowa powłoka wewnętrzna rozbudowana jest o dodatkowe dwie bardzo obszerne kieszenie,  doposażone w paski z zapięciami na rzep. To miejsce chętnie przyjmuje dwa koła oddzielone od roweru właśnie materiałem ortalionowym, zamykając całkowicie dostęp do kontaktu kół z ramą roweru. Materiał zewnętrzny całego pokrowca jest odporny na przepuszczanie wilgoci, co staje się dodatkowo małym atutem produktu. Za zamykanie odpowiada zamek YKK, lider na rynku zapięć, tworzący swoje produkty już od 70 lat. Ufamy więc, że przez długi czas żadna przygoda związana z tym elementem nas nie spotka. 

Za przenoszenie całego ładunku odpowiadają cztery uchwyty doszyte do górnej części pokrowca, co ułatwia również przenoszenie dwóm osobom. Bonusowym rozwiązaniem jest pasek na ramię, zapinany w dwóch klamrach zatrzaskowych w skrajnych miejscach pakunku. Pasek ma również możliwość regulacji długości, co zdecydowanie poprawia personalizację pokrowca pod indywidualne ustawienia. Dno pokrowca od strony zewnętrznej, mimo że nie jest usztywnione, wzbogacone jest o stopki z tworzywa sztucznego co w niektórych sytuacjach staje się przydatnym rozwiązaniem ograniczającym  przecieranie się materiału. 

W ciągu miesiąca użytkowania dwóch pokrowców głównie z racji dodatkowego ochraniacza z materiału zakładanego na sam napęd, pokrowce wewnątrz zabrudzone są w stopniu minimalnym. Brak jest nacięć materiału i przebić zębatkami. Wnętrze auta jest w nieskazitelnym stanie, co jest zasługą tego rozwiązania podczas transportu. Samochód który był kupowany również pod kątem pojemności bagażnika mieści dwa takie zestawy wraz z dodatkowymi setami kół, również w pokrowcach. Dodatkowym atutem jest możliwość wniesienia pakunku do budynku w którym mamy nocleg tuż przed wyścigiem, czy podczas urlopu, bez konieczności negocjacji z właścicielem budynku.

Mycie pokrowca nie sprawia kłopotu, detergent w postaci dobrego płynu do naczyń, plus szorstka gąbka robią co do nich należy, część ortalionowa może  być czyszczona preparatami do usuwania olejowych zabrudzeń. Odporności części zewnętrznej  na zabrudzenia olejami i smarami nie udało nam się jeszcze ustalić.

Troszkę cyferek dla zainteresowanych

Wymiary: 125x90x23

Waga 2,8 kg

Cena 199,00 zł

Producent zapewnia wiele wariantów i konfiguracji pokrowców i ochraniaczy na rowery i koła. Gama zawiera dział szosowy, MTB, Trekkingowe, pokrowce enduro, oraz pokrowce na koła. Zamówienia powyżej kwoty 200 zł producent wysyła na swój koszt. To również cieszy.

Ocena produktu:

Użyte materiały - 5

Jakość wykonania - 5

Trwałość - 4,5

Ochrona roweru - 4,5

Cena - 5 

Strona producenta : https://zator.com.pl/


o autorze

Piotr Szafraniec

Kolarz, kucharz, akrobata. Dwukrotny Mistrz Polski Dziennikarzy w kolarstwie szosowym.

komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl