Evoc FR Lite 10, FR Tour 30, FR Trail Blackline 20 - który i na jaką okazję

Kilka lat temu nie wyobrażałem sobie jazdy na rowerze z plecakiem. Dziś nie wyobrażam sobie jazdy bez plecaka... decydujący wpływ na taki stan rzeczy mają nowoczesna geometria, gięte kierownice i największy – regulowane sztyce.

O tym jak Evoc przebojem wkradł się w moje życie mogliście przeczytać już jakiś czas temu. Od tego czasu niewiele się zmieniło – z plecakiem w zasadzie się nie rozstaję – z tą różnicą, że mam już wybór pomiędzy trzema z nich. I właśnie o tym, który z nich wybrać, będzie dzisiejszy artykuł.

Skupimy się jedynie na plecakach z protektorem i pod lupę weźmiemy 3 z nich:

- Najmniejszy w ofercie FR Lite 10 litrów w rozmiarze S

- Największy w ofercie FR Tour 30 litrów w rozmiarze S

- Znajdujący się pomiędzy nimi FR Trail Blackline 20 litrów w rozmiarze S.

Oraz postaramy się odpowiedzieć na pytanie: który, kiedy i do czego?

Teoria, rozwiązania i funkcjonalność:

Największy z plecaków FR Tour ma praktycznie wszystkie te same cechy, co mniejszy FR Trail. Do tych najważniejszych zaliczyłbym:

- Zewnętrzne mocowanie kasku

- Przednia kieszeń z niezliczoną ilością przegród (w zasadzie moja ulubiona cześć plecaka - pozwalająca łatwo zorganizować wszystkie drobiazgi.

- Osobna kieszeń na bukłak na plecach plecaka – to właśnie to dużo waży, i nie do końca jest potrzebne, póki nie wozicie bukłaka 3 l.

- Zapinane na zamek kieszenie boczne- dostępne bez zdejmowania plecaka, idealne na klucze, GoProsy itp.

Zatem FR Tour od FR Trail rożni jedynie objętość i nieznacznie – waga. Dodatkowo wersja Blackline wykonana jest z innych materiałów - jak mówi założyciel Evoca, tak samo wytrzymałych i znacznie lżejszych.

Waga producenta (M) / realna FR Tour (S): 1350 / 1390 (stary model)

Waga producenta (M) / realna FR Trail (S): 1300 / 1252

I jak się okazuje wcale nie są to takie same plecaki...

Na warsztat weźmiemy też FR Enduro, którego nie testowaliśmy, ale możemy go porównać do powyższych:

Nie ma już osobnej kieszeni na bukłak i tenże spoczywa w kieszeni głównej.

Nie ma również zapinanych kieszeni bocznych, kieszenie pozostają otwarte.

Nie ma dodatkowej kieszeni na pasie biodrowym.

Poza tym ma wszystkie powyżej wymienione cechy większych braci.

Jego waga to wg producenta: 1050 gram

FR Lite jest minimalistyczną ewolucją. Ma jedną kieszeń główną i 3 przednie. Zmieści się do niego bukłak, kurtka i małe ochraniacze na kolana (te akurat można również przytwierdzić na dole).

Waga: producenta (M) / realna FR Lite Team (S): 950g / 829g

Wnioski:

FR tour, jak sama nazwa wskazuje. przewidziany jest na kilkudniowe wypady. Choć w pełni załadowany zaczyna być podczas ambitnej jazdy uciążliwy, to może przy dużej powierzchni pleców i odpowiedniej muskulaturze nie będzie to aż tak odczuwalne, jak dla wycieniowanych osobników jak ja. Do plecaka mieści się na prawdę sporo, nigdy nie miałem problemu ze zmieszczeniem kurtki, bluzy ochraniaczy i nawet obiadu. Długo używałem go również do wypadów jednodniowych i pomimo, że przy połowicznym załadunku sprawuje się bardzo dobrze, to nie jest to wyjście optymalne. Jego powierzchnia jest po prostu zbyt duża i nie jest on tak stabilny jak mniejsi bracia. Toura używam jednak do dziś podczas dojazdów na rowerze do pracy.

Podczas jednodniowych wyjazdów znacznie lepiej sprawdzi się FR Trail. Jest niewiele (wg producenta, bo moje dzieli kilka lat i różnica jest już zauważalna) lżejszy, ale przede wszystkim znacznie bardziej zwarty. Daje to wrażenie, że załadunek pewniej siedzi na swoim miejscu, a my nie jesteśmy aż tak dużym wielbłądem. To właśnie FR Trail jest dla mnie optymalnym wyborem do całodziennych wycieczek przy dość stabilnej pogodzie (czyli bez opadów śniegu i z możliwością sprawnej ewakuacji w zamieszkane okolice poniżej 2000 m npm). FR Trail posiada jeszcze bardzo bogatą funkcjonalność i wystarczającą objętość.

Kolejne 250 gram zaoszczędzicie na FR Enduro. To bardzo dużo. Jeśli Waszym targetem nie są góry wysokie, nie podróżujecie z wieloma litrami wody i nie będzie wam brakować zapinanych bocznych kieszeni, to FR Enduro jest opcją wartą rozpatrzenia. Kolejny krok w stronę minimalizmu, ale i kolejne 4 litry mniej marginesu. Obawiam się, że nie zawsze już bym się do niego zmieścił.

FR Lite użytkuje moja partnerka. To lekkie wyjście dla lekkich osób z nadzieją na to, że dodatkowe miejsce znajdzie się w moim Trailu. Nie ma w nim większości świetnych rozwiązań z większych wariantów. FR Lite jest tylko 100 gram lżejszy niż enduro. Idealnie sprawdzi się w Bikeparkach i cywilizowanych trasach, gdzie je się w restauracji i znajduje się w niewielkiej odległości od bazy. Nadal jednak brakowałoby mi tu organizera w przedniej kieszeni.

Pamiętajcie, że Evoc sprzedaje plecaki w kilku rozmiarach. Niektóre dostępne są również w rozmiarze XS i przy 156 cm wzrostu już bym się za takim rozglądał, bo Lite jest dla mojej partnerki zbyt długi.

Wszystkie inne szczegółowe informacje na temat tych plecaków znajdziecie w pierwszym teście FR Tour‘a.

Dystrybutorem marki Evoc w Polsce jest firma Yota.


o autorze

Szymon Barczyk

Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl