Valverde wygrywa 17. etap Tour de France

19-s

Alejandro Valverde powrócił do ścigania się na Tour de France po dyskwalifikacji spowodowanej dopingiem (afera Puerto). Dzisiejszy etap był ostatnim rozgrywanym w Pirenejach, a meta była umiejscowiona na podjeście.

Zawodnik grupy Movistar już po pierwszej premii górskiej odjechał od peletonu w ucieczce razem z siedmioma innymi kolarzami, m.in. Voecklerem czy Martinezem.

Punkty do klasyfikacji górskiej zdobywali na kolejnych premiach Voeckler i Kesiakoff, którzy to na przemian tasowali się na tych punktach. Voeckler na najtrudniejszym podjeździe tego etapu – pod Port de Bales przyjeżdżając przed Kessiakoffem wywalczył zwycięstwo w klasyfikacji na najlepszego górala tegorocznego Tour de France.

Hiszpan z grupy Movistar – Alejandro Valverde – właśnie na najtrudniejszym podjeździe zaatakował, wyprzedzając swojego kolegę z drużyny Rui Costę i ostatnie 35 km do mety pokonywał już samotnie.

Za plecami uciekiniera toczyła się walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej całego touru. Kolarze grupy Liquigas-Cannondale nadawali tempo peletonu, w tym między innymi Ivan Basso. Grupa zasadnicza stopniała do kilkunastu kolarzy, a w niej zabrakło Cadela Evansa, który to rok temu wygrał cały wyścig.

Pomimo ataku Van den Broecka na niecałe 8 km przed metą, sytuację kontrolowali kolarze drużyny Sky – Froome i Wiggins, którzy dogonili go i znajdowali się na czele.

To właśnie pomocnik lidera klasyfikacji generalnej – Froome – nadawał tempo na podjeździe, i czekając na swojego kolegę, musiał zadowolić się drugim miejscem na mecie tego etapu. To smutne, gdy gregario jest ograniczany przez swojego lidera, ale taka jest jego rola w kolarskim zawodowym peletonie.

Jedyny Polak w Tour de France – Sylwester Szmyd – nie zaliczy tego etapu do udanych. Nie można było go wypatrzyć wśród najlepszych górali. Dojechał na metę ze stratą ponad 30 minut.

Brytyjczyk Mark Cavendish, który jest aktualnym mistrzem świata, niedaleko mety zaliczył niefortunny upadek, który spowodował jeden z kibiców, który flagą zasłonił kolarza, a ta zaplątała się w jego kierownicę. Faworyt wyścigu po olimpijskie złoto w Londynie na szczęście nie doznał urazu i zapewnił, że nie wycofa się z Tour de France.

Wyniki 17. etapu Tour de France z Bagnères-de-Luchon do Peyragudes (143,5 km):

1. Alejandro Valverde Belmonte (Hiszpania) Movistar Team 4:12:11 
2. Christopher Froome (Wielka Brytania) Sky Procycling +19 s
3. Bradley Wiggins (Wielka Brytania) Sky Procycling   
4. Thibaut Pinot (Francja) FDJ-Big Mat +22 s 
5. Pierre Rolland (Francja) Team Europcar +26 s 
6. Jurgen Van Den Broeck (Belgia) Lotto Belisol Team   
7. Vincenzo Nibali (Włochy) Liquigas-Cannondale +37 s 
8. Tejay Van Garderen (USA) BMC Racing Team +54 s 
9. Christopher Horner (USA) RadioShack-Nissan +1:02 
10. Daniel Martin (Irlandia) Garmin - Sharp +1:11 
...
88. Sylwester Szmyd (Polska) Liquigas-Cannondale +30:57

Klasyfikacja generalna:

1. Bradley Wiggins (Wielka Brytania) Sky Procycling 78:28:02 
2. Christopher Froome (Wielka Brytania) Sky Procycling +2:05 
3. Vincenzo Nibali (Włochy) Liquigas-Cannondale +2:41 
4. Jurgen Van Den Broeck (Belgia) Lotto Belisol Team +5:53 
5. Tejay Van Garderen (USA) BMC Racing Team +8:30 
6. Cadel Evans (Australia) BMC Racing Team +9:57 
7. Haimar Zubeldia Agirre (Hiszpania) RadioShack-Nissan +10:11 
8. Pierre Rolland (Francja) Team Europcar +10:17 
9. Janez Brajkovic (Słowenia) Astana Pro Team +11:00 
10. Thibaut Pinot (Francja) FDJ-Big Mat +11:46
...
71. Sylwester Szmyd (Polska) Liquigas-Cannondale +2.07:20


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl