Sypnęło śniegiem, emocjami i kciukami w górę
Takiego zakończenia zimy na rozpoczęcie rowerowego sezonu dawno już nie było. Podczas Mazovia MTB Zimą liczny peleton rywalizował w mrozie i przy padającym śniegu. Przygotowane przez Cezarego Zamanę trasy pozwoliły na rozpalenie w mięśniach porządnie buchającego ognia.
Zimowe potyczki od zawsze stanowią jedną z obowiązkowych pozycji w kalendarzu Zamana Group – wszak to Cezary Zamana jako pierwszy przecierał dla nich szlaki oraz zachęcał do ścigania się w niełatwych warunkach atmosferycznych. Przez lata tak skutecznie upowszechniał zimowe maratony, że dziś wiele zawodniczek czy zawodników nie wyobraża sobie rozpoczęcia sezonu bez stanięcia na linii startu właśnie tego rodzaju zawodów. Tak było też w niedzielę 5 marca w Chotomowie w gminie Jabłonna, gdzie ścigano się w ramach Mazovia MTB Zimą. Do podwarszawskiej miejscowości zawitali liczni pasjonaci tak MTB, jak i gravelu. Wytyczone w Chotomowskim Lesie trasy nadawały się bowiem dla obu typów rowerów. Piaszczyste i garbate wydmy z odcinkiem specjalnym, wijące się między nagimi drzewami single tracki i każące łapczywie łapać oddech interwałowe fragmenty stanowiły główną atrakcję przyszykowaną tego dnia przez Cezarego Zamanę. Były szutry, były dukty, było ostro pod górę – słowem, było zmiennie. Czego nie dało się powiedzieć o aurze, gdyż ta konsekwentnie trzymała się swojej zimowej wersji.
Spośród Pań rywalizujących na dystansie Pro pierwsza na metę dotarła Adrianna Owczarek (Komorniki MTB Team) z czasem 01:44:56, pokonując Iwonę Goncharov (ImmunoTrainer, 02:01:32). Wśród Panów tę liczącą 38,5 kilometra trasę najszybciej przejechał Kamil Kuszmider (KK Załuski Team), wpadając na metę z czasem 01:22:41. Drugi był Karol Sładek (7R Rowmix Team p/b 72D, 01:22:46), a trzeci Jakub Żurek (01:22:57).
Na dystansie Fit wśród Pań najszybsza była Julita Tomaszewska (TIMBUD Team), która na przejechanie 19,4 kilometra potrzebowała 00:48:52. Druga na mecie zameldowała się Anna Ostrowska (SCGR Bike Team, 00:50:01), a trzecia Patrycja Tabor (Warszawski Klub Kolarski, 00:53:15). Wśród Panów triumfował Paweł Pięta (Międzymiastowi Weilandt Elektronik Team), który trasę ukończył z czasem 00:41:58, wyprzedzając Łukasza Kofina (Wertykal, 00:42:05) oraz Artura Sienkiewicza (Wieliszew Heron Team, 00:42:06).
Po zjechaniu z trasy na zawodniczki i zawodników czekały komfortowe warunki do regeneracji. Do dyspozycji była sala Ośrodku Sportu i Rekreacji w Jabłonnie, współorganizatora zawodów. Utracone kalorie można było odzyskać, posilając się pożywną grochówką. W sali rozegrano też zimowe mistrzostwa w kapsle. Ta popularna niegdyś gra na nowo rozgrzała emocje – także za sprawą nagrody głównej, czyli ufundowanego przez Northtec rower MTB o wartości 4 300 złotych. Po zaciętej rywalizacji nagrodę zdobył Paweł Pięta.
„Fantastyczne otwarcie sezonu. I nie jest to moja opinia, a najczęściej słyszane od startujących podsumowanie całego maratonu” – mówi Cezary Zamana, dyrektor sportowy Mazovia MTB Zimą oraz Mazovia MTB Marathon. „Cały nasz zespół przyłożył maksimum sił do przygotowania zawodów. Odbyły się one bezproblemowo, a mnie osobiście najbardziej cieszy to, że wytyczone trasy tak bardzo przypadły wszystkim do gustu” – dodaje triumfator Tour de Pologne z 2003 roku.
W Jabłonnie został tradycyjnie już rozegrany Memoriał Andrzeja Wilczopolskiego. W tym roku odbyła się jego dziewiąta edycja.
Współorganizatorem zawodów Mazovia MTB Zimą byli Gmina Jabłonna oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Jabłonnie.
Pierwszy maraton w cyklu Mazovia MTB Marathon odbędzie się 2 kwietnia w Nowym Dworze Mazowieckim.
komentarze