Trud, Kurz, Pęd: Intensywny Maraton Mazovii w Rawie Mazowieckiej

Ślicznie ulokowane nad Zalewem Ruda rowerowe miasteczko pękało w szwach od zawodniczek i zawodników chcących zmierzyć się z trasami przyszykowanymi przez Cezarego Zamanę. Frekwencja znacznie przekroczyła ubiegłoroczny wynik. To oznacza tylko jedno: jeszcze więcej zadowolonych kolarzy, wracających po maratonie do swoich domów.

Powodów do zadowolenia nie brakło. Wszyscy, którzy oczekiwali intensywnej jazdy, urozmaiconych wyzwań i zaciekłej rywalizacji, w której trzeba było wykazać się niemałymi umiejętnościami, musieli się czuć usatysfakcjonowani. Pozytywnych wrażeń dostarczała też organizacja całego maratonu: począwszy od świetnie pomyślanej lokalizacji biura zawodów tuż nad Zalewem Ruda, przez przyjacielską atmosferę tam panującą, a kończąc na ciekawie zaplanowanych oraz starannie oznaczonych trasach. Tak właściwie, powód do narzekań mógł być tylko jeden: że niedzielny maraton w Rawie Mazowieckiej skończył się tak szybko.

Niemała w tym zasługa samych zawodniczek i zawodników, którzy przygotowane przez kolarskiego mistrza Polski Cezarego Zamanę pokonali w zawrotnym tempie. Nie przeszkodziły im ani tumany kurzu, ani zdradliwe łachy piachu, ani złośliwie przyczajone korzenie, ani wreszcie męcząca i wymagająca ciągłej uwagi interwałowa trasa. Dyrektor sportowy Cisowianka Mazovia MTB Marathon tak sprytnie zaplanował jej przebieg, aby kolarze mieli okazję wykorzystać całe spektrum swoich sportowych umiejętności. Przy licznych pagórkach przydała się technika, a na szerszych fragmentach trzeba było błysnąć siłą w nogach i przyspieszeniem.

Najlepiej z tyloma wyzwaniami poradził sobie na dystansie Pro Bartek Borowicz, który 60 km pokonał z czasem 02:13:43. Tuż za nim na linię mety wjechali Kacper Cacko (02:13:44) i Artur Mioduszewski (02:13:45). Wśród kobiet najszybsza była Barbara Kleczaj z czasem 02:30:38, wyprzedzając Urszulę Luboińską(02:31:25) i Magdalenę Kosko (02:38:40).Na dystansie ½Pro zwyciężył Paweł Baranek, który 37 km pokonał z czasem 01:18:12. Nieznacznie pokonał tym samym Jana Czaplińskiego(01:18:18) oraz Michała Sapieja(01:18:45). Wśród kobiet najlepsza była Julia Zięba z czasem 01:29:14, wyprzedzając Justynę Tarnowską(01:30:55) i Izabelę Macutkiewicz(01:30:58).

Podobnie jak setki zawodników i wspierających ich rodzin, sam Cezary Zamana też nie krył zadowolenia po maratonie w Rawie Mazowieckiej. „Przyjemnie było zobaczyć, z jaką mocą Mazovia porusza ludzi do MTB. Frekwencja na starcie była wyraźnie wyższa od tej ubiegłorocznej, a na dystansie Hobby mieliśmy ponad 100 młodych zawodników. To był naprawdę mocny maraton” – cieszył się triumfator Tour de Pologne.

Uśmiechu nie krył też Dariusz Misztal, burmistrz Rawy Mazowieckiej, który dopingował zawodników od startu aż do ceremonii wręczania nagród dla najlepszych. Na własne oczy mógł przekonać się, jak wielki sportowy potencjał tkwi w zarządzanym przez niego mieście. To przecież tu swoich umiejętności przyjechały spróbować setki kolarek i kolarzy z całej Polski.

Przed peletonem Cisowianka Mazovia MTB Marathon jeszcze tylko dwa starty: w Józefowie (23 września) i w Toruniu (29 września).


o autorze

Informacja Prasowa

komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl