5 latarek idealnych na świąteczny prezent
Święta za pasem, najwyższy czas pomyśleć o prezentach. Co ucieszy fana dwóch kółek? To jasne – solidne oświetlenie na kolejne rowerowe eskapady.
Do jazdy po mieście, na szosowe maratony czy do szalonej jazdy po górach i lasach
– bez solidnego oświetlenia ani rusz. Przedstawiamy 5 najciekawszych latarek, które sprawią radość każdemu obdarowanemu.
Noise XTR 03 - na ekstremalne wyprawy
Świąteczne zestawienie zaczynamy z wysokiego „C”, czyli przedniej latarki rowerowej
o potężnej mocy i najdłuższym czasie działania w swojej klasie. Noise XTR 03 to oświetlenie stworzone z myślą o fanach ekstremalnych wyzwań. Minimalistyczny design łączy się z potężną mocą 540 lumenów (750 w trybie BOOST) i niezwykłą wytrzymałością, którą zapewnia konstrukcja z aluminium lotniczego. Ładowalny, zasilany akumulatorem o pojemności 3400 mAh model zapewnia szeroką i mocną wiązkę światła o zasięgu 140 metrów nawet przez 40 godzin, a na pełnej mocy działa przez ponad 5 godzin – i to w każdych warunkach dzięki wodoodporności na poziomie IP64. A to wszystko przy zaledwie 185 gramach wagi.
Roy.02 - moc na kasku i kierownicy
Wyprawa krótsza, ale niezwykle intensywna? Z myślą o poszukiwaczach przygód powstała latarka Roy.02 o zadziwiającej mocy 600 lumenów. Wyposażona w dwie diody Cree XP-G LED lampka może być zamontowana na kierownicy lub kasku i zapewnia światło nawet przez 21 godzin. – Latarka automatycznie dopasowuje jasność świecenia do panujących warunków dzięki opcji Light Sensor, a o konieczności naładowania akumulatora przypomina wskaźnik poziomu baterii – mówi Mirosław Pastor, Kierownik Działu Jakości i Serwisu w firmie Mactronic. Do tego 100 metrów zasięgu światła, funkcja zapamiętania ostatniego trybu i blokada włącznika, zabezpieczająca przed przypadkowym włączeniem i rozładowaniem np. w czasie transportu. Idealne propozycja tak do lasu, jak i „miejskiej dżungli”.
White Line - bezpieczna jazda za dnia
Dużo jeździsz po mieście? W gąszczu ulicznego ruchu trzeba zachować czujność – to za dnia dochodzi do największej ilości wypadków z udziałem rowerzystów. Z myślą o ich bezpieczeństwie powstała latarka do jazdy dziennej White Line, która po zapadnięciu zmroku może pełnić rolę oświetlenia dodatkowo zaznaczającego naszą obecność. Ładowalna, wyposażona w świecący panel COB LED (65 lumenów), oferuje dwa tryby migające (6 Hz i 3 Hz), świecące niezwykle intensywnym światłem i to nawet przez 30 godzin. Lekka (zaledwie 22 gramy) i niezwykle wydajna latarka posiada akumulator Li-Poly, dostarczający nawet 3 razy więcej energii niż zwykłe baterie, może być ładowana przez micro-usb, a o tej konieczności przypomina wskaźnik poziomu baterii.
Red Line - widoczni z daleka
Poruszając się po mieście trzeba widzieć przeszkody przed nami, ale i pamiętać o tym (o tych) co za plecami. O naszej obecności kierowcom i innym uczestnikom ruchu odpowiednio wcześniej przypomni designerska lampka tylna Red Line. Wyposażony
w niezwykle wydajny akumulator Li-Poly model zapewnia doskonale widoczne z daleka światło nawet przez 18 godzin. Wyposażona w świecący panel LED lampka o zakresie świecenia 270° może być umocowana w pionie na sztycy siodełka za pomocą uniwersalnych gumowych zaczepów. Gotowa do pracy na pełnych obrotach już po
2 godzinach ładowania przez micro-USB.
FREEQ - w szalonej kolorystyce
Amatora rowerowych przygód z pewnością ucieszy czołówka FREEQ. Najnowszy model wrocławskiego Mactronica to połączenie kompaktowości, solidnej mocy i niezwykłego designu. Latarka skutecznie przyciąga wzrok odważną kolorystyką i odpędza mrok światłem 140 lumenów – i to przez niemal 7 godzin na pełnej mocy. Lekka (zaledwie 77 gramów), odporna na wstrząsy i upadki jest praktycznie niewyczuwalna na głowie czy kasku. – Model wyposażono ponadto w regulowany o 90° kąt głowicy, dzięki czemu światło zawsze pada tam, gdzie chcemy, nie rażąc innych uczestników ruchu – mówi Mirosław Pastor. Latarka posiada także czerwone diody tylne, które przez 11 godzin informują o naszej obecności, zapamiętuje ostatni tryb pracy i przypomina o konieczności naładowania ogniw przed kolejną ekscytującą wyprawą.
komentarze