Co oznaczają dolegliwości po treningowe
Bardzo często po zejściu z roweru zaczynamy czuć się źle. To może zdarzyć się każdemu z nas, ale na szczęście łatwo można temu zaradzić będąc przewidującym i dobrze przygotowanym. Po treningowe dolegliwości najczęściej są efektem błędów popełnianych w czasie jazdy.
Ból brzucha
Najpopularniejszym błędem powodującym wiele dolegliwości jest przejedzenie przed jak i w trakcie treningu. Wszystkie żele i batony które zjadamy na treningu mogą powodować, że czujemy potęgę ale po zejściu z roweru wracają do nas w postaci bólu brzucha, nudności czy skurczy.
Rozwiązaniem jest spożywanie odpowiedniej ilości jedzenia w czasie jazdy. Na każdą godzinę powinniśmy spożyć od 30g do 60g węglowodanów (zależnie od wagi i intensywności treningu). Dobrze jest przetestować jakie ilości jedzenia mają na nas najlepszy wpływ. Jeżeli bóle nie występują regularnie można możemy rozważyć zapisywanie kiedy i po jakim jedzeniu mamy problemy. Być może uda się odkryć co powoduje nasze późniejsze problemy.
Ból głowy
Odwodnienie potrafi być brutalne – to częsty winowajca po treningowego bólu głowy. Kolarz podczas jazdy powinien wypić 125-250 ml płynu co 15-20 min. Jednak nie tylko zbyt mała ilość spożywanych płynów może być odpowiedzialna za ból głowy. Kiedy temperatura za oknem jest wysoka i słońce mocno świeci nie zapominajmy o czapce na głowę i okularach przeciwsłonecznych. Ochroni nas to przed udarem cieplnym i zmęczeniem oczu spowodowanym przez mocne promieniowanie UV. Jednym z przyczyn bólu może być też zbyt duży wysiłek. Jednak w tym przypadku ciężko nam jest go przewidzieć. Okazjonalne stosowanie leków przeciwbólowych pomoże złagodzić ból głowy ale nie można stosować ich po każdej jeździe!
Wzdęcia
Rozwiązaniem na wzdęcia jest spożywanie więcej płynów niż pokarmów stałych. Większość kolarzy pakuje w kieszonki zbyt dużo jedzenia nie pamiętając o odpowiednim nawodnieniu przez co posiłek nieprzyjemnie zalega w żołądku. Wzdęcia mogą się pojawiać kiedy zajadamy się sportowymi batonami i zapijamy je izotonikami – wszystko staje się mieszanką pełną cukru i elektrolitów a wciąż brakuje czystej wody w celu rozcieńczenia ich.
Kurcze nóg
Pierwsza rzecz jak przychodzi nam do głowy kiedy łapią nas skurcze to utrata elektrolitów. Szczególnie kiedy temperatura jest wysoka i mocno się pocimy, musimy zadbać o uzupełnienie soli mineralnych. Jeżeli nie jesteśmy fanami sportowych napojów możemy skorzystać z suplementów, które można kupić w każdej aptece. Ważną rolę odgrywa tu też rozjazd po (szczególnie mocnym) treningu. 10 -15 minut spokojnego kręcenia pomoże uniknąć późniejszych skurczów mięśni.
Natychmiastowa potrzeba opróżnienia pęcherza
Jeżeli po zejściu z siodełka od razu czujemy potrzebę, żeby odwiedzić najbliższą łazienkę, musimy przyjrzeć się ustawieniu siodełka. Ten problem najczęściej dotyczy kobiet i powoduje go zbyt duży nacisk na cewkę moczową, spowodowany nieodpowiednią pozycją na rowerze. Siodełko powinno być tak ustawione, żeby masa naszego ciała opierała się na kościach kulszowych a przód miednicy nie powinien zbyt mocno naciskać na siodełko. Również siedzenie z wycięciem może pomóc złagodzić nacisk. Jeżeli problem nie leży w ustawieniu siedzenia to może być wynikiem infekcji dróg moczowych. W takim wypadku najlepiej skonsultować się z lekarzem, szczególnie jeżeli dyskomfort występuje nie tylko po treningu i towarzyszy mu jakikolwiek ból czy uczucie pieczenia.
Uczucie zimna i dreszcze
Kiedy po powrocie do domu nie możemy się rozgrzać problem leży w zbyt szybkim schłodzeniu organizmu. Wcale nie zależy to od temperatury na zewnątrz. Wszystkie mechanizmy chłodzące naszego organizmu nie przestają działać jeżeli nie rozjedziemy się po treningu. Jeżeli zatrzymasz się nagle to twoje ciało dalej pracuje nad zmniejszaniem temperatury i może się wychłodzić zbyt mocno. Najprostsze rozwiązanie to spokojne kręcenie na koniec jazdy – twoje mięśnie będą Ci wdzięczne.
Suchy kaszel
Po treningu w zimne dni zdarza się nam dusić i czuć jakbyśmy mieli zaraz wykaszleć płuca. To bardzo częsta przypadłość spowodowana zmianą temperatury w płucach kiedy wracasz do ciepłego domu albo wsiadasz do samochodu i włączasz ogrzewanie. Problem polega na tym, że mięśnie doznają skurczy, ponieważ ich tkanka jest podrażniona. Jeżeli kaszel jest łagodny, powinien przejść sam. Ciepły prysznic także może pomóc nam się uspokoić. Jeżeli kaszel jest częsty i uporczywy, może być astmatyczny – porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem.
komentarze