Mistrzostwa Polski Mastersów w Kolarstwie Przełajowym 2012

Trzeba przyznać, że pod względem organizacyjnym imprezę można uznać za bardzo udaną. Przez cały wczorajszy dzień na niebie nie sposób było uświadczyć choćby jednej chmurki. Do tego bardzo przyjemna temperatura - prawdziwie wiosenny dzień. W Konopiskach koło Częstochowy faworytów nie zabrakło. W M5 dużą chrapkę na powtórzenie sukcesu sprzed roku miał Wojciech Bartolewski. Jednak mocne tempo narzucone przez Jacka Brzózkę i Artura Spławskiego spowodowało, że utracił on z nimi kontakt i przestał się liczyć w walce o koszulkę z orłem na piersi. W tej sytuacji o ten zaszczyt rywalizowało 2 zawodników. Jacek był tego dnia w doskonałej dyspozycji i na ostatnich okrążeniach coraz bardziej powiększał przewagę by linię mety przejechać z 23 sekundową przewagą.

jacek

Bez niespodzianek za to w M6. Tutaj czarnym koniem był Zbyszek Krzeszowiec. Jego przewaga rosła z okrążenia na okrążenie i na linii mety wyniosła aż 52 sekundy. To był pokaz bezsprzecznej dominacji i prawdziwej klasy sportowej.

zbyszek krzeszowiec

Również bez niespodzianek przebiegła rywalizacja w M4. Sławomir Frejowski dzięki wczorajszemu sukcesowi po raz 6-ty zabrał koszulkę Mistrza Polski do Szczekocin. Tempo w jakim pokonywał swoich rywali spowodowało, że nie tylko powciskał dubli ile można było, ale także objechał większość rywali z "młodszej" części M4 (40-44lat). Na mecie pojawiła się spora grupa jego fanów, którzy z flagami i bębnami witali swojego kolegę klubowego na mecie.

frej

Ostatnim wyścigiem tego dnia było współzawodnictwo Elity. Najmniejszych szans swoim rywalom nie dał Grzegorz Tomasik, który z różnicą długości jednej agrafki, przez większość wyścigu jechał przed Ernestem Kurowskim. Te 2 pozycje były niezagrożone. Sporo emocji dostarczyła jednak walka o trzecie miejsce. Przez kilka okrążeń na tym miejscu jechał Mirek Bieniasz. Za jego plecami zawodnicy cały czas się zmieniali. Dominik Oględziński debiutujący w naszych barwach zaczął dość spokojnie - na pierwszej pętli był w okolicach 7 miejsca, jednak z okrążenia na okrążenie cały czas się przesuwał do przodu, by na trzeciej pętli złapać kontakt z Mirkiem. Udało mu się go wyprzedzić i do przedostatniego okrążenia jechali w parze - Dominik, a tuż za nim Mirek, który nie miał zamiaru łatwo sprzedać skóry. Na ostatnim okrążeniu jednak musiał dać za wygraną i Dominik niezagrożony minął linię mety zdobywając II Wicemistrza Polski.

dominik

Kilka słów na temat organizacji. Już z daleka widać było całą masę balonów. Miasteczko zawodów było przygotowane bardzo dobrze. Zawodnicy mieli do dyspozycji szatnię, prysznice, bufet. Także szybkość z jaką przeprowadzono dekorację nie pozostawiała wątpliwości że przyłożono się do imprezy jak tego wymagała. Obecność mediów, świetna konferansjerka, dobrze przygotowana trasa, choć w oczach wielu znajomych z którymi rozmawiałem stanowczo zbyt łatwa. Ale… żebym nie przesadził ze słodzeniem, to teraz niedociągnięcia. Przede wszystkim brak oznaczeń dojazdowych. Dobrze, że jak wspomniałem miasteczko było z daleka widoczne, a kto chciał do Konopisk trafił. Kolejna sprawa to słabe rozreklamowanie imprezy. Co prawda relacje będą w mediach, bo oprócz portali internetowych pojawiła się także TV, ale słaba informacja przed zawodami jak zwykle spowodowała, że kibiców (poza tymi od Freja) było jak na lekarstwo. Prawdziwy kubeł zimnej wody wylewam za to na głowę organizatora, za brak kontroli antydopingowej. To nie jest ani zachcianka ani dopust boży tylko na imprezie takiej rangi MA BYĆ OBOWIĄZKOWO!!!. Już chyba przewodniczący Komisji Masters i organizator zapomnieli jak we wcześniejszych latach wielu zawodników, po ogłoszeniu informacji podczas odprawy że będzie kontrola, spakowała się i odjechała bez startu. Zapomnieli również o wpadkach dopingowych jakie również miały miejsce w przeszłości. Tak się Panowie nie robi. Jeśli zostaną wyciągnięte wnioski, to zapowiada się, że będziemy mieli kolejną fajną imprezę w kalendarzu przełajowym…

 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl