Najlepszy tegoroczny występ Mariusza Gila w PŚ
Zawodnik z Polski w tegorocznych przełajowych zmaganiach już kilka razy plasował się w pierwszej dziesiątce czołowych europejskich wyścigów jak chociażby ostatnio w GVA Trofee, gdzie zajął wysoką ósmą lokatę.
W rundach Pucharu Świata Gilowi do tej pory nie sprzyjało szczęście: pęknięta klamra w bucie w Pilznie i urwany łańcuch w Taborze zaważyły o wynikach. Teraz Mistrz Polski zamierzał przełamać tą serię podczas rundy rozegranej w ubiegły weekend w belgijskim Koksijde. To właśnie na tej trasie rozegrane zostaną pod koniec stycznia Mistrzostwa Świata w cyclocrossie.
Pierwsze okrążenie zmagań wyścigu elity mężczyzn na 2800 metrowej pętli najszybciej rozpoczęli: Mistrz Świata Zdenek Stybar, Francis Mourey, Bart Aernouts, Kevin Pauwels oraz Tom Meeusen. Dobry start zaliczył również Gil, który jechał na 6. miejscu. Na jednym z "piaskowych" elementów Polak popełnił jednak mały błąd i dogonili go kolejni wielcy tego sportu ze Svenem Nysem na czele. Gil ostatecznie spadł na 11. lokatę i pierwsze kółko zakończył jadąc w grupie pościgowej 7 sekund za kilkuosobową grupką.
Ostatecznie wyścig Gil ukończył na 12. pozycji ze stratą lekko ponad 3 minut do zwycięzcy Svena Nysa. - Jestem zadowolony ze swojej dyspozycji - powiedział Mariusz Gil. - To było dobre przygotowanie do MŚ. Tym bardziej, że nie jestem specjalista jazdy po piasku którego w Koksijde nie brakowało. Cieszę się że forma nadal jest niezła.
W klasyfikacji generalnej PŚ Gil przesunął się na 21miejsce.
Dzień później rozegrana została kolejna runda najważniejszej belgijskiej serii - Superprestige Series. W niej Mariusz Gil miał szanse na 15. miejsce niestety nie dał rady wygrać finiszu z grupy i ostatecznie zajął 19. lokatę. Po wcześniejszych dobrych startach Polak zajmuje w punktacji 17 miejsce.
Teraz Mistrza Polski w cyclocrossie czeka start w czwartej tegorocznej rundzie Pucharu Świata, która odbędzie się w hiszpańskim Igorre w niedzielę 4.12.2011.
komentarze