Diagnostix - Dedykowane testy terenowe

Celem Centrum Diagnostyki Sportowej Diagnostix jest wychodzenie na przeciw potrzebom zawodników z najwyższej półki polskiego peletonu. Jakiś czas temu prezentowaliśmy wywiad z Damianem Walczakiem, zawodnikiem grupy zawodowej Banaszek Duda Team, który przeprowadza w Diagnostix systematyczne kompleksowe badania wydolnościowe.

Niedawno w związku z ciągłym poszerzaniem naszej oferty badań wydolnościowych, mieliśmy przyjemność gościć w Diagnostix Wojciecha Halejaka - zawodnika Zawodowej Grupy Mróz Active Jet. Celem wizyty było uzyskanie możliwie najdokładniejszych informacji o parametrach treningowych, które znalazłyby zastosowanie przy treningu z miernikiem mocy Power Tap, który jest jednym z podstawowych narzędzi treningowych Wojtka.
Badanie zaproponowane przez Zespół Diagnostix obejmowało:

test progresywny w laboratorium, wyznaczenie progów metabolicznych AT, RCP, LT
test terenowy obejmujący 20 minutowy podjazd przy mocy wyznaczonej przy progu LT w laboratoryjnym teście progresywnym
test terenowy obejmujący 20 minutowy podjazd przy mocy nieznacznie niższej niż moc przy której oznaczono próg RCP w laboratoryjnym teście progresywnym

Wszystkie przeprowadzone testy obejmowały monitoring poziomu mleczanu jak i parametrów ergospirometrycznych. Dzięki temu otrzymaliśmy kompetny i spójny obraz procesów fizjologicznych· zarówno w zakresie spektrum wysiłków (test progresywny), jak i w zakresie intensywności mających miejsce przy progach LT, RCP (test terenowy).

Zespół Diagnostix: Wojtek, miałeś okazję niedawno przechodzić w Centrum Diagnostyki Sportowej Diagnostix kompleksowy test wydolnościowy, w którym połączyliśmy 2 idee - test progresywny w laboratorium z testem terenowym na podjeździe na Salmopol. Przedstaw proszę krótko, jak wyglądały te testy.

Wojciech Halejak: W pierwszej części badań wydolnościowych przeprowadziliśmy test progresywny przy użyciu urządzeń stacjonarnych, bezpośrednio po badaniu wyznaczyliśmy progi metaboliczne AT oraz RCP. Podczas testu używałem własnego urządzenia pomiaru mocy oraz trenażera, który zadawał obciążenie. Tym sposobem byliśmy pewni, że zadawane obciążenia w 100% korelują z tymi, które stosuję podczas treningów na co dzień.Po uzyskaniu wartości progów AT, LT oraz RCP postanowiliśmy potwierdzić badania, które miały miejsce w warunkach laboratoryjnych, w praktyce, czyli w warunkach terenowych na rzeczywistym podjeździe. Testy terenowe polegały na przejeździe odcinka 5 km podjazdu przy zadanej mocy w okolicach progów wydolnościowych.

Zespół Diagnostix: Jakich istotnych informacji zwrotnych dostarczyły Ci przeprowadzone testy? Które informacje były najbardziej cenne z punktu widzenia Twoich treningów?

Wojciech Halejak: W dzisiejszych czasach, aby efektywnie podnosić formę, przeprowadzany trening musi mieć maksymalną jakość. Tak więc każdy nadmiar wykonanej pracy, bądź praca wykonana na niewłaściwym obciążeniu może być rozpatrywana w kategoriach straty cennych minut na treningu. Aby otrzymać odpowiednią reakcję fizjologiczną organizmu, są potrzebne konkretne obciążenia, które stymulują konkretne mechanizmy fizjologiczne w organizmie. W ten sposób nie wykonujemy nadmiaru pracy i nie grozi nam przetrenowanie.
Efektem badań wydolnościowych było uzyskanie bardzo precyzyjnej informacji na temat mocy osiąganych przy progach metabolicznych i reakcji organizmu przy tych mocach. Te informacje pozwolą mi planować moje treningi z obciążeniami, które mają zapewnić mi maksimum efektywności z treningu. 

Zespół Diagnostix: Oba rodzaje testów były wykonane przy użyciu Twojego miernika mocy. Jak oceniasz ofertę Diagnostix, w której Klient ma możliwość wykonania testów wydolnościowych na swoim sprzęcie?

Wojciech Halejak: Uważam, że przeprowadzaie testów na własnym rowerze wyposażonego we własny miernik mocy, jest w 100% zgodne z zasadą specyfiki w sporcie. Osoby, które używają mierników mocy wiedzą, że utrzymanie danego obciążenia nie jest wcale taką łatwą sprawą. Obciążenie "skacze", jest raz odrobinę mniejsze, raz odrobinę większe. W testach laboratoryjnych urządzenia zadające moc często ułatwiają utrzymanie danej mocy i bardzo wygładzają charakterystykę. Korzystając z takiego wariantu przeprowadzenia badań, który oferuje Diagnostix, Klient ma możliwość bardzo precyzyjnego wykonania badania, gdyż sam widzi jaki wpływ na generowaną moc ma każde depnięcie w pedał i jest w stanie bardzo precyzyjnie kontrolować zadaną moc.

Zespół Diagnostix: Podczas testu terenowego miałeś również na sobie mobilny ergospirometr i w czasie rzeczywistym obserwowaliśmy co dzieje się z Twoim organizmem na podjeździe. Jednymi z raportów, które dostarczyliśmy Ci po badaniu, były raporty związane z parametrami oddechowymi składowanymi przez ergospirometr. Jakiej informacji zwrotnej dostarczyły Ci te dane?

Wojciech Halejak: Ergospirometria w czasie testu terenowego jest bardzo ciekawym tematem. Na podstawie ergospirometrii było widać dokładnie w jaki sposób organizm adaptuje się do aktualnego obciążenia. Wyraźnie można było zaobserwować jak w miarę trwania wysiłku, tlenowe systemy pozyskiwania energii stopniowo zaczynają pracować coraz sprawniej. Ewidentnie przy dłuższym wysiłku przy tej samej mocy, można było zaobserwować zmniejszanie się ilości wydychanego CO2. Te fakty pozwoliły mi lepiej zrozumieć wpływ dłuższego treningu przy danej mocy na organizm i pozwalają mi precyzyjniej dobierać i korygować obciążenie na treningu.

Zespół Diagnostix: Jak praktycznie wykorzystujesz dane, które otrzymałeś w Centrum Diagnostyki Sportowej Diagnostix?

Wojciech Halejak: W trakcie treningu stricte stosuję się do wyznaczonych pułapów i jeżeli chcę uzyskać dany cel treningowy, jeżdżę przy odpowiednim obciążeniu przez zadany czas. W ten sposób nie marnuję czasu, tylko wykonuję precyzyjne treningi zorientowane na cel. Moją filozofią jest przed każdym treningiem wyznaczyć jego cel. Strefy treningowe ·wyznaczone w Diagnostix dają mi kompletną informację na temat intensywności bodźców, które powinnem zastosować podczas treningu.

Zespół Diagnostix: Co sądzisz o systematycznym wykonywaniu badań wydolnościowych?·

Wojciech Halejak: Wiadomo, że jeśli będzie się trenowało we właściwy sposób, przy właściwie wyznaczonych strefach, progres będzie o wiele szybszy. Jeśli robi się postępy treningowe, warto je potwierdzać w czasie badań wydolnościowych. Jest to koniecznie, aby dalej podnosić swoją formę. Badania należy wykonywać, gdyż podczas treningu na danym obciążeniu, z biegiem czasu organizm się do niego adaptuje i za pomocą badań wydolnościowych możemy sprawdzić, czy nie potrzebujemy już silniejszych bodźców treningowych. Trening będzie prowadził, albo do dalszej adaptacji, albo do przetrenowania. Badania umożliwiają kontrolę nad tymi dwoma zjawiskami. Badania są koniczne również z tego względu, że pod wpływem adaptacji organizmu strefy treningowe zmieniają się.Z powyższych powodów, raz na miesiąc, raz na 1,5 miesiąca należałoby przechodzić badania wydolnościowe i sprawdzić stan organizmu.

Zespół Diagnostix: Na koniec jeszcze jedne pytanie, podobne do tego, które zadaliśmy Damianowi Walczakowi z grupy zawodowej Banaszek Duda Team. W polskim peletonie szosowym panuje raczej średni poziom świadomości jeśli chodzi o nowe technologie związane czy to z treningiem w/g mocy, czy to z systematycznymi badaniami wydolnościowymi. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?·

Wojciech Halejak: Jestem zdania, że trzeba iść z duchem czasu i stosować tak samo w treningu jak i w każdej innej dziedzinie najnowsze zdobycze nauki. Tylko idąć do przodu można rozwijać się w kolarstwie. Trening powinien być prowadzony optymalnie i w zdecydowanym stopniu diagnostyka sportowa i pomiary parametrów fizjologicznych organizmu ułatwiają nam właściwy trening.

Zespół Diagnostix: Co chciałbyś powiedzieć swoim kolegom z peletonu, którzy trenują "na czuja" ?

Wojciech Halejak: Wiadomo, trenowanie na czuja daje rezultaty- nie można jednoznacznie powiedzieć, że jest to złe. Stosując badania wydolnościowe, nie ma w planowaniu treningów miejsca na chybione decyzje. Jak już robić coś z pełnym zaangażowaniem, to w oparciu obadania wydolnościowe, tak jak robią to zawodowcy z wyższego światowego poziomu.

Zespół Diagnostix: Co sądzisz o takiej ofercie badań, jak połączenie ideii 2 testów, czyli połączenie testu progresywnego wraz z testem terenowym?

Wojciech Halejak: Jest to dosyć ważne. Wiadomo, że testy laboratoryjne rządzą się swoimi prawami. Słyszałem już wcześniej, że zawodnicy korzystają z testów terenowych, zwłaszcza z testu 20 minutowego i daje on dużo danych. Połączenie tych dwóch testów wraz z testem Wingate daje pełny obraz wydolności zawodnika.

hot_halejak-diagnostix

Z naszej strony dziękujemy za obszerny wywiad i życzymy dalszych sukcesów na trasach wyścigów zarówno szosowych jak i MTB.

 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl