Lubisz szybką jazdę na rowerze? Uważaj, bo może Cię to sporo kosztować!
W środowisku rowerowym wciąż funkcjonują szkodliwe przekonania, które mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji – zarówno na treningach, jak i w codziennej jeździe. Jeden z najczęściej powielanych mitów? Twierdzenie, że rowerzystów nie dotyczą ograniczenia prędkości. To nieprawda. A to tylko jeden z ośmiu mitów, które obalamy!
Ograniczenia prędkości? Tak, również dla kolarzy
Panuje przekonanie, że rowerzyści nie muszą respektować limitów prędkości. Tymczasem zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym, rowerzysta, podobnie jak kierowca, powinien stosować się do obowiązujących przepisów, zwłaszcza na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania i intensywnego ruchu pieszych.
W strefie zamieszkania dozwolona prędkość to 20 km/h, a na terenie zabudowanym wynosi 50 km/h. Dla doświadczonych rowerzystów utrzymanie tych limitów bywa sporym wyzwaniem — zwłaszcza na zjazdach i prostych odcinkach, gdzie tempo jazdy często przekracza dopuszczalne normy. Dlatego niezbędne jest świadome monitorowanie tempa jazdy oraz dostosowanie go do panujących warunków i obowiązujących przepisów, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie i innym uczestnikom ruchu.
Komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji przypomina: "Prawo o ruchu drogowym nie określa odrębnych ograniczeń prędkości dla rowerów, mają oni obowiązek stosowania się do ograniczeń prędkości wynikających z ustawy Prawo o ruchu drogowym, tak samo, jak kierujący innymi pojazdami. Istotne jest, aby rowerzysta jechał z prędkością bezpieczną, uwzględniającą warunki ruchu, stan nawierzchni i możliwość panowania nad pojazdem (art. 19 ust. 1 i 2 pkt 1)."
Mandat za przekroczenie prędkości przez rowerzystę może zaczynać się od 50 zł za drobne naruszenia i rosnąć nawet do kilku tysięcy złotych przy poważniejszych wykroczeniach lub recydywie.
Nie tylko prędkość – 8 mitów pod lupą
MIT 1: Rowerzysta ma zawsze pierwszeństwo. Ma je tylko w określonych przez prawo sytuacjach, przy czym zawsze musi zachować szczególną ostrożność.
MIT 2: Przejście dla pieszych można przejechać na rowerze. Rowerzysta musi zejść z roweru i przeprowadzić go przez pasy.
MIT 3: Rowerem elektrycznym nie można jeździć po ścieżkach rowerowych. Rower elektryczny spełniający definicję ustawową ma takie same prawa jak tradycyjny.
MIT 4: Rowerzystów nie obowiązują ograniczenia prędkości. Rowerzyści muszą respektować limity prędkości, szczególnie w strefach zamieszkania i terenach zabudowanych.
MIT 5: Rowerzysta może poruszać się tylko prawą stroną jezdni. Przepisy wymagają jazdy możliwie blisko prawej krawędzi, ale dopuszczają zajmowanie całego pasa ruchu w sytuacjach, takich jak skręt w lewo czy omijanie przeszkód.
MIT 6: Rowerzyści mogą poruszać się buspasami. To zależy od lokalnych regulacji. W większości miast jest to zakazane, chyba że znaki drogowe wyraźnie na to zezwalają (np. Poznań).
MIT 7: Rowerzysta może wyprzedzać wyłącznie z lewej strony. W bezpiecznych warunkach dozwolone jest również wyprzedzanie z prawej strony.
MIT 8: Jazda „bez trzymanki” jest dozwolona. Takie zachowanie to wykroczenie i stwarza poważne zagrożenie, za które grozi mandat.
Dlaczego znajomość przepisów jest ważna dla sportowców?
Bez względu na poziom zaawansowania, świadomość prawa to podstawa ochrony przed mandatami i poważniejszymi konsekwencjami. Rower dzisiaj to nie tylko sport i hobby, ale też codzienny środek transportu, narzędzie do pracy nad kondycją i styl życia. Zgranie techniki, formy i wiedzy o przepisach pozwala na bezpieczeństwo i efektywność w każdej sytuacji — na treningu, wyścigu czy miejskiej jeździe.
Cały artykuł na temat mitów rowerowych można przeczytać tutaj.

komentarze