Piękno kolarstwa w pełnej krasie: 62. MAŁOPOLSKI WYŚCIG GÓRSKI
Piękno szosowej rywalizacji, piękno triumfu nad słabościami, wreszcie piękno małopolskich krajobrazów – rozpoczynający się 30 maja 62. Małopolski Wyścig Górski łączy w sobie to wszystko. Warto być jego częścią i zauroczyć się kolarskimi zmaganiami.
Zwłaszcza że pod urokiem naszego rodzimego Wyścigu niezmiennie pozostają kolarskie drużyny z całego świata. W tym roku, podobnie jak i w poprzednich latach, lista startowa pęka w szwach, a niektórym teamom trzeba było – z wielkim żalem – odmówić ze względu na brak miejsc. Ostatecznie podziwiać będzie można 180 zawodników z 30 ekip, które do Małopolski zjadą aż z 18 krajów.
Tym, co tak magnetycznie działa na sportowców, jest bez wątpienia znakomita organizacja zmagań. Odpowiada za nią Małopolski Związek Kolarski na czele z dyrektorem Markiem Kosickim. Równie istotny jest wysoki poziom trudności, czekający na kolarzy rywalizujących w czterodniowej rywalizacji. Każdy etap najeżony jest stromymi podjazdami, które napinają mięśnie nóg do granic ludzkiej możliwości, a walka o miarowy oddech staje się tak samo trudna jak pedałowanie na stromiznach sięgających 22%. Zwieńczeniem Wyścigu jest podjazd na Przehybę, szczyt górski Beskidu Sądeckiego.
Okazji do podziwiania uroków Małopolski będzie więcej. Podczas prologu rozgrywanego w czwartek 30 maja w Krakowie będzie można przekonać się, że i stolica Małopolski ma do zaoferowania niemało kolarskich wyzwań. Dzień później, w piątek 31 maja wielobarwny peleton wystartuje z Koszyc, dawnego królewskiego miasta Korony Królestwa Polskiego, by dojechać do położonych wśród rozlicznych pagórków, wzniesień i podjazdów Myślenic. Kolarze, po 143 kilometrach jazdy, finiszować będą na stromej górze Chełm. W sobotę 1 czerwca peleton zamelduje się w Mieście Soli – Wieliczce, by po długiej, męczącej i liczącej 155 kilometrów walce wpaść na metę w Nowym Targu. Ostatni, królewski i rozgrywany w niedzielę 2 czerwca etap to czas najwyższej próby. To wtedy, na 130 kilometrach, rozstrzygną się losy czterodniowych zmagań. I to wtedy okaże się, komu zostało najwięcej sił w nogach, by na pierwszym miejscu wjechać na metę na Przehybie.
Mieszkańcy naszej gminy mogą pasjonować się zmaganiami w niedzielę 2 czerwca. Zawodnicy o 10.00 wystartują z Jabłonki, by około godziny 13.00 dotrzeć na metę na szczycie Przehyby, wznoszącej się nad Starym Sączem.
Wszystkie informacje o Małopolskim Wyścigu Górskim, wraz z fascynującą i szczegółowo spisaną przez Marka Kosickiego historią tych kolarskich zmagań, można znaleźć na stronie tourofmalopolska.eu.
Tak jak kolarstwo jest sportem zespołowym, tak i organizacja Małopolskiego Wyścigu Górskiego wymaga od Marka Kosickiego kooperacji z wieloma partnerami. Dzięki tak licznemu zaangażowaniu – zarówno małopolskich samorządów, jak i firm – Wyścig może i w tym roku cieszyć swoim pięknem.
Partnerem Głównym Małopolskiego Wyścigu Górskiego jest Województwo Małopolskie.
Projekt realizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.
komentarze