Legionowem jesień się zaczyna
Smutek z odchodzącego lata szybko zostanie zastąpiony adrenaliną przy pokonywaniu single tracków, zmęczeniem z jazdy po wyboistym terenie i satysfakcją z wjazdu na metę. Tak zapowiada się najbliższy maraton Mazovii w Legionowie.
Mimo że Legionowo od dawna jest stałym punktem sezonu Mazovii, to na tutejsze trasy nigdy nie wkradła się nuda. Może dlatego, że raz-dwa zostałaby przegoniona przez gnających z dużymi prędkościami kolarzy. Dynamika jazdy w Legionowie nie pozwala nawet na chwilę znużenia. Tutaj wyzwania zmieniają się jak w kalejdoskopie i trzeba trzymać rękę nie tylko na kierownicy, ale i na pulsie – tak, aby być gotowym na wszystko. Cezary Zamana, dyrektor sportowy Mazovii, co roku udowadnia, jak wiele możliwości dają tutejsze tereny w wytyczaniu ścieżek. Takich, które pamięta się aż do kolejnego sezonu i do kolejnego startu spod Areny Legionowo.
Gdy ma się do dyspozycji długie proste, piaskowe wydmy i rozbudowaną sieć single tracków, to można zdziałać cuda. Zwłaszcza gdy z pomocą przychodzi Matka Natura, która przez setki lat kreatywnie zagospodarowała legionowskie lasy: tu ułożyła kamienną ścieżkę, tam urozmaiciła teren wystającymi korzeniami, to znów fantazyjnie pofałdowała jeden czy drugi odcinek. Słowem, czekająca na zawodniczki oraz zawodników trasa zapadnie w pamięć i nie pozwoli na smutki związane z odchodzeniem lata.
„Czeka nas konkretna przeprawa. Wydawać by się mogło, że blisko 40 kilometrów na dystansie Pro to niewiele, ale zapewniam, że gęstość przeszkód i wyzwań na jeden kilometr wykracza daleko poza średnią” – podkreśla Cezary Zamana. „Dlatego na legionowskiej trasie trzeba będzie dać z siebie znacznie więcej niż na dłuższych dystansach.”
Oprócz najtrudniejszego i najbardziej wymagającego dystansu Pro, na startujących czeka dystans Fit (21 kilometrów) oraz Hobby (5 kilometrów). Mieszkańcy Legionowa będą mieli własną klasyfikację, dzięki której dowiedzą się, kto z lokalnej rowerowej społeczności jeździ najszybciej.
Dużym pocieszeniem będzie też nowy rower marki STORM, czyli nagroda główna w podwórkowej grze w kapsle. W szranki o sprzęt prosto z fabryki polskiego producenta staną ci, którzy swój start w Legionowie opłacą do 10 września, korzystając z panelu on-line. Do tej pory, rower STORM był do zdobycia na każdym maratonie Mazovii, a walka o niego budziła ogrom pozytywnych emocji.
Zmagania w Legionowie zainaugurują jesienną, finałową część Mazovii. Po starcie w Legionowie, peletonowi przyjdzie jeszcze stanąć w szranki w Ciechanowie (1 października) oraz w Piasecznie (8 października). Startując w Legionowie, z automatu otrzymuje się rabat 50% na ściganie się w Ciechanowie.
Partnerem maratonu jest Arena Legionowo. Zadanie finansowane ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego.
Zapisy na zawody już trwają. Swój udział można zgłosić tutaj (https://mazoviamtb.pl/legionowo-wydarzenie/). Na stronie dostępne są też wszystkie informacje dotyczące tras i dystansów.
PROGRAM ZAWODÓW LEGIONOWO MAZOVIA MTB MARATHON
Niedziela 17 września
biuro zawodów: Arena Legionowo
9:00-16:00 – obsługa biura zawodów
Starty
10:30 – start dystansu Hobby
11.30 – start dystansów Fit, PRO
11:45 – zawody Mini Mini
Dekoracje
12.30 – dekoracja etapowa dystansu Hobby i klasyfikacji mieszkańców
13:30 – dekoracja etapowa dystansu Fit i klasyfikacji mieszkańców
14:30 – dekoracja etapowa na dystansie Pro
15:00 – gra w kapsle o rower STORM
*podane godziny są godzinami orientacyjnymi
komentarze