Stępniak w TOP20 w Mistrzostwach Świata IRONMAN 70.3
W ubiegły weekend w Lahti odbyły się Mistrzostwa Świata IRONMAN 70.3, gdzie wystartowało kilka tysięcy zawodników z całego świata. Wśród nich był Kacper Stępniak z Pho3nix GVT Team, który uplasował się na 20. miejscu wśród zawodników PRO.
Zaledwie tydzień temu otworzył nowy rozdział triathlonowej historii naszego kraju, startując jako pierwszy Polak w prestiżowym cyklu organizowanym przez międzynarodową organizację Professional Triathlete Organisation. Kilka dni później Kacper Stępniak zameldował się w Finlandii, gdzie ponownie zmierzył się z najlepszymi triathlonistami na świecie.
W Lahti podczas Mistrzostw Świata IRONMAN 70.3 na mecie zameldował się na 20. pozycji. Jak się okazuje, jeszcze kilka dni wcześniej start Kacpra stał pod dużym znakiem zapytania.
Zagubiony rower, a potem poważne zatrucie
-Start w Lahti był tuż obok wyścigu w Singapurze najważniejszą częścią tegorocznego sezonu startowego - relacjonował po wyścigu Kacper Stępniak. - Chciałem pokazać się w obydwu miejscach z jak najlepszej strony. O ile podczas PTO Asian Open mi się to udało, o tyle w Finlandii to nie było to. W trakcie lotu powrotnego do Helsinek dopadło mnie poważne zatrucie. Przez trzy dni nie byłem w stanie wstać z łóżka. Na szczęście później relatywnie szybko dochodziłem do siebie. Mimo to daleko było mi do optymalnej formy. Na trasie dałem z siebie absolutnie wszystko, na co było mnie tego dnia stać. Wystarczyło to na TOP20.
Ostatnie dwa tygodnie były dla Stępniaka pasmem pechowych zdarzeń. Poza zatruciem, które pokrzyżowało mu plany na Mistrzostwach Świata IRONMAN 70.3, w trakcie lotu na PTO Asian Open zagubił się jego rower. Mało brakowało, a poprzez zgubę nie stanąłby on na linii startu w Singapurze. Rower bowiem dotarł do niego zaledwie nieco ponad 24 godziny przed startem.
Finalnie Polak wystartował w obydwu prestiżowych imprezach zajmując kolejno 7. miejsce w Singapurze, a potem plasując się w czołowej dwudziestce najlepszych triathlonistów na świecie. Warto wspomnieć, że poza Stępniakiem w Lahti pojawiło się jeszcze kilkudziesięciu triathlonistów age-grup z Polski, w tym zwodnicy Pho3nix GVT Team, którzy zasilili ponad 6-tysięczną grupę startujących tam zawodników.
Na metę mistrzowskiej imprezy w Finlandii dotarła Julita Sikora (13. miejsce K50-54), Łukasz Walczyk (153. miejsce M40-44), Łukasz Wagemann (246. miejsce M40-44) oraz Marcin Tomczak (93. miejsce M35-39).
Awans w rankingu i chrapka na dłuższy dystans
Rewelacyjny występ polskiego sportowca w Azji oraz w Finlandii zapewnił mu awans na 41. miejsce w rankingu PTO, gdzie klasyfikowani są najlepsi triathloniści. Jednak na tym plany Kacpra na ten sezon się nie kończą.
Reprezentujący barwy Pho3nix GVT Team triathlonista planuje start na dystansie Ironman oraz walkę o slota (kwalifikacje) na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata IRONMAN, które odbędą się na Hawajach. Poza tym, będzie można zobaczyć go prawdopodobnie na trasie „połówki” słynnego cyklu z kropką nad „M” w Bahrajnie.
komentarze