​Tłocznie w Głownie: Sukces wyścigu Głowno Gold Race

Podczas tegorocznej edycji kolarskiego wyścigu w szwach pękał zarówno peleton, jak i stroje zawodniczek i zawodników, którzy pracą swoich mięśni doprowadzili materiał do granic wytrzymałości.

O skali przygotowań do Głowno Gold Race najlepiej świadczy fakt, że jeszcze w sobotę, na kilkanaście godzin przed startem, kolarski mistrz Polski i jednocześnie dyrektor sportowy wyścigu Cezary Zamana jak w ukropie uwijał się na tamtejszych szosach, doglądając ostatnich szczegółów. Trasa musiała być przecież nie tylko idealnie oznakowana, ale i zamieciona – tak, aby najmniejszy nawet żwir nie przeszkodził startującym w Głownie z całego kraju zawodnikom w rozwinięciu dużych prędkości i zaciekłej walce o zwycięstwo. Przygotowania do Głowno Gold Race trwały także w Internecie. W mediach społecznościowych brylował inny kolarski mistrz, a obecnie komentator Eurosportu – Dariusz Baranowski, który swoimi postami oraz filmikami skutecznie mobilizował kolarską brać.

Jeśli więc tak wybitni szosowcy, mający za sobą nie tylko starty, ale i triumfy w najważniejszych wyścigach, tak bardzo przyłożyli się do Głowno Gold Race, to musiało wyjść z tego coś dobrego. I rzeczywiście. Głowno Gold Race okazał się sukcesem frekwencyjnym, organizacyjnym oraz sportowym.

Lista startowa wypełniona była do granic możliwości. Mimo całego morza zawodników, falującego w czerwcowym upale, Dariusz Baranowski jako gospodarz zawodów, niezmiennie w dobrym nastroju witał wszystkich kolarzy i dbał o inspirującą atmosferę. Ale przyjacielski klimat skończył się niedługo po starcie. Gdy tylko w powietrzu wybrzmiał huk pistoletu startowego, rozpoczęła się zażarta walka. Do rywalizacji mobilizowała nie tylko obecność dwóch kolarskich legend, ale również prestiż Głowno Gold Race. Dla każdego startującego dopisanie sobie do listy osiągnięć triumfu właśnie tu, właśnie w Głownie, to powód do nie lada dumy.

Do pokonania były dwa dystanse: liczący 96 kilometrów Pro oraz krótszy, bo mierzący 36 kilometrów dystans Fit. Trasy wiodły po terenach, na których do startów w Tour de France trenował Dariusz Baranowski. Profil trasy sprawia, że Głowno Gold Race bez cienia wątpliwości można porównać do holenderskiego klasyka, Amstel Gold Race. W obu wyścigach nie brakuje krótkich podjazdów czy odcinków, na których znienacka może gwałtowniej powiać. nietrudno dać się zaskoczyć nagłemu podmuchowi wiatru. Największe szanse na triumf mają najwszechstronniejsi kolarze.

Ostatecznie, na dystansie Pro zwyciężył Dariusz Kołakowski (Spica Solutions), który ten dystans pokonał z czasem 02:26:11:67. Drugi był Dominik Patrzykowski (Fabrykarowerow.om, 02:26:50:18), a trzeci Antoni Kida (02:27:05:94). Na dystansie Fit zwyciężyła Dominika Szpilska (Zośka Womens Cycling), która na metę dotarła z czasem 00:55:36:73. Wyprzedziła Ewelinę Miernik (Triton Konin, 00:55:37:46) oraz Kingę Zgorzelską (MUW on Bike, 00:58:21:77). Wśród panów walczących na dystansie Fit bezkonkurencyjny był Tomasz Prymaka, który wykręcił rezultat 00:53:45:52. Drugi na finiszu był Dariusz Bojanowski (IFON KolarzKlub, 00:53:46:34), a trzeci mieszkaniec Głowna, Tomasz Gabara (00::46:35).

Podczas wyścigu Głowno Gold Race tradycyjnie odbył się III Memoriał im. Henryka Kosiorka. To on zapoczątkował kolarstwo szosowe w Głownie. Był kolarzem, trenerem, działaczem i organizatorem wyścigów. Wielokrotnie przygotowywał do startów Dariusza Baranowskiego. Przeprowadzono również XXIII Memoriał im. Jana Gorzkiewicza.

Obok dorosłej rywalizacji toczyła się również rywalizacja dziecięca. Z uśmiechem i radością dzieci do 12. roku życia startowały w darmowych rowerowych zawodach z Rybką MiniMini.

„Za nami bardzo udana odsłona Głowno Zawodnicy na tej trudnej, technicznej trasie zdali egzamin, pokazując się z jak najlepszej strony. Profesjonalne zabezpieczenie trasy przez Policję oraz strażaków na pewno dało kolarzom pełne poczucie bezpieczeństwa. Mieliśmy znakomite wsparcie od samorządu Głowna, który z burmistrzem Grzegorzem Janeczkiem wsparł nas przy organizacji zawodów” – podsumowuje zmęczony, ale szczęśliwy Cezary Zamana. „Punktualny czas startu, błyskawicznie dostarczane wyniki, wyborna walka kolarzy na ciekawie wytyczonej trasie, oto elementy marki Road Tour” – podsumowuje triumfator Tour de Pologne.

Sponsorami Głowno Gold Race były: Pracownia Cukiernicza „Kopernik” oraz Continental Polska. Obie firmy przygotowały upominki oraz nagrody dla zwycięzców.


o autorze

Paweł Waloszczyk

Twórca portalu, absolwent Politechniki Śląskiej który zamiast pisać o tym co zrobić by sprzęt rowerowy był lepszy, co robił przez ostatnie lata, postanowił sam się za to zabrać. Pasjonat nowych technologii i materiałów. 

Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl