Najpiękniejsze lilie rosną za Murem De Kwas
By przyozdobić swoje skronie laurowym wieńcem triumfatora Wyścigu Trzech Lilii, trzeba było pokonać peleton rywali, kapryśną aurę oraz bezlitosny dla mięśni Mur de Kwas. Prestiż skierniewickich zawodów szosowych sprawił, że chętnych do zwycięstwa nie brakowało.
Jeszcze jako zawodowy kolarz, Cezary Zamana zawsze wiedział, jak rozruszać peleton. Nagłe ucieczki, niekończące się harcowanie czy też narzucanie własnego tempa sprawiały, że ścigający się z Zamaną zawodnicy musieli nieustannie mieć się na baczności. Teraz, już po odwieszeniu kolarskich butów na kołku, Cezary Zamana jako dyrektor sportowy Road Tour dba o to, by rozruszać peleton kolarzy-amatorów. Próbkę swoich możliwości dał właśnie w Skierniewicach. To tu odbyła się kolejna już edycja Wyścigu Trzech Lilii. Dzięki wzorcowej współpracy z prezydentem miasta Krzysztofem Jażdżykiem oraz jego zastępcą Jarosławem Chęcielewskim, Wyścig Trzech Lilii stał się renomowaną marką pośród polskich wyścigów dla pasjonatów kolarstwa.
Renomowaną na tyle, że do stanięcia w szranki nie zniechęca nawet największa jego przeszkoda. To Mur de Kwas, czyli stopniowo narastający z każdym metrem podjazd, którego trudność nie polega na niebotycznym nachyleniu. To nachylenie rośnie powoli, lecz systematycznie. A sam podjazd wydaje się nie mieć końca. Mięśnie pracują przez długi czas, co przy stałym oporze prowadzi do zakwasów. Nic dziwnego, że ten odcinek niedzielnej trasy Wyścigu Trzech Lilii uznawany był za najtrudniejszy. Rywalizacji nie ułatwiała aura, a dokładniej wiatr. Długie proste i wystawiona na niespodziewane podmuchy wichru szosa mieszały szyki w peletonie. Kolarski bóg miał taki kaprys, aby żadnemu kolarzowi nie pozwolić na indywidualne popisy. Wszystkie ucieczki długo były neutralizowane – na skierniewickiej ziemi nie było miejsca dla harcowników. Tylko dwójce śmiałków udało się wyrwać z peletonu i ruszyć przed siebie.
Z tego uciekającego duetu o błysk szprychy najszybszy okazał się Daniel Kasprowicz (Kopernik Toruńskie Pierniki Team), który na pokonanie 98 kilometrów dystansu Pro potrzebował 02:09:41. Drugie miejsce wywalczył Wojciech Zieliński (Quest Road, 02:09:42), a trzecie – Jakub Średziński (Rowery Kwiatkowski Toruń, 02:10:42). Ten ostatni finiszował już z całego peletonu. Przy takim grupowym finiszu i sportowym zamieszaniu po raz kolejny okazało się, że drużyna Cezarego Zamany jest profesjonalnie przygotowana do pomiaru czasu oraz uczciwego wyłonienia zwycięzcy.
Na dystansie Fit wśród pań zwycięstwo wywalczyła Dominika Szpilska (Zośka Women’s Cycling), która na mecie zameldowała się z czasem 01:17:13. Druga była Magdalena Kizerwetter-Świda-Brodawka (JB Rowery, 01:19:56), a trzecia Zuzanna Bernolak (Zośka Women’s Cycling, 01:20:09). Męska rywalizacja na dystansie Fit zakończyła się triumfem Roberta Malyszka, który wykręcił czas 01:15:05. Drugi był Jan Styczyński (FTI Racing Team, 01:15:07), a trzeci – Bartosz Wąsiakowski (Rzgowska, 01:17:03).
Zwycięzcy otrzymali finansowe nagrody od sponsora zawodów, firmy deweloperskiej Elin-Geslan.
„Jak widać, rywalizacja w Wyścigu Trzech Lilii była zacięta. Cieszę się, że wraz ze skierniewickimi władzami na czele z prezydentem, mogliśmy stworzyć tak dobre warunki do rywalizacji” – podsumowuje Cezary Zamana. „Marka naszego wspólnego przedsięwzięcia umacnia się z każdym sezonem, a mięśnie po podjazdach pod Mur de Kwas niezmiennie pieką i palą. Jest dobrze” – dodaje triumfator Tour de Pologne.
Podczas gdy na trasie rywalizowali dorośli, w skierniewickim Parku Miejskim trwały darmowe zawody rowerowe dla najmłodszych. Tradycyjnie już, na parkowych alejkach zespół Cezarego Zamany przygotował pełne uśmiechu wyścigi na rowerach biegowych. I tradycyjnie już, wielu rodziców zdecydowało się przyprowadzić tam swoje pociechy. Gwarno, radośnie, pogodnie – tak w skrócie można podsumować tę część Wyścigu Trzech Lilii.
To nie koniec ścigania się w ramach cyklu Road Tour. 19 czerwca odbędzie się Głowno Gold Race, gdzie wystartuje sam Dariusz Baranowski – wybitny kolarz, a obecnie popularny komentator kolarskich zmagań dla Eurosportu. Zapisy na Głowno Gold Race już trwają (https://sts-live.pl/zamanagroup/Event/Details/249).
komentarze