​Rodzic i dziecko na rowerze - Opatentowany holownik od 2Riders odmieni oblicze rodzinnych wycieczek

Linkowy holownik rowerowy od 2Riders to innowacyjny produkt, który ma odmienić oblicze rodzinnych wycieczek z dziećmi. W trakcie jazdy holownik przenosi generowaną siłą mięśni moc z roweru rodzica na rower dziecka, nie ograniczając przy tym przyjemności z samodzielnego prowadzenia pojazdu przez kilkulatka. O wyjątkowości i bezpieczeństwie produktu wyposażonego w unikalną konstrukcję rygla bezpieczeństwa świadczą m.in. patenty uzyskane w USA i UE. Holownik od 2Riders będzie także mobilny – za sprawą niewielkich rozmiarów nie zajmie dużo miejsca na przykład w wakacyjnym bagażu.

„Natura”, „przygoda”, „wolny czas”, „zdrowie”, „wolność” – to tylko niektóre ze skojarzeń związanych z jazdą na rowerze, jakie wymieniają Polacy zapytani przez Polską Organizację Turystyczną. Aby wycieczki rowerowe przybrały w pełni rodzinny charakter, warto już od najmłodszych lat do rekreacji na łonie natury przyzwyczajać najmłodszych. Na ogół już sześcioletnie dzieci potrafią samodzielnie jeździć na rowerze, ale nie są zdolne do samodzielnego pokonywania dłuższych dystansów. Odpowiedzią na to wyzwanie jest bezpieczny holownik rowerowy dla dzieci.

Innowacyjność potwierdzona patentami

Urządzenie 2Riders składa się rygla, linki zakończonej kulką oraz zwijarki. Jest ono na tyle niedużych rozmiarów, by w łatwy sposób mogło być transportowane w niewielkim plecaku czy torebce.

Działa ono w następujący sposób: kulka i linka przenoszą siłę zapewniającą napęd holowanemu rowerzyście (dziecku). W chwili, gdy siła ta przekracza graniczną wartość, mechanizm ulega rozłączeniu. Wszystko za sprawą unikalnej konstrukcji rygla, który zapewnia automatyczne rozłączenie holu przy hamowaniu, wyprzedzaniu oraz w sytuacjach awaryjnych, co sprawia, że produkt jest całkowicie bezpieczny zarówno dla dziecka, jak i rodzica. Graniczna siła wypięcia jest regulowana w sposób analogiczny do regulacji wiązań narciarskich. Zwijarka utrzymuje napięcie linki przez cały czas jazdy, bez względu na dystans pomiędzy rowerami. 

W toku prac badawczych i testów kolejnych wersji holownika w terenie, parametry mają zostać tak dobrane, aby kulka szybko zwinęła się po rozłączeniu i nie wplątywała się w tryby roweru holującego, ani nie wychodziła na boki, poza tor jazdy rowerów. 

– Nasz holownik to przykład relatywnie prostego, ale i potrzebnego produktu, usprawniającego codzienne życie rodzin z dziećmi i rozwiązującego problemy związane z dłuższymi wycieczkami rowerowymi. Innowacyjność i wyjątkowość rozwiązania została potwierdzona patentami zarejestrowanymi w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych. Obecnie jesteśmy na etapie dopracowywania finalnej wersji holownika, zarówno pod kątem designu, jak i rozwiązań technicznych. Działamy przy tym wspólnie z renomowanymi biurami konstrukcyjnymi – podkreśla Marek Kukuryka, prezes zarządu 2Riders PSA.

Wynalazek 2Riders ma ogromny potencjał. W samej tylko Europie mieszka 31 mln dzieci w wieku 5-12 lat, a zdecydowana większość członków gospodarstw domowych w Europie Zachodniej posiada rowery. To potencjalna grupa odbiorców produktu.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

2Riders aktualnie pracuje nad finalną wersją linkowego holownika rowerowego. Firma chce pozyskać 400 tys. złotych na prace optymalizacyjne dotyczące zwiększenia bezpieczeństwa i obniżenia kosztu finalnego produktu. 

– Bezpieczeństwo osób, które będą korzystać z naszego rozwiązania, jest dla nas najważniejsze. Choć nie ma wypracowanych norm bezpieczeństwa dla tego rodzaju produktów, testujemy nasze urządzenie pod kątem wyeliminowania wszelkich ewentualnych zagrożeń. Kluczem do sukcesu jest nie tylko odpowiedni projekt, ale też zastosowanie materiałów najwyższej jakości – podkreśla Marek Kukuryka z 2Riders. 

Podstawowa wersja holownika 2Riders przeznaczona będzie dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Gotowy produkt może trafić do sprzedaży już wiosną przyszłego roku. Holownik 2Riders docelowo kosztować ma ok. 300 złotych.


o autorze

Paweł Waloszczyk

Twórca portalu, absolwent Politechniki Śląskiej który zamiast pisać o tym co zrobić by sprzęt rowerowy był lepszy, co robił przez ostatnie lata, postanowił sam się za to zabrać. Pasjonat nowych technologii i materiałów. 

Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl