OC na rower. Czy warto?
OC dla rowerzystów? To póki co możliwość, a nie obowiązek. Zakup ubezpieczenia warto rozważyć – rowerzyści doprowadzili w ubiegłym roku do niemal 1,8 tys. wypadków.
Wymuszenie pierwszeństwa, źle wykonany manewr skrętu i niedopasowanie prędkości do panujących warunków – to główne przyczyny wypadków spowodowanych przez rowerzystów. Pozornie niewielki błąd może mieć daleko idące konsekwencje – również finansowe. Uszkodzone auto, kierowca ranny po próbie „ucieczki” przed rowerem, potrącony pieszy – odszkodowanie może iść w tysiące złotych. W takich sytuacjach może pomóc OC – jednak warto wiedzieć, że ubezpieczyciel pomniejszy odszkodowanie, jeśli dopatrzy się po naszej stronie niedociągnięć. To na przykład nieprawidłowe wyposażenie roweru względem obowiązujących przepisów.
„Haczyk” na nieostrożnych
W zależności od ubezpieczyciela i stawki, otrzymujemy różny pakiet ochrony. Polisy łączy fakt, że ewentualne odszkodowanie może zostać pomniejszone – i to nawet o 30-40% - na przykład, gdy rower nie był w momencie zdarzenia prawidłowo oświetlony.
-Rowerzyści powinni posiadać jedno światło białe lub żółte z przodu i co najmniej jedno światło odblaskowe i jedno pozycyjne czerwone z tyłu – mówi Mirosław Pastor, Kierownik Działu Jakości i Serwisu w firmie Mactronic. Jak podkreśla, wielu rowerzystów bagatelizuje przepisy, zwłaszcza za dnia. A to wtedy dochodzi do 70% ogółu wypadków drogowych. – Odpowiednie oświetlenie pozwala namwykryć przeszkody, potencjalne zagrożenie, a także zostać wcześnie dostrzeżonym i dać czas na reakcję innym uczestnikom ruchu – dodaje Mirosław Pastor. Jakie wybrać?
Niezbędne wyposażenie
– Warto postawić na latarki z indeksem wodoodporności co najmniej IPX4, co zapewnia prawidłowe działanie w deszczu, a także modele wyposażone we wskaźnik poziomu baterii – mówi Mirosław Pastor. Popełniony na trasie błąd nie zawsze musi kończyć się wypadkiem – kluczowe jest, by inni uczestnicy ruchu odpowiednio wcześnie dostrzegli potencjalne zagrożenie. – Zaawansowane modele oświetlenia zapewniają zasięg aż 200 metrów, a te przystosowane do jazdy dziennej wykorzystują intensywnie świecące panele LED, które trudno przegapić nawet w środku dnia – dodaje Mirosław Pastor.
Kilka możliwości
OC dla rowerzystów jest skonstruowane inaczej niż to dotyczące kierowców – jest związane z osobą, a nie z pojazdem. Można je wykupić na określoną liczbę dni, czy miesięcy, jak i na cały rok. Na polisie OC rozwiązania się nie kończą – rowerzyści mogą zdecydować się również na NNW, które zapewni środki np. na leczenie po wypadku. To także casco, z którego skorzystamy w przypadku uszkodzenia lub zniszczenia roweru – jednak, co ważne, nie w przypadku kradzieży, chyba że w wyniku rabunku.
Kiedy wybrać OC?
Wykupienie ubezpieczenia pozostaje dla rowerzysty możliwością, ale nie obowiązkiem – warto jednak zastanowić się, czy wydać kilkadziesiąt złotych, czy ryzykować bataliami sądowymi w razie wypadku. Rowerowe OC z pewnością nie jest rozwiązaniem dla każdego – ale jeśli często dojeżdżamy rowerem np. do pracy lub szkoły, czy też regularnie poruszamy się po ulicach miasta, warto rozważyć dodatkowe zabezpieczenie. W końcu przezorny – zawsze ubezpieczony.
komentarze