Rowerem przez Himalaje – rowerowe wyzwanie ostateczne czyli Cycling Annapurna Circuit

Dla milionów osób na świecie rower stał się nierozłącznym elementem życia, a nie tylko środkiem transportu. Wśród nich jest na pewno Jacek Lisiecki, szef projektu united-cyclist.com , który na rowerze podbija świat. Dowód? Ekipa United-Cyclists już w październiku pojawi się siódmy raz na szlaku Annapurna Circuit walcząc o zdobycie przełęczy Thorong La (5416 m n.p.m.). Nowością jest informacja, że pierwszy raz uczestnicy będą pod opieką damsko-męskiego składu organizatorskiego, bowiem przewodnikiem będzie: Jacek Lisiecki - wieloletni rowerowy globtroter, oraz Małgorzata Domagała - która ma już na swoim koncie sześć 5-tysięczników na rowerze. 

Zapytany o pomysł: Dlaczego właśnie Nepal, Jacek Lisiecki odpowiada: Rozgrzewkę rozpoczęliśmy w Himalajach Indyjskich, testowaliśmy tam zarówno siebie jak i sprzęt. Doświadczenie, które latami gromadziliśmy na Saharze okazało się mało przydatne. Inne wysokości, inne temperatury, zupełnie inne fluktuacje pogodowe po prostu zupełnie inny ból tyłka! Już wtedy na Ladakh Highway mieliśmy w głowach naprawdę ekstremalne wysokości i powoli planowaliśmy wypad do Nepalu, Tybetu i zdobywanie północnej bazy Everestu 5100 m n.p.m. Wysokości zawsze było nam zdecydowanie za mało, dlatego wybór padł na magiczny i podobno najpiękniejszy szlak wokół legendarnego ośmiotysięcznika Annapurny. Przełęcz Thorong La magnetyzowała nas numerkami, studiowanie mapy oraz przewyższeń na trasie powodowało, że ciarki przechodziły po plecach i mózgu. Efekt? Ekipa United-Cyclists.com jako pierwsza na świecie wjechała grupą, wraz z uczestnikami wyprawy, na przełęcz Thorong La - w 2013 roku. Trasa szlaku zaczynająca się w Besisahar niewinnie wije się przez porośnięte zieloną dżunglą pagórki, które w niczym nie przypominają Himalajów jakie sobie wyobrażamy. 

Ostre, suche, nagie, magiczne i niebezpieczne szczyty są zdecydowanie dalej. Trasa jest ciężka już po kilku kilometrach - szlak Annapurna Circuit na dzień dobry pokazuje swoje pazury, budzi respekt i pokorę. Droga, która raz jest drogą a raz potokiem stawia naprawdę ciężki opór. To nie jest droga dla ludzi, którzy modlą się aby było już z górki. Z górki będzie dopiero za 120 km i … wcale nie będzie szybciej, wcale nie będzie łatwiej. Cały szlak to prawdziwe wyzwanie dla poszukiwaczy rowerowych przygód, dla pasjonatów wyzwań, ludzi oczekujących wrażeń najwyższej jakości oraz kolekcjonerów wspomnień ekstremalnych. 11.10. 2017 united-cyclists.com po raz kolejny rusza na podbój Annapurny Zapraszamy na naszą stronę na FB po aktualne informacje.


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl