Słońce, Narty, e-bike czyli wiosna w Top Residence Kurz - Maso Corto

Z końcem marca nasza redakcyjna ekipa ponownie zawitała do Maso Corto. Pobyt mieliśmy zapewniony dzięki uprzejmości Top Residence Kurtz, której właścicielem jest Seep Platzgummer. Tym razem dostaliśmy apartament na ostatnim piętrze z gigantycznym tarasem!!! Biorąc pod uwagę temperatury, które panowały popołudniami  - ponad 20’C świetna sprawa na relaks po całodniowym szusowaniu i do tego te widoki….

Szczerze polecam tego typu apartament szczególnie gdy temperatura za oknem przekracza 15’C

Nie będę Was zanudzał opisując kolejny raz hotel i okolicę, po opis zapraszam do poprzedniego artykułu.

Plan naszego pobytu składał się z czterech dni jazdy na nartach oraz dwóch dni spędzony na e-bike.

Tym razem w skład naszej ekipy weszły osoby, które mają nieco więcej doświadczenia ze stokami włoskimi i austriackimi. Kompleks w Maso Corto nie ma setki kilometrów tras narciarskich i tu miałem pewne obawy, że po dwóch dniach znudzą się chłopakom stoki. A tu co!?

Cztery dni jazdy i wszyscy mega zadowoleni, stoki podsumowali jako najlepsze, na których mieli okazję jeździć. Duży plus za to, że pomimo dodatnich temperatur można było spędzić cały dzień na stoku, a co więcej działało już schronisko Bella Vista, czyli dwa dodatkowe wyciągi, które w styczniu nie były czynne.

Trzeba przyznać, że będąc na tych stokach, kurort Maso Corto dodatkowo zyskało w naszych oczach.

Reasumując - pomimo temperatur przy hotelu popołudniem przekraczających grubo 15’C stoki na lodowcu oraz w rejonach schroniska Bella Vista były świetnie przygotowane.



Po czterech dniach jazdy przyszedł czas na e-bike, wypożyczone z hotelu. Część grupy nigdy nie miała okazji jeździć na elektrycznych rowerach. Wynik – miłość od pierwszego momentu wjazdu w teren. Kto był w rejonach Tyrolu czy Trentino, to wie o jakim nachyleniu tam są podjazdy w terenie :). Osoby nie mającej kondycji lub zaczynającą swoją przygodę w dość późnym wieku są doskonałym przykładem na to, dla kogo dedykowane są e-bike. On jest osobą, która ma tryb pracy siedzącej, kondycja nie najgorsza jak na swój wiek, ale górka która ma więcej niż 7% i jest dłuższa niż 6minut to nie dla niego… 

A z e-bike'em uśmiech z twarzy nie znikał, a też musiał coś włożyć energii od siebie, aby napędzić silnik Bosha – Shimano Steps. Po tym doświadczeniu, z komentarzami typu, że e-bike zabija ducha kolarstwa itp, mogę się zgodzić tylko pod takim warunkiem, że osoby młode które powinny dbać o kondycje fizyczną, przesiadają się na rowery elektryczne bo tak łatwiej…

Ta droga na skróty nie jest dobra w tym przypadku, co innego u osób otyłych, czy starszych tutaj otwierają się nowe możliwości m.in. zdobywania nowych tras, czy obcowania z przyrodą, czego świetnym przykładem będą zdjęcia z naszego zwiedzania okolicy. Niejednokrotnie było to wybieranie przypadkowych dróg, ścieżek. Mnóstwo wrażeń, widoków i co najważniejsze pomimo jazdy na e-bike wszyscy są zmęczeni:)

Sześć dni bardzo szybko minęło. Jeżeli ktoś z Was zastanawiałby się nad taką formą zimowych wakacji - 4dni narty + 2dni rowery, to z czystym sumieniem polecamy! Do tego obsługa hotelu w języku polskim i nasz apartament w Top Residence Kurtz równa się niezapomnianym chwilom i najlepszym zimowym wakacjom jakie każdy z naszej czwórki miał okazje spędzać.

http://www.topresidencekurz.it/


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl