Pierwsza bitwa o Śnieżkę już 27 lutego
To jest dzień, na który czeka wielu entuzjastów MTB w Polsce. 27 lutego 2017 o godz. 20:00 ruszą zapisy do kultowego wyścigu na szczyt Śnieżki – Uphill Race Śnieżka.
O wyjątkowości tej imprezy świadczy wiele faktów – oprócz spektakularnej trasy, niesamowitej końcówki i magicznego miejsca finiszu – to po po prostu jeden z najstarszych wyścigów MTB w Polsce. Tu startowali pionierzy polskiego kolarstwa górskiego i najlepsi zawodnicy w tej dyscyplinie. Śnieżka pamięta jeszcze czasy, w których na szczycie finiszowali zapaleńcy – amatorzy, którzy z czasem zmienili się w profesjonalnych zawodników. Tu po prostu działa się historia.
To już 27. raz. Od tylu lat co roku wjeżdżamy na najwyższy szczyt Karkonoszy i najwyższy szczyt Sudetów.
O wielu lat organizatorem kolejnych wjazdów na Śnieżkę jest Grabek Promotion – organizator cyklu Bike Maraton, Szosowego Klasyka, Bike Adventure i Trophy Maja Race oraz cyklu biegowego Runner's World Super Bieg.
Limit miejsc na Uphill Race Śnieżka jest wyśrubowany i ograniczony – wynosi tylko 350 miejsc i można się spodziewać, że jak co roku, lista startowa zapełni się błyskawicznie.
Każdy kto choć raz startował w tej imprezie, wie jak wielki to wysiłek i jak ogromna satysfakcja.
Na trasie kolarzy dopingują czasem tysiące turystów, a ostatnie metry pokonuje się zazwyczaj w wąskim szpalerze wiwatujących kibiców, wyznaczających drogę po upragniony, czekający na szczycie pamiątkowy medal.
Wyjątkowości dodaje też fakt, że po Karkonoszach nie można przecież ot tak – pojeździć na rowerze. Przepisy Karkonoskiego Parku Narodowego jasno precyzują co wolno, a czego nie, ale TEGO dnia 350 wybrańców pomknie przez Biały Jar i Równię pod Śnieżką na najwyższy szczyt Karkonoszy i zakończy rywalizację na wys. 1602 m n.p.m.
Nieco ponad 13 km trasy z przewyższeniem ponad 1000 m. Z Karpacza na Śnieżkę.
Uphill Race Śnieżka odbędzie się w tym roku 25 czerwca. Start z Karpacza o godz. 10:00 Zapisy ruszają 27 lutego. Start o godz. 20:00.
Limit uczestników: 350 osób.
Rekord trasy: Michał Ficek w 2015 r (47:58)
W Karkonoszach nie na się wjechać wyżej i dojechać dalej.
To wyścig, w którym możesz wystartować w lecie, a zakończysz go w zimie.
Inni na Śnieżkę wchodzą – Ty wjedziesz.
Tam naprawdę da się wjechać, nie zsiadając z roweru.
komentarze