Jak poradzić sobie z wymówkami przeszkadzającymi w zdrowym żywieniu

1. Nie mam czasu

Wracasz z pracy, szybko łapiesz cokolwiek do jedzenia i idziesz na trening zanim zrobi się ciemno. Później wracasz bardzo głodny/a i rzucasz się na wszystko co Ci wpadnie w rękę. To najczęstszy scenariusz utrudniający nam drogę do zdrowia i idealnej sylwetki. Bardzo łatwo można się uporać z tym problemem. Dzień wcześniej przygotuj sobie obiad do pracy i zjedz go około 2-3h przed planowanym treningiem - dzięki temu nie wrócisz do domu głodny. Wychodząc na popołudniowy trening weź ze sobą jakąś przekąskę. Może to być banan albo batonik zbożowy – zapobiegnie to napadowi głodu po powrocie do domu.

Jeżeli uważasz przygotowanie posiłków za czasochłonne to zainwestuj w maszyny, które zrobią go za Ciebie. Grill upiecze Ci przepyszną rybę albo kurczaka, parowar sam ugotuje warzywa a piekarnik upiecze ziemniaki. Praktycznie nie trzeba ich pilnować, wystarczy ustawić odpowiedni czas i wszystko samo się zrobi. Ryż i kaszę można kupować w torebkach, gotowane w nich nie będą się przypalać. Oczywiście jest to nienajlepsze rozwiązanie ale leniwym, wiecznie zajętym lub „wszystko-przypalaczom” może bardzo pomóc w przygotowaniu obiadu.

2. Nie umiem gotować

W takim razie to najwyższa pora, żeby się nauczyć! Jest to najgłupsza wymówka świata a jednak bardzo popularna. Przecież gotowanie jest proste (nie wliczam w to pieczenia ciast J) a w dobie internetu wszystkie przepisy znajdziemy bez potrzeby zaglądania do książek kucharskich. Jedne co musisz zrobić to przestrzegać przepisów i robić wszystko krok po kroku.

3. Zdrowe odżywianie jest drogie

Wszystko zależy od wybieranych przez Ciebie produktów. Chcesz być bio, fit i dbać o środowisko? W takim razie musisz dobrze zarabiać bo takie produkty należą do bardzo drogich. Jeżeli masz taką możliwość to odnajdź lokalnego dostawce, który sam dba o jakość swoich produktów. W przeciwnym wypadku możesz skorzystać z oferty supermarketów i kupić tanią żywność, choć niekoniecznie w najlepszej jakości. Zdrowe żywienie opiera się na spożywaniu dużej ilości warzyw a te nie należą do najdroższych produktów. Podobnie jak kasze i ryż. W przypadku mięsa, no cóż, ciężko jest czasem znaleźć dobre i tanie. Producenci używają różnych sztuczek, żeby tylko zaoszczędzić przy jego produkcji. Najczęstszą metodą jest nastrzykiwanie mięsa wodą, w celu podniesienia jego wagi. Do tego najlepiej użyć elektrycznego grilla, wrzucając kurczaka na ruszt możemy zobaczyć jak dużo wody się z niego wyleje.

4. Nie wiem jak się za to zabrać

Tutaj także pomoże nam internet. Jest on kopalnią wiedzy na temat zdrowego odżywinia. Nie chodzi mi tu oczywiście o dziwne diety cud, tylko ogólne zasady dotyczące poprawienia jakości diety. Po przekopaniu sterty stron prawdopodobnie będziesz miał wiedzę niczym nie jeden dietetyk po kursach. W każdym razie powinno Ci to wystarczyć jako podstawy zdrowego żywienia. Dalej czujesz się zagubiony? Odwiedź dietetyka, podpowie Ci jak sobie poradzić z planowaniem posiłków, ile powinieneś jeść i w jakich proporcjach.

5. Nie mogę znaleźć motywacji

Motywacja to kwestia bardzo indywidualna. Każdy musi sam znaleźć metodę, która pomoże utrzymać się przy postanowieniach. Często wystarcza zauważenie zmian jakie zachodzą w organizmie po poprawieniu diety np. lepsze samopoczucie, więcej energii, poprawa wyglądu, mniejsza waga czy lepsze wyniki sportowe. Jeżeli efekty są za mało motywujące (lub jeszcze ich nie ma) można spróbować oglądać motywujące zdjęcia osób o ładnej sylwetce, postawić sobie jakieś drobne cele i po kolei je realizować albo zapisywać wszystko co się zjada oraz obliczać spożyte kalorie.

6. Zdrowe jedzenie jest nie smaczne

Błąd. Wszystko zależy od tego jak je przygotujesz i doprawisz. Wiadomo sól – biała śmierć, jednak będąc sportowcem (ta zasada tyczy się głównie kanapowych leni) sporo się pocisz i nie stanie się nic jeżeli dodasz jej odrobinę do dań. Do mięsa stosuj specjalne przyprawy, pieprz, czerwoną paprykę czy curry. Do kasz, warzyw i makaronów dodawaj czosnek lub cebulę (a najlepiej jedno i drugie). To takie podstawowe przyprawy, których możesz używać, jednak ich bogactwo w sklepach jest o wiele większe. Możesz eksperymentować do woli.


o autorze

Małgorzata Mazurek

komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl