CeramicSpeed w praktyce
Kilka miesięcy temu zapowiadaliśmy na naszym fanpage test CeramicSpeed, nadszedł najwyższy czas aby podzielić się z Wami jego wynikami oraz wrażeniami z możliwości sprawdzenia tej grupy produktów.
W ramach przypomnienia do testu dostaliśmy wózek przerzutki CeramicSpeed OSPW Shimano 10/11s oraz łańcuch CeramicSpeed UFO. Z racji tego iż łańcuch nie jest przeznaczony do jazdy w deszczu, wykonanie testu zostało przekładane z tygodnia na tydzień i tym sposobem mamy już koniec lipca, a zestaw trafił do nas z końcem lutego (ale ten czas leci…).
Zanim podam kilka danych technicznych chciałbym opisać pierwsze moje wrażenie po otwarciu paczki. Warto zaznaczyć, że od czasu zamówienia towaru w Danii do otrzymania przesyłki w Polsce minęło 28h! Tutaj plus za sprawną obsługę klienta, ale trzeba też pamiętać, że mamy do czynienia z ekskluzywnym towarem najwyżej jakości. Dlaczego ekskluzywnym? Cena robi swoje to fakt, ale wierzcie mi na słowo, że rowery najwyżej półki nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia, jak wózek po otwarciu paczki. Wykonanie dla mnie osobiście to mistrzostwo świata w każdym szczególe, aż prosi się żeby dać taki wózek w ramkę i powiesić sobie na ścianie :).
Kółeczka kręcą się dokładnie tak jak można oczekiwać od tego typu produktu, praktycznie bez oporu! W pudełku dostajemy zestaw naklejek, smar do łożysk oraz instrukcję montażu wózka.
Łańcuch CeramicSpeed bez fajerwerków, poza tym że jest w całości pokryty białym proszkiem znacznie zmniejszającym tarcie oraz że jego koszt to 119EUR, to niczym nie różni się od zwykłego łańcucha. Co dostajemy w cenie 119EUR? Oszczędność w postaci 2-5 WAT-ów. Warto zaznaczyć, że producent podaje dystans w jakim łańcuch ma zachować swoje właściwości i jest to 320km! Nic dziwnego, że zaleca się go stosować wyłącznie na wyścigi i najlepiej w suchych warunkach. Waga łańcucha z plastikową folią to 261g
Wracając do wózka przerzutki po opadnięciu euforii nadszedł czas sprawdzić ile waży to cudo u mnie waga wskazała 57g więc dokładnie tyle co podaje producent u siebie na stronie. Cena podobnie jak łańcucha dla mnie kosmiczna 459EUR, za tą cenę oszczędzamy 2,4 WATA oraz jak producent zapewnia żywotność łożysk w kółeczkach jest od 2-5 razy większa w porównaniu z innymi producentami.
Montaż wózka przerzutki jest bardzo prosty, korzystając z dołączonej instrukcji każdy kto potrafi skuć łańcuch sobie poradzi. Wymiana wózka oraz łańcucha zajęła mi 40minut, ale w tym było jeszcze dokładne wyczyszczenie napędu, jedna z ważnych czynności jeżeli zakładamy łańcuch CeramicSpeed UFO.
Po zamontowaniu wszystkiego pierwsze wrażenie jakie odniosłem, to że łańcuch lżej i bardziej miękko chodzi po kasecie (shimano Ultegra 11s). No super, ale jak sprawdzić czy wydatek prawie 3tys złotych ma sens? Postanowiłem zrobić dwie próby (tego samego dnia) z prostym założeniem wsiadam na trenażer i kręcę z średnimi watami 175 oraz kadencją 90 obrotów na minutę przez 20minut. Sprawdzam dystans zmieniam wózek oraz łańcuch i powtarzam próbę. Test wykonany był na trenażerze TACX FLOW, z którego interesował mnie tylko dystans, za pomiar mocy odpowiadała korba INFOCRANK, której test był u nas na portalu opisywany.
Pierwsza próba to wynik 13,2 km i tutaj musicie mi uwierzyć na słowo, tak się zapociłem że nie zauważyłem, że na obiektyw aparatu spadła kropla potu i zdjęcie wyszło całe zamazane – nauczka na przyszłość…
Druga próba była wykonana już na zestawie, który dostarczył CeramicSpeed identyczne wytyczne, temperatura otoczenia ta sama i 50 minut odstępu myślę, że wystarczyło aby trenażer zdążył wystygnąć. Wynik, który otrzymałem to 13,3km, niestety tylko miałem możliwość odczytu części dziesiętnych, ale z obserwacji licznika trenażera według mnie dystans przejechany był większy o około 50-90metrów.
Załóżmy, że było to 50metrów więc na godzinę jazdy mamy 150 metrów przewagi nad przeciwnikiem, który jedzie na identycznie skonfigurowanym rowerze, ale nie korzysta z zestawu CeramicSpeed. Oczywiście to są wyliczenia czysto matematyczne nie uwzględniające siły z jaką wieje wiatr, nie mówiąc o zmiennych warunkach atmosferycznych w jakich mamy okazję startować, ale zakładając że mamy identyczne warunki atmosferyczne i generujemy taką samą moc to korzyść w postaci 150 metrów w walce o najwyższe lokaty jest ogromna. Liczby, którymi się posługuje są minimalnymi jakie uważam, że zostały osiągnięte. Najważniejszym wnioskiem jest to, że faktycznie jesteśmy w stanie zyskać trochę watów stosując tego typu rozwiązania.
Ważne było dla mnie, aby łańcuch który zachowuje swoje właściwości tylko przez nieco ponad 300km pierwsze był sprawdzony w warunkach „laboratoryjnych”, a następnie trening już na szosie. Jeżeli myślicie, że czuć jakiś kosmiczny przeskok wychodząc na trening z wózkiem i łańcuchem CeramicSpeed to poza tym, że przerzutki faktycznie lepiej się zmieniają (do 200-tnego kilometra) to poza tym że macie biały łańcuch nic nie odczujecie. Po 280km łańcuch nadawał się już do smaru podtrzymującego jego żywotność .
Czy ma to sens wydawać 578EUR (około 2500zł), aby zyskać parę WATów?
Moim zdaniem tak, ale jeżeli walczymy o najwyższe lokaty, do zawodów amatorskich mija się to z celem, no chyba że Wasz budżet pozwala na taki wydatek. Taki wniosek wyciągam patrząc z mojej strony, gdzie niekoniecznie mnie stać na łańcuch za 119EUR, który starcza na 320km. Na pewno taki zestaw jest kolejnym krokiem, jeżeli mamy już wysokiej klasy rower oraz koła i chcemy wyciągnąć ze sprzętu maksimum jego możliwości. Niestety albo i stety doczekaliśmy się takich czasów, że poziom zawodników jest bardzo wyrównany i trzeba szukać dodatkowej mocy w sprzęcie i co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości.
Oceny:
Działanie: 5
Wykonanie: 5!
Użyte materiały: 5
Łatwość montażu: 4,5 (w moim przypadku)
Cena: 2
Dystrybutor: veloart.pl
komentarze