Trezado nie tylko w oponach
Trezado to polska marka, która istnieje na rynku już trzeci rok. Oprócz produkcji płynu uszczelniającego do opon, firma w ostatnim czasie wprowadziła do swojej oferty smar do łańcucha oraz środek do czyszczenia pozostałości zaschniętego płynu w oponach. O skuteczności produktów świadczy szerokie grono użytkowników, do których należą m.in. czołowy polski kolarz MTB Marek Konwa czy zawodnicy grup Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team, Goodman Zator, SGR Srebrna Góra i wiele innych.
W kolarstwie górskim oprócz odpowiedniego przygotowania fizycznego, technicznego i psychicznego, często potrzebne jest trochę szczęścia. Awaria sprzętu potrafi zepsuć najlepszy wyścig, dlatego ograniczenie jej prawdopodobieństwa do minimum stanowi jedną z rutynowych czynności w trakcie przygotowań do startu w zawodach. Zdecydowana większość czołowych zawodników MTB używa opon bezdętkowych, które oferują większy komfort jazdy oraz lepszą przyczepność za sprawą możliwości jazdy na niskim ciśnieniu. Oprócz tego, zestaw taki jest zazwyczaj lżejszy i mniej awaryjny od klasycznego połączenia opony i dętki.
Osobiście z Trezado współpracuję od przeszło dwóch lat i z przyjemnością podzielę się moimi wrażeniami z użytkowania produktów firmy. Oczywistym jest, że sprawne uszczelnienie opony bezdętkowej na obręczy wymaga pewnej wprawy i odpowiednich narzędzi, chociaż w większości przypadków wystarczy zwykła pompka stacjonarna (użycie kompresora zazwyczaj nie jest konieczne, jednak znacząco ułatwia cały proces). Z biegiem czasu doświadczenie pozwala na wykonanie operacji w zaledwie kilka minut. Startując przede wszystkim w maratonach MTB, stosuję w miarę uniwersalne i lekkie opony w systemie Tubeless Ready. Uszczelniony na początku sezonu zestaw opon, w zależności od ewentualnych defektów, zostaje na obręczach tak długo, na ile to możliwe. Bieżnik zaawansowanych modeli opon przeznaczonych do ścigania znika dość szybko, dlatego nie zawracam sobie głowy dolewaniem płynu do opon w trakcie sezonu, tym bardziej, że nie zdarzyło mi się jeszcze doprowadzić do całkowitego wyschnięcia płynu w oponach. Zazwyczaj stosuję 80-100 ml mleczka Trezado do opony w rozmiarze 29x2.1 i ilość ta jest w zupełności wystarczająca.
W kwestii skuteczności również mogę powiedzieć kilka słów. Na wstępie należy zaznaczyć, że jak ktoś ma pecha to i w bananie pestkę znajdzie, a 100% niezawodności ogumienia nikt nie zagwarantuje. Jedno jest pewne - Trezado działa i ja miałem okazję się o tym przekonać już przynajmniej kilkanaście razy. Płyn uszczelniający niejednokrotnie ewidentnie potwierdził swoją skuteczność umożliwiając ukończenie ważnych wyścigów. Rozchlapywane podczas jazdy przez siłę odśrodkową mleczko i syk uciekającego z opony powietrza zawsze przyspiesza bicie serca, jednak z Trezado zdecydowana większość takich sytuacji kończyła się pozytywnie. Pozytywnie, czyli bez konieczności zatrzymywania się, kontynuowałem jazdę po samoczynnym uszczelnieniu opony. Nie mówię już nawet o sytuacjach, w których jedynym śladem po defekcie opony podczas treningu czy wyścigu były pozostałości zaschniętego płynu na ramie roweru. Płyn uszczelniający Trezado działa i mówię to z całą odpowiedzialnością i z pełnym przekonaniem.
Nowością w ofercie firmy jest smar do łańcucha, z którego mam przyjemność korzystać już od zeszłego roku. W przypadku tego produktu ciężko doszukać się cech nadzwyczajnych - spełnia on po prostu swoje zadanie. Już nie pamiętam kiedy ostatnio miałem problem z niedziałającym napędem, a nawet w najgorszych warunkach atmosferycznych ciężko doprowadzić do całkowitego wypłukania smaru z łańcucha. Smar nie brudzi łańcucha i wszystkiego wokół, co oprócz wysokiej wodoodporności, również jest dla mnie bardzo ważną zaletą. Przy okazji zakupów płynu uszczelniającego Trezado warto wrzucić do koszyka także buteleczkę smaru i przetestować jego działania na własnym rowerze.
Ostatnim produktem z Milanówka, gdzie mieści się siedziba firmy, jest środek do usuwania pozostałości płynu uszczelniającego. Na szorowaniu opon z zaschniętego mleczka zmarnowałem już w swoim życiu mnóstwo godzin, a środek ten pozwala zdecydowanie ten czas skrócić. Nie liczcie jednak na to, że zastosowanie płynu w magiczny sposób wyczyści całą oponę w ciągu kilku chwil. Takie rzeczy tylko w reklamach, a w rzeczywistości i tak się naszorujecie, tylko na pewno trochę krócej. Warto jeszcze dodać, że płyn pachnie całkiem przyjemnie i ze względu na właściwości drażniące raczej nie nadaje się do mycia naczyń i nie zastąpi płynu do płukania tkanin. Tak mi się przynajmniej wydaje...
Podsumowując w kilku słowach. Trezado to polska firma wprowadzająca na rynek produkty najlepszej jakości, wspierająca rodzimych kolarzy i konkurująca bez kompleksów z zagranicznymi gigantami z branży. Nie musisz wierzyć w moje zapewnienia, nie mam też zamiaru nikogo do niczego zmuszać. Mam tylko nadzieję, że gdy podczas kolejnych rowerowych zakupów staniesz przed wyborem uszczelniacza do opon czy smaru, rozważysz także produkty marki Trezado. Być może tekstem tym zachęciłem kogoś do rezygnacji z dętek i przejścia na system bezdętkowy - świetna decyzja!
Do zobaczenia na trasach!
Strona producenta: trezado.pl
komentarze