Dwudziesta pierwsza strona Menu Kolarskiej Kuchni
Po krótkiej przerwie spowodowanej Pucharem Świata w Danii nasz kucharz wraca do pracy. Kolejne niespodzianki z naszej karty podsyłamy do zainspirowania was przy kuchennym blacie. 21 strona stoi otworem.
Połowa maja polecam więc ten czas na przygotowanie domowego
syropu z... pędów sosny. Chemii wtłaczanej nam z każdej strony jest już chyba
przeraźliwie dużo, więc stare sposoby babuni czas odkurzyć i wykorzystać.
Pędy zerwać w słoneczną pogodę, nie po deszczu. Wypłukać i dokładnie odsączyć z wody na sitku. Słoje, w których będziemy robili syrop dokładnie umyć i wyparzyć wrzątkiem. Wsypać na dno słoja warstwę cukru białego i brązowego, następnie przełożyć warstwą pędów sosnowych – ubić i powtarzać warstwy , aż do wyczerpania składników. Na samym wierzchu powinien być cukier. Słoje przykryć gazą i odstawić w ciepłe, suche miejsce na ok. 7 tygodni, aż wytworzy się syrop. Co jakiś czas potrząsać słojami, aby cukier się dokładnie rozpuścił. Po tym czasie pędy z syropem przecedzić przez czystą gazę i zlać syrop do małych słoiczków. Przechowywać w lodówce. Pozostałe pędy można zalać alkoholem (wódką lub rozcieńczonym spirytusem) – odstawić i w kolejnym etapie mamy domową nalewkę z oryginalnym aromatem. Syrop rozgrzewa aż do kości. Podobne właściwości ma syrop z cebuli, który również polecam gorąco.
Jakimś dziwnym trafem ominęliśmy mięso ze świnki, a wbrew
powszechnej opinii, wieprzowina również ma swoje zalety dla sportowców.
Zwłaszcza polędwiczki. Szlachetna sztuka mięsa, bardzo delikatna i pyszna.
Przepis na Polędwiczki wieprzowe
Składniki :
2 polędwiczki wieprzowe
1-2 łyżki oliwy
1/2 łyżki masła
sól
czarny pieprz do smaku
Przygotowanie :
Polędwiczki wypłukać w zimnej bieżącej wodzie, wytrzeć do sucha i oczyścić z otaczających błonek. Pokroić w 2 cm plastry. Każdy plaster położyć na blacie kuchennym lub desce do krojenia i docisnąć dłonią tak, aby się rozpłaszczył. Kotlety posolić i posypać świeżo zmielonym pieprzem z obu stron. Na patelni rozgrzać oliwę z masłem. Smażyć po 3-4 minuty na średnim ogniu z obu stron. Gdy po przekrojeniu z mięsa wycieka bezbarwny płyn to znak, że polędwiczki wieprzowe są już gotowe do podania. Można łączyć z młodymi ziemniaczkami i koperkiem, sałatą, lub fasolką szparagową . Mniammm
Wieczorkiem zapraszam na ciekawą sałatkę, w szranki staja arbuz, feta i czarne oliwki. Ciekawie ale smak zaskoczy.
Składniki :
ok. ¼ dużego arbuza lub ½ małego
2 limonki
1 mała czerwona cebula
200 g sera feta
100 g czarnych oliwek
natka pietruszki
świeże liście mięty
2 łyżki oliwy
czarny pieprz (świeżo zmielony)
Sposób przygotowania:
Cebulę pokroić na bardzo cieniutkie półplasterki, włożyć do miseczki i zalać sokiem z limonki. Odstawić na kilka minut. Arbuza pokroić w kostkę i wyjąć pestki. Kostka naturalnie jest tu pojęciem umownym ;) Włożyć do dużej miski. Fetę też w kostkę. Natkę i miętę posiekać – miętę drobno, natkę mniej dokładnie. Dodać do arbuza fetę, miętę, natkę, czarne oliwki i czerwoną cebulę. Leciutko wymieszać, polać oliwą i posypać czarnym pieprzem. Prawda że proste?
komentarze