Światełko hamulcowe na rower?

Pamiętam, jak w dzieciństwie przymocowywało się różne rzeczy do roweru, żeby mógł on w jak największym stopniu przypominać motocykl. Kawałek plastiku w szprychach, błotniki, pseudo amortyzatory i lampki z migaczami. To ostatnie to był niezły szał, migało się migaczami ile wlezie. W obecnych czasach, migacze są w bardziej wymyślnych formach, np. w rękawiczkach, czy kamizelkach - ale mało kto sobie zawraca tym głowę.

Ile razy zdarzyło się, że późno zareagowałeś na nagłe wyhamowanie partnera jadącego z przodu i musiałeś ratować się karkołomnymi akrobacjami? 

Ilumenox wydaje się być małym, sprytnym urządzeniem a do tego użytecznym. Ilumenox to miniaturowe światełko, napędzane energią z baterii CR1025 a czerwone światełko otrzymujemy z wykorzystania super jasnego LEDa, który jest widoczny w świetle dziennym oraz wodoodporny.

Lampkę mocuje się na lince hamulcowej, która uruchamia lampkę poprzez ściśnięcie sprężystej, specjalnie uformowanej blaszki w czasie naciśnięcia hamulca. Co ważne, lampka nie ma żadnego wpływu na działanie hamulca.

Całość ma wymiary 31mm x 16mm x 30mm, waży 5,5g a zastosowana bateria pozwala na 50 godzin pracy. Przyznajcie, że parametry ma naprawdę wysokie! Ilumenox nano break light pasuje do hamulców szosowych, v-brake i direct mount.

Jeśli do kogoś nie trafia miniaturowa wersja, producent ma w ofercie większą, bardziej przypominającą lampkę: 

Cena lampki w wersji nano wynosi około 9$, natomiast większa, bardziej przypominająca lampkę może być Twoja za 21$.

Źródło: cycling weeklyilumenox


o autorze

Paulina Pacyga

Z wykształcenia fizjoterapeutka.
 Amatorka jazdy w górach, choć o kulejącej technice. Wielbicielka widoków zza kierownicy, które zatrzymuje w kadrze fotografii. Uwielbia gadżety. W redakcji przedstawia kobiecy punkt widzenia.

komentarze

WiadomościWszystkie

WydarzeniaWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl