Siódma strona menu Kolarskiej Kuchni
Przewracamy kolejną z kart budującego się menu kolarskiego na naszej stronie. Wzbogacamy je o kolejne orzechy, szparagi i solidną dawkę warzyw. Zimą uzupełniają pewne braki w naszym organiźmie. Konieczne jest komponowanie posiłków z produktami bogatymi w minerały i witaminy, oraz kwasy tłuszczowe z grupy omega-3.
Kolarska kuchnia na dziś proponuje "szarlotkową" owsiankę z miodem i prażonymi orzechami włoskimi. Płatki owsiane (tym razem z dodatkiem jęczmiennych) ugotowane z pokrojonym w kostkę jabłkiem i cynamonem. W tym czasie na suchej patelni prażymy orzechy. Po przełożeniu do miseczek dodajemy na wierzch miód. Jeśli użyjecie kwaśnych jabłek możecie dodać do smaku trochę miodu do gotujących się płatków.
Szparagi. Warzywo trochę niedoceniane u nas, podczas gdy za naszą zachodnią granicą aż roi się przy drogach od budek oferujących szparagi, a w marketach są dedykowane im stoiska.
Poza walorami smakowymi, jest to kawał zdrowia na talerzu. Szparagi są świetnym (jak na warzywa) źródłem żelaza (12% DZ w 100g), a także kwasu foliowego. Zawierają sporo witamin z grupy B, a także spore ilości potasu, miedzi i cynku. I to wszystko w 20kcal na każde 100g.
Ja uwielbiam makaron ze szparagami z szynką serrano i czosnkiem w sosie z sera koziego.
Na solidną, kolarską porcję potrzebujemy: - makaron fusilli (ja wziąłem ok. 170g) - 10 średniej wielkości zielonych szparagów - 40-50g szynki serrano - 2 ząbki czosnku - 30-40g rolady z dojrzewającego sera koziego - sól, pieprz do smaku - oliwa z oliwek
Makaron wrzucamy na wrzącą, osoloną wodę. Myjemy szparagi i odłamujemy twarde końcówki. Kroimy na kawałki wielkości 4-5cm. Na patelni podgrzewamy oliwę i wrzucamy drobno pokrojony czosnek, a po chwili pokrojoną szynkę serrano.
Na 3 minuty przed końcem gotowania się makaronu dorzucamy do niego szparagi. Jeśli mamy grube szparagi, możemy te grubsze części wrzucić minutę wcześniej, a na 3 minuty przed końcem dorzucić główki.
Odcedzamy makaron ze szparagami i wrzucamy na patelnię. Zmniejszamy ogień do minimum, lub jeśli mamy patelnię z grubym dnem w ogóle wyłączamy. Dorzucamy pokrojony w kostkę kozi ser i mieszamy przez chwilę aż się roztopi. Doprawiamy świeżo mielonym pieprzem i solą jeśli jest taka potrzeba. Nie solimy wcześniej, przed spróbowaniem, bo zarówno ser jak i szynka są słone.
Grecka sałatka na na kolację. 2 pomidory, ogórek szklarniowy, papryka, czerwona cebula oraz czarne oliwki i ser feta (lub podobny). Nie powinno się mieszać ogórka z pomidorem, ale odrobina szaleństwa z dobrem dla smaku nie zaszkodzi czasem. Do tego szczypta oregano, młotkowanego zielonego pieprzu i oliwa z oliwek. Na wierzch kilka listków bazylii.
Sok z pomarańczy oczywiście świeżo wyciśnięty
komentarze