ActiveJet Team - nowa siła w polskim peletonie
Właściwie, nie jest ona całkowicie nowa. Do 2010 roku działała ekipa Mróz, w której jednym ze sponsorów było właśnie ActiveJet. Dyrektorem sportowym był Piotr Kosmala - poprowadzi on także nową drużynę. Można więc mówić o pewnej reaktywacji, jednak skład jest zupełnie inny. W pierwotnym założeniu mieli to być zawodnicy do lat 25, jednak już pierwszy transfer temu zaprzeczył. Łącznie ekipa będzie składała się z 12 zawodników, w tym 3 Hiszpanów. Czego możemy od nich oczekiwać?
Najbardziej doświadczonym zawodnikiem w drużynie jest Łukasz Bodnar, który po rozwiązaniu Bank BGŻ team musiał rozglądać się za nowym pracodawcą. Sezon 2013 był w jego wykonaniu bardzo dobry (wygrany Małopolski Wyścig Górski, brązowy medal MP ze startu wspólnego), więc powinien być najmocniejszym punktem drużyny na trudnych, pagórkowatych wyścigach. Pomagać mu będą Michał Podlaski, Górski Mistrz Polski, Emanuel Piaskowy, który z dobrej strony pokazywał się w trudnych wyścigach, także zagranicznych. Wyróżniającą się postacią może być także Jesus Ezquerra, hiszpański kolarz, który w tym roku był 6. w Istrian Spring Trophy i 12 w Tour of China II.
Łukasz Bodnar
Na płaskich odcinkach powinni walczyć Konrad Dąbkowski, Paweł Franczak i Arkadiusz Owsian. Dąbkowski odszedł z BDC MarcPol po bardzo dobrym roku, wygrał Memoriał Andrzeja Trochanowskiego, etap na WSiO, odniósł także kilka sukcesów w mniejszych wyścigach. Franczak to najlepszy z polskich sprinterów do lat 23, a Arkadiusz Owsian (brat Łukasza z CCC) to 20-letni zawodnik, który zajmował już miejsca w pierwszej dziesiątce w wyścigach Dookoła Mazowsza i Karpackim Wyścigu Kurierów. Zagadką jest postawa Davida Muntanera, wspomnianego pierwszego zakontraktowanego zawodnika, który jest bardzo dobrym torowcem, co często idzie w parze z prędkością na płaskich końcówkach.
David Muntaner (z prawej) Foto: RFEC
Do tego w drużynie znaleźli się Paweł Brylowski, niezły „czasowiec” z Bank BGŻ Team, Mario Gonzalez, mistrz Hiszpanii U-23 w wyścigu ze startu wspólnego i brązowy medalista w jeździe na czas (robi wrażenie, ale poza tym specjalnych osiągnięć nie ma), także dwóch młodych zawodników, których obecność w składzie jest pewnym zaskoczeniem. Są to Tomasz Mickiewicz i Sławomir Chrzanowski, o których Piotr Kosmala mówi, że są bardzo waleczni.
Skład najprawdopodobniej jest już zamknięty. Najprawdopodobniej, bo w założeniu ActiveJet miało liczyć około 8 kolarzy. Dużo mówiło się o Marczyńskim, ale po zakontraktowaniu tylu zawodników wydaje się to niemożliwe, przecież ktoś, kto był 13. we Vuelcie nie może być tani. Mimo wszystko to drużyna, która powinna nawiązać walkę z CCC. Może nie na tych najtrudniejszych polskich wyścigach, ale na pewno na mniejszych podjazdach i płaskich etapach. Do tego mają coś, czego innym polskim drużynom (poza wspomnianym CCC) zawsze brakowało. Dobry kalendarz startów, od samego początku lutego. Dzięki zatrudnieniu hiszpańskich kolarzy mają już zagwarantowany udział w Challenge Mallorca, Vuelta a Andalucia i Vuelta a Murcia. Nie wymagajmy zwycięstw w tych wyścigach, ale pozwoli im to być w dobrej formie chociażby na Grody (można krytykować kolarzy polskich drużyn za stawianie sobie tego wyścigu tak wysoko, ale gdzie niby mają walczyć, jak nie tam?).
Drużyna ActiveJet Team stawia także na profesjonalne podejście do treningu. Wszyscy zawodnicy będą trenować z pomiarem mocy SRM, a trenerem grupy został doświadczony Jakub Pieniążek. Stawiają także na przygotowanie odpowiedniej diety dla kolarzy, którą zajmie się Jakub Czaja. Wszystko wygląda bardzo profesjonalnie i mam nadzieję, że przyniesie pożądany efekt.
Godną podkreślenia rzeczą są plany na kolejne lata. W 2015 roku chcą dostać się do drugiej dywizji, a celem do którego będą dążyć jest Tour de France. Niby każdy ma taki cel, jednak nielicznym się udaje. Ale kiedy ostatnio pojawiła się w Polsce tak profesjonalnie prowadzona drużyna?
komentarze