Thermacell i zima przestaje być straszna
Niskie temperatury potrafią skutecznie schłodzić zapał do wyjścia na rower i zrobienie treningu. Można oczywiście siedzieć w domu i zaliczać kolejne kilometry na trenażerze. Jednak większość z nas nie przepada za takim rozwiązaniem i nie ma się co dziwić - monotonia zabija. Można oczywiście urozmaicać sobie trening licząc krople potu spadające z czoła na podłogę, ale chyba jest lepsze wyjście.
Thermacell to firma z Bedford, która ma w swojej ofercie ogrzewające wkładki do butów. Nie byłoby w tym nic dziwnego w końcu coś podobnego funkcjonuje na polskim rynku, jednak to rozwiązanie jest inne. Do tej pory polski konsument miał do wyboru albo jednorazowe wkładki i tu był problem z ekonomiką, bo częste treningi powodowały mocny drenaż kieszeni. Drugim wyjściem było ustrojstwo z akumulatorem przypinanym na zewnątrz i kablami prowadzonymi wzdłuż nogi - beznadzieja i do tego kompletnie niefunkcjonalna.
Produkt firmy Thermacell jest inny, bo wszystko mamy ukryte i zabudowane w samej wkładce, łącznie z polimerowym akumulatorem litowo-jonowym, który możemy ładować, jak podaje producent przez 500 cykli, a to z kolei w prostym przeliczeniu daje nam długie lata użytkowania. Sam akumulator dodatkowo jest bardzo mały i zakomponowany w strukturę urządzenia. Wkładki dodatkowo mają możliwość wyboru temperatury grzania 100 lub 111 stopni Fahrenheita, co w przeliczeniu na jednostki nam bliższe wychodzi od okolo 38 do 44 stopni Celsjusza. Mało tego możemy sobie w dowolnym momencie zmieniać ustawienie, za pomocą pilota działającego bezprzewodowo. Transmisja pomiędzy pilotem a wkładką jest kodowana, więc nie będzie problemu jeśli obok nas pojedzie kolega z bezprzewodowym licznikiem, albo będziemy przejeżdżać pod masztami wysokiego napięcia.
Wkładki produkowane są w różnych rozmiarach od 6 do 13 co będzie odpowiednie zarówno dla kobiet jak i mężczyzn, posiadają również możliwość przycięcia po brzegach, jeśli nie będzie pasowało do buta. Są także wodoodporne.
Cena? Rozsądna - 129 USD. Na lekarstwa z pewnością wydalibyście więcej, nie mówiąc o przymusowej przerwie w treningach. Więcej informacji na http://www.thermacell.com
komentarze