Helen Skelton osiągnęła biegun południowy
Pierwotnie planowała dokonać tego niesamowitego wyczynu w 20 dni, jak widać jednak pomimo ekstremalnie ciężkich warunków atmosferycznych, niesamowitemu uporowi i silnej woli udało się osiągnąć cel 2 dni wcześniej.
W tym czasie Helen wykorzystywała różne sposoby przemieszczania się - 329 mil pokonała w ciągu 8 dni poruszając się na kajtach - połączeniu nart ze spadochronem. Było to możliwe dzięki wiatrowi, który czasami pomagał. 103 mile zostały pokonane na rowerze, o którym pisaliśmy na początku jej wyprawy, a 68 mil na nartach.
W przeciągu tych 18 dni były chwile radości i zwątpienia. Helen czuła na sobie ciężar odpowiedzialności, wymagań i tego ile oczu na całym świecie jest w nią wpatrzonych. W końcu po 18 dniach, 22 stycznia o godzinie 11.40 biegun południowy został osiągnięty.
Jednym z celów jakie przyświecały Helen w tej wyprawie, było zainspirowanie ludzi na całym świecie, aby wsparli akcję Sport Relief, która już od kilku lat zbiera fundusze przeznaczone na wspieranie młodych sportowców z najbiedniejszych krajów świata. W tym roku akcja zorganizowana będzie 25 Marca.
Jak możemy przeczytać w dzienniku wyprawy Helen: "Mam nadzieję, że Was zainspirowałam, aby przystąpić do Sport Relief Mile. Jeśli ja mogłam pokonać 500 mil, dlaczego Ty nie mógłbyś spróbować chociaż jednej i pomóc zebrać pieniądze dla Sport Relief 2012."
Wspaniały wyczyn, wspaniała kobieta… Panie i Panowie, kaski z głów.
Foto: Mike Carling
komentarze