MTB Marathon - Karpacz 2011 już za nami…
Na starcie pojawiło się niespełna 800 zawodników, którzy byli ciekawi odświeżonej trasy, co do której organizator twierdził, że "nie ma lipy"…
Nie było. Trasa maratonu była wyjątkowa i w opinii zawodników, których pytaliśmy się o wrażenia, najlepsza ze wszystkich jakie były rozegrane w Karpaczu. Duża zasługa dwóch lokalesów - Bartka i Michała, którzy poświęcili sporo czasu, energii…. i nerwów przy zatwierdzaniu jej przebiegu z władzami, którzy co chwilę powołując się na inne przesłanki, utrudniali wyznaczenie trasy zgodnie z pierwotnie przyjętymi założeniami. Powoływano się na takie przesłanki jak erozja gleby, gniazda cietrzewi, głuszców czy innego stworzenia zamieszkującego tamte tereny, dla którego kilkuset rowerzystów przejeżdżających na najbardziej ekologicznym pojeździe na świecie wyrządzi krzywdę. Nie mamy nic przeciwko wspomnianym ptaszkom i cieszymy się, że jest im tam dobrze. Jednak trzeba się zastanowić poważnie, czy dźwięk wydawany przez rower, poza przypadkiem nienasmarowanego łańcucha, jest bardziej uciążliwy, niż znajdujące się niedaleko roboty polegające na wycince lasu, generujące o wiele więcej hałasu, czy spaliny samochodów przejeżdżających niedaleko. I co jest bardziej uciążliwe dla unikalnych ptaszków? Pytań jest o wiele więcej, jednak urzędnicy "wiedzą lepiej". Rowerzyści powodują erozję nawierzchni, płoszą ptaszki i generują hałas, a samochody, i maszyny należące do robotników wycinających las już nie. Podziękowania należą się także pracownikowi Urzędu Marszałkowskiego województwa dolnośląskiego, który będąc przychylny organizacji tej imprezy, pomagał rozwiązywać problemy organizacyjne jakie napotykano w jednostkach niższej instancji. Beton urzędniczy to jedno, a najzwyklejsze akty wandalizmu to drugie. Jak informowaliśmy w komunikacie, w przeddzień rozegrania imprezy zrywane były oznaczenia, kierujące zawodników po trasie. Niektóre były przekręcane, co sprawiło ekipie organizacyjnej dodatkowych problemów związanych z częstymi objazdami trasy i kontrolowaniem oznaczeń. Sprawa została załatwiona w momencie, gdy organizator, po kolejnym "cudownym" rozpłynięciu się oznaczeń, przejechał trasę na quadzie i stojąc na nim zawieszał oznaczenia i taśmy 3-4 metrów nad ziemią. Utrudniło to niszczenie oznakowania, ponieważ trzeba by to zrobić z drabiny, a to już nie było by takie proste, a już na pewno nie ciche i szybkie.
Wcześnie rano, w dniu imprezy, chmury nad Karpaczem pokazały, że trzymają się kalendarza imprez i postanowiły skropić nawierzchnię. Na szczęście w trakcie wyścigu, jedynie sporadycznie pokropiły, jednak bez większego wpływu na jakość trasy.
Na starcie sporo niespodzianek. Pojawili się Marek Konwa, który postanowił potrenować na trasie Grześka, przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski, Mariusz Kowal, który błysnął rewelacyjnym wynikiem oraz Andrzej Kaiser, który w przerwie między maratonami będącymi w planach startowych Corratec Team, postanowił wybrać się w góry. Bogdana Czarnotę, który przechodzi rehabilitację po wypadku w Krynicy, udanie zastąpił Alex Dorożała, który na dystansie Giga przyjechał na 1 pozycji open, przed Andrzejem Kaiserem i Tomkiem Jajonkiem.
Na dystansie Mega, zwyciężył wspomniany wcześniej Mariusz Kowal, z prawie 12 minutami przewagi nad Mateuszem Zoniem oraz Markiem Konwą. Jego czas przejazdu wynosił 2 godziny 39 minut. Start dystansu Mega jak zwykle poszedł z dołu do góry Karpacza. Kilkukilometrowy, asfaltowy podjazd oraz narzucone tempo spowodowały, że peleton został już od początku rozciągnięty jak struna. Prędkość jaką podyktowali zawodnicy znajdujący się na czole stawki, powodował że na przód wysunęła się kilkunastoosobowa grupa zawodników, w tym debiutujący w naszych barwach Lary Zębatka oraz Remik Ciok, Tomek Drożdż, Mariusz Marszałek, Wojtek Szczotka i Piotr Stolarz, któremu jednak uraz dłoni jakiego doświadczył podczas maratonu w Krynicy, skutecznie uniemożliwiał nawiązanie późniejszej walki. W trakcie wyścigu wyraźnie odskoczył Mariusz Kowal, który z kilometra na kilometr powiększał swoją przewagę. Obie grupy zmieszały się ze sobą rozgrywając rywalizację o kolejne miejsca na podium. Wśród kobiet najszybsza okazała się Magdalena Hałajczak, której pokonanie dystansu Mega zajęło 3 godziny 43 minuty. Po niej na mecie zameldowała się Ania Sadowska ze stratą ok. 10 minut, a 6 minut później kreskę przejechała Kasia Galewicz.
Wyniki
Giga
1 |
Aleksander Dorożała |
KROSS RACING TEAM |
04:11:36 |
01:12:27(1) |
00:00:00 |
2 |
Andrzej Kaiser |
CORRATEC TEAM |
04:11:52 |
01:13:54(3) |
00:00:16 |
3 |
Tomasz Jajonek |
Dobre Sklepy Rowerowe - Author |
04:20:14 |
01:13:12(2) |
00:08:38 |
4 |
Michał Cesarczyk |
Sudety MTB Challenge |
04:22:46 |
01:14:38(4) |
00:11:10 |
5 |
Zbigniew Wiktor |
NORTHTEC-BIKE TEAM |
04:37:49 |
01:15:32(5) |
00:26:13 |
6 |
Szymon Sikora |
SIKORSKI bikeBoard TEAM |
04:39:17 |
01:18:27(6) |
00:27:41 |
7 |
Jacek Gil |
Gomola Trans Airco |
04:45:48 |
01:19:47(12) |
00:34:12 |
8 |
Mikołaj Jurkowlaniec |
Wrocław |
04:45:48 |
01:18:40(10) |
00:34:12 |
9 |
Szymon Zacharski |
Bikershop Honda Team |
04:46:26 |
01:20:04(13) |
00:34:50 |
10 |
Mirosław Borycki |
TWOMARK Specialized |
04:47:36 |
01:21:26(15) |
00:36:00 |
Mega
1 |
Mariusz Kowal |
BDC Bike Team |
02:39:31 |
01:04:44(1) |
00:00:00 |
2 |
Mateusz Zoń |
KROSS RACING TEAM |
02:51:37 |
01:10:42(11) |
00:12:06 |
3 |
Marek Konwa |
Milka Treck MTB Racing Team |
02:51:49 |
01:15:18(23) |
00:12:18 |
4 |
Dariusz Poroś |
MTB Votum Team Wrocław |
02:53:18 |
01:10:06(6) |
00:13:47 |
5 |
Paweł Urbańczyk |
Dobre Sklepy Rowerowe - Author |
02:53:39 |
01:09:06(3) |
00:14:08 |
6 |
Karol Michalski |
BGŻ WKK Team |
02:54:45 |
01:09:03(2) |
00:15:14 |
7 |
Remigiusz Ciok |
VELONEWS.PL NIEPOKONANI UVEX |
02:56:04 |
01:13:29(19) |
00:16:33 |
8 |
Lary Zebatka |
VELONEWS.PL NIEPOKONANI UVEX |
02:56:06 |
01:10:22(10) |
00:16:35 |
9 |
Dominik Grządziel |
KELLYS TEAM |
02:56:24 |
01:11:52(12) |
00:16:53 |
10 |
Mariusz Marszałek |
VELONEWS.PL NIEPOKONANI UVEX |
02:56:51 |
01:13:15(15) |
00:17:20 |
Mini
1 |
Bartosz Bejm |
CORRATEC TEAM |
01:01:17 |
|
00:00:00 |
2 |
Gracjan Szlagor |
KILLER BEE OLIMP TEAM |
01:02:12 |
|
00:00:55 |
3 |
Marek Alchimowicz |
Sport Serwis WąS |
01:02:23 |
|
00:01:06 |
4 |
Kamil Rombczyk |
Kadra Narodowa Juniorów MTBO |
01:02:33 |
|
00:01:16 |
5 |
Piotr Karmelita |
HONDA RECO KAŹMIERCZAK |
01:03:01 |
|
00:01:44 |
6 |
MATEUSZ DYMACZ |
B&K Herbapol rowerowanie.pl |
01:03:30 |
|
00:02:13 |
7 |
Bartosz Moskwa |
Bikestacja.pl / KCNC |
01:03:46 |
|
00:02:29 |
8 |
Adrian Szpakowski |
Kadra Narodowa Juniorów MTBO |
01:04:11 |
|
00:02:54 |
9 |
Piotr Frankowicz |
AAC WIDO-PROFIL LAPIERRE |
01:04:17 |
|
00:03:00 |
10 |
Grzegorz Kubaczka |
AG-Architekci |
01:05:41 |
|
00:04:24 |
Zapraszamy do galerii zdjęć z imprezy oraz udziału w konkursie Znajdź Swoją Twarz.
komentarze