Zabierzów 2011 - Zapraszamy na film
Niesamowita ilość danych którą trzeba było przejrzeć i pociąć spowodowała, że tym razem film się ukazał nieco później. Mam nadzieje, że wybaczycie mi tą zwłokę, a przypomnienie błotnej kąpieli zrekompensuje Wam oczekiwanie.
Wszechobecne błoto na trasie spowodowało że kamery się częstwo brudziły. Remik i Wojtek co jakiś czas je przecierali, jednak pod koniec maratonu musieli już być bardzo zmęczeni, dlatego też wjazd na metę, traktujcie tylko jako symboliczny, bo już niewiele widać...
Jeszcze raz dziękuję za cierpliwość i proszę o wybaczenie za ewentualne błędy przy montażu filmu.
komentarze