RaceFace powraca !!!
12 marca świat obiegła wiadomość, że jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku rowerowym ogłosiła upadłość. Nikt nie krył zaskoczenia, ponieważ produkty tej firmy z 18-letnią tradycją niejednokrotnie wyznaczały trendy, a na pewno były synonimem, wszystkiego co w MTB najlepsze. W tej samej chwili stały się egzemplarzami kolekcjonerskimi.
Jednak na horyzoncie pojawił się Chris Tutton, były pracownik Race Face'a, który postanowił przejąć stery firmy. Chris to nie jest osoba znikąd. W RaceFace'ie pracował od 1994 roku, zaczynając od obsługi klienta i awansując w hierarchii firmy aż do 2002 roku kiedy został wiceprezesem ds sprzedaży. M.in dzięki niemu po 14 latach pracy firma mogła pochwalić się przychodami sięgającymi 15 mln USD w ciągu roku. W 2008 roku Chris zrezygnował z pełnionego stanowiska i przeszedł do Easton Bell Sports na stanowisko Dyrektora Sprzedaży OEM.
"Zawsze wierzyłem w RaceFace i w jakość tworzonych przez firmę produktów. Będziemy pracować na solidnych fundamentach i zaspokajać potrzeby naszych klientów, jednocześnie rozszerzając rynek i koncentrując się na linii naszych produktów" powiedział Tutton.
Chris pozostanie jednocześnie w Eastonie, zatrudniając dodatkową osobę do swojego działu, która będzie zdawać mu sprawozdania, podczas gdy on będzie odbudowywał markę Race Face.
Do firmy powraca także Derek Wills, poprzedni Global Operations Manager, jako młodszy partner. Wills ukończył Simon Fraser University Business Management i pracował w branży dystrybucji przemysłowej na 3 lata zanim wstąpił w szeregi RaceFace.
Lokalizacja firmy nie zmieni się. Pozostanie w Vancouver, blisko North Shore, gdzie mają najlepszy z możliwych poligonów do testów.
komentarze