Innolite Design - spełnione obietnice
W lutym pisałem o produktach tej szwedzkiej firmy, której sztandarowymi produktami są ultra lekkie obręcze. Dotychczasowe wagi mogły przyprawić każdego lajtmaniaka o palpitację serca. Jeśli by posługiwać się takim stopniowaniem, to nowości w ich ofercie, to już zawał w czystej postaci. Spełniono bowiem obietnice i zaprezentowano obręcze, z których najlżejsza waży w skrajnym przypadku jedyne 210g!!! Nie są to jedynie dane katalogowe, które najczęściej nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
Nie wdając się zbytnio w marketingowe filozofie, przypatrzmy się ich parametrom.
XCTFR - wersja na szytkę
Waga 215g +/- 4g.
Ilość otworow: 28, 32.
Wysokość profilu: 20mm.
Szerokość profilu: 22mm.
ERD: 537mm.
Max naprężenie szprych: 1100 N.
Max waga zawodnika: 80 kg.
Wykończenie: naturalny carbon z cienką warstwą lakieru
Tylko na wyścigi.
Cena: 677,50 euro
XCCFR - wersja na oponę
Waga 225g +/- 4g.
Ilość otworów: 28, 32.
Wysokość profilu: 20mm.
Szerokość profilu: 22mm.
ERD: 537mm.
Max naprężenie szprych: 1100 N.
Max waga zawodnika: 80 kg.
Wykończenie: naturalny carbon z cienką warstwą lakieru
Tylko na wyścigi.
Cena: 647,50 euro
Nie ma 2 zdań, są to produkty ekstremalnie odlajtowane i jak to w takich przypadkach bywa, wysokość ceny jest odwrotnie proporjonalna do wagi... Bardzo odwrotnie... Ciekaw jestem tylko ich sztywności. Jeśli obręcze DT Swiss XRC 300 nie należą do najbardziej sztywnych, a są prawie 100 g cięższe, to jak mogą się zachować tak lekkie produkty? Nie wiem, ale uwierzcie, że chciałbym się dowiedzieć.
Czekamy na odpowiedź AX-Lightness...
Tymczasem zapraszamy na film
komentarze