Wyciekły fotki nowej grupy osprzętu SRAM Red AXS

W weekend użytkownik X @MoBaohua opublikował trzy zdjęcia tego, co wydaje się być oczekiwaną kolejną grupą SRAM RED. Pokazują one zupełnie inny kształt osłony i dźwigni, opływową i wydrążoną tylną przerzutkę oraz ciasno rozstawioną kasetę. 

Historycznie rzecz biorąc, grupy osprzętu SRAM Red były jednymi z najlżejszych dostępnych dla rowerów szosowych. Na przykład jej ostatnia mechaniczna wersja, Red 22, miała deklarowaną masę zaledwie 1741 g.

Przejście na bezprzewodową formę elektroniczną (która po raz pierwszy pojawiła się w 2015 roku wraz z wprowadzeniem SRAM Red eTap) oraz dodanie hydraulicznych hamulców tarczowych sprawiły, że ogólna waga wzrosła w ostatnich latach.

Oto, co możemy powiedzieć do tej pory...

Po pierwsze, zastrzeżenia: SRAM nie ogłosił nowej grupy Red. Ale biorąc pod uwagę czas i wiek obecnej grupy Red, jest bardzo prawdopodobne, że pojawi się ona w tym roku. Po drugie, nie skomentowali prawdziwości tych zdjęć i prawdopodobnie tego nie zrobią, tak to po prostu działa. Po trzecie, obrazy są niskiej jakości i żyjemy w erze niesamowitego generowania obrazów przez sztuczną inteligencję, więc....

Wszystko to powiedziawszy, jeśli są prawdziwe, najbardziej interesującą częścią wydają się być zmienione dźwignie hamulca. Smuklejsze i krótsze osłony, nawet bardziej niż w niedawno odnowionych grupach Force i Rival, prowadzą do zupełnie nowego kształtu dźwigni.

Wgłębienie tuż pod osłoną powinno pomóc w lepszym czuciu palców podczas gwałtownego hamowania, co jest bardzo ważne. Łopatka wydaje się jednak wyższa, więc ciekawie będzie zobaczyć, czy będzie to kolidować z palcami na górnej części chwytu. Równie interesujące jest najwyraźniej wyższe umiejscowienie osi dźwigni, co powinno dać nam większą dźwignię nad dźwignią hamulca i pozwolić na bardziej płynne hamowanie.

A ta mała gumowa zatyczka na górze nowego karbonowego ostrza dźwigni wygląda bardzo podobnie do miejsca, w którym znaleźlibyśmy otwór dostępu do śruby regulacji zasięgu dźwigni hamulca.

Oczywiście nie ma pewności, że którykolwiek z nich jest prawdziwy, ale pasują one do rysunków patentowych z połowy 2023 roku. Rysunki te ujawniają również przycisk po wewnętrznej stronie górnej części korpusu, który może umożliwiać zdalne sterowanie komputerem rowerowym. Jeśli jest to przycisk AXS, może on również (w końcu) umożliwiać zmianę biegów jedną ręką w dowolnym kierunku za pomocą jednej manetki... coś, czego życzyliśmy sobie, próbując trzymać bidon, przekąskę lub telefon podczas wspinaczki.

Czytaliśmy wiele niepotwierdzonych plotek internetowych, że po zakupie Hammerhead przez SRAM w 2022 roku, nowa grupa Red będzie również wyposażona w nowo zintegrowaną jednostkę główną komputera rowerowego. Więc prawdopodobnie mogą to być przyciski sterujące dla nich, bez odrywania rąk od kierownicy!

Zaciski wydają się znacznie mniejsze, z większą szczeliną między nimi a mocowaniem i mniejszą ilością materiału wokół. W połączeniu ze smuklejszymi dźwigniami, mogą one być znacznie lżejsze niż wcześniej, pomagając SRAM RED wrócić na pozycję lidera wagi.

Tarcze również wyglądają na szczuplejsze, z głębszymi nacięciami na obwodzie, większymi otworami wentylacyjnymi i znacznie mniejszą ilością materiału na aluminiowym nośniku.

Tylna przerzutka wygląda na szczuplejszą, szczególnie dzięki wycięciu na zewnętrznym równoległoboku. Fani odchudzania naprawdę się teraz ucieszą!

Mocowanie tylnej przerzutki- dwie cechy naprawdę się wyróżniają:

Nie jest to UDH - wykorzystuje standardowe mocowanie śrubowe przerzutki, a nie koncentryczne, jak Transmission. To sprawia, że uważamy, że UDH jest nadal głównie rozwiązaniem szutrowym i MTB w oczach SRAM. Ale rowery szosowe będą nadal koncentrować się na jak najlżejszej wadze. Włączenie śrub wysokiego/niskiego limitu wzmacnia to przekonanie.

Większe dolne kółko - wygląda na to, że ma 14-zębowe dolne kółko o tej samej konstrukcji, co T-Type. Większe koła oznaczają mniejszy opór, wystarczy zapytać każdego producenta wózków z kółeczkami na rynku wtórnym.

Kaseta pokazana na zdjęciach, które wyciekły, wygląda podobnie do 12-biegowej kasety SRAM Red XG-1290 obecnej generacji. Zaczyna się od zębatki 10t i wygląda na to, że wykorzystuje ciasne, jednozębne skoki dla pierwszych sześciu zębatek w bloku. Podobnie jak w przypadku obecnej kasety, nowa wydaje się wykorzystywać konstrukcję X-DOME firmy SRAM, w której kasety są obrabiane z jednego kawałka metalu w celu zmniejszenia masy.

Taka konstrukcja kasety może dobrze wróżyć kompatybilności wstecznej między istniejącymi częściami SRAM Red eTap AXS a tymi z nowej grupy. Z pewnością sugeruje to, że SRAM będzie trzymać się swojego standardu freehub XDR i podobnych przełożeń. Jeśli tak, może to zapewnić łatwiejsze przejście dla właścicieli istniejących grup osprzętu SRAM AXS, takich jak Red eTap AXS, Force AXS, Rival eTap AXS i Apex AXS.


o autorze

Paweł Waloszczyk

Twórca portalu, absolwent Politechniki Śląskiej który zamiast pisać o tym co zrobić by sprzęt rowerowy był lepszy, co robił przez ostatnie lata, postanowił sam się za to zabrać. Pasjonat nowych technologii i materiałów. 

komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl