Mazovia w Rawie Mazowieckiej, czyli maraton jak z podręcznika
Gdyby w polskich szkołach nauczano o organizacji rowerowych wydarzeń, to Rawa Mazowiecka Cisowianka Mazovia MTB Marathon z pewnością zostałaby przedstawiona w podręcznikach jako wzorcowy przykład zawodów kolarstwa górskiego.
Bez wątpienia, Cezary Zamana w trakcie 18 lat organizacji zawodów MTB wypracował własne metody, dzięki którym jego cykl Mazovia zyskał tak wielką popularność. Starannie zaprojektowane trasy, maksymalne nasycenie ich urozmaiconymi wyzwaniami czy też podział na dystanse, gwarantujące kolarzom o różnych stopniach umiejętności jednakową frajdę z jazdy. Wszystko to zastosował także przy organizacji zawodów w Rawie Mazowieckiej. Terenowe testy rozpoczął już na kilkanaście dni przed samym maratonem, dokładnie eksplorując tamtejsze okolice i wybierając najciekawsze fragmenty.
Modelowa i zasługująca na wyróżnienie była także współpraca Cezarego Zamany z samorządem Rawy Mazowieckiej. Dzięki życzliwości urzędników możliwe było zagwarantowanie zawodnikom komfortowych warunków – w tym bazy zawodów nad nowocześnie urządzonym Zalewem Tatar.
A skoro o zawodniczkach i zawodnikach mowa, to ich postawa sprawiła, że Rawa Mazowiecka Cisowianka Mazovia MTB Marathon jest warta zapamiętania. Na linii startu, wbrew mocno jesiennej pogodzie, zameldowali się kolarze w każdym wieku. Począwszy od przedszkolaków bawiących się z Rybką MiniMini, poprzez młodzież zdobywającą pierwsze kolarskie szlify na dystansie Hobby, a najbardziej zaawansowanych i gotowych do ostrzejszej rywalizacji walczących o każde sekundy na dystansach Fit oraz Pro.
Na najtrudniejszym dystansie Pro w żeńskiej klasyfikacji pierwsza była Magdalena Baszta (Bettermaker Gang Bike), która dojechała na metę z czasem 01:45:22. Wśród panów bezkonkurencyjny był Wojciech Dąbkowski (Logwin Poland), który finiszował z czasem 01:31:14. Drugi dojechał Michał Lech (AM Cycling Team, 01:35:51), a trzeci Łukasz Gruda (01:35:57). Na dystansie Fit pośród zawodniczek nie było szybszej od Magdaleny Bieleckiej (Zerwani z Łańcucha), która wykręciła czas 01:13:00. Druga na mecie była Bożena Wachnik (SuperDrob Bike Team, 01:14:31), a trzecia Olga Łopatka (Klub Zimorodka, 01:21:40). W męskim gronie rywalom szans nie dał Wiktor Polonic (Victor MTB Racing), który potrzebował 00:58:04 na pokonanie dystansu. Drugie miejsce wywalczył Rafał Brzęczek (Brazzers, 00:59:06), a na trzecim zameldował się Kacper Koziołkiewicz (4aBIKE, 00:59:14).
„Po Rawie Mazowieckiej jedna rzecz mnie cieszy, druga smuci” – zaznacza Cezary Zamana, dyrektor sportowy Cisowianka Mazovia MTB Marathon. „Cieszy mnie to, że tak wielu zawodników doceniło profil trasy, uznając go nawet za najciekawszy, najlepszy w tym sezonie. A smutek wywołuje fakt, że był to już przedostatni maraton i przed nami jeszcze tylko jedna, finałowa edycja” – zaznacza triumfator Tour de Pologne.
Zakończenie cyklu Mazovii odbędzie się w Legionowie, w niedzielę 2 października. Zapisy na maraton trwają już online: https://sts-live.pl/zamanagroup/Event/Details/235
komentarze