Trofeo Oro in Euro pierwszym wyścigiem Atom Deweloper Posciellux.pl Wrocław
Zawodniczki jedynej w Polsce kontynentalnej ekipy Atom Deweloper Posciellux.pl Wrocław przed swoim pierwszym w tym sezonie wyścigiem. W niedzielę 6 marca wystartują w Montignoso w Trofeo Oro in Euro. To już 10. edycja włoskiego klasyku, który po raz pierwszy rozegrany zostanie jako wyścig z kalendarza UCI (w kategorii 1.2.).
Dla teamu z Wrocławia będzie to start kontrolny, który pozwoli sprawdzić, nad jakimi elementami trzeba jeszcze popracować, przygotowując się do sezonu.
– Mieliśmy zacząć się ścigać już w lutym, ale jesteśmy nową grupą UCI, więc nie udało się uzyskać zaproszeń na pierwsze w tym roku wyścigi – mówi Paweł Bentkowski, dyrektor sportowy Atom Deweloper Posciellux.pl Wrocław. – Trofeo Oro in Euro będzie więc pierwszym startem, który pozwoli nam ocenić, czy praca na styczniowym i lutowym zgrupowaniu w Chorwacji przyniosła zamierzone efekty.
Plany treningowe na obu obozach, co podkreśla trenerka ekipy Paulina Brzeźna-Bentkowska, zostały zrealizowane w 100%.
– Modyfikowaliśmy je w trakcie, w zależności od dyspozycji poszczególnych zawodniczek. I tak choćby zamiast bardzo długich treningów wytrzymałościowych realizowaliśmy jednostki krótsze, ale o większej intensywności. Po starcie we Włoszech będziemy wiedzieć, czy to była dobra decyzja.
Paulina Brzeźna-Bentkowska podkreśla, że w tym sezonie, pierwszym jako grupy kontynentalnej, trudno jest wskazać priorytetowe wyścigi, ponieważ wszystko zależy od tego, który z organizatorów wystosuje zaproszenie.
– To oznacza, że właściwie każdy start będzie dla nas ważny, szczególnie w zagranicznych imprezach, bo będzie okazją do pokazania się z jak najlepszej strony, a co za tym idzie – zapewnieni ekipie udział w następnym sezonie.
W Montignoso w barwach „Atomu” wystartują: Monika Brzeźna, Wioleta Furtak, Daria Pikulik, Wiktoria Pikulik, Nikol Płosaj, Katarzyna Wilkos i Dominika Włodarczyk. Ich rywalkami będą zawodniczki z UAE Team ADQ oraz Ceratizit-WNT Pro Cycling, a także w sumie kilkunastu grup kontynentalnych i amatorskich.
Na liczącą 106 km trasę składa się pięć płaskich rund, a po nich dwie z 2-kilometrowym podjazdem każda. – Na pierwszym podjeździe peleton się rwie, a potem zjeżdża – mówi dyrektor sportowy wrocławskiego teamu. – Drugi wyłania liczącą 30-40 zawodniczek grupkę, która dojeżdża do mety.
Po tym wyścigu i tygodniowym oddechu zawodniczki wrócą do Chorwacji na ostatnie w tym roku zgrupowanie. Będą się podczas niego przygotowywać m.in. do wyścigów w Czechach. W Pardubicach dniach 26-27 marca rozegrane zostaną Carla kriterijní liga-Pardubické kritérium i Techniserv Cup Pardubice. Część składu w tym czasie walczyć będzie w torowym Pucharze Polski. Przypomnijmy, że do teamu dołączyły utytułowane torowe zawodniczki: Daria Pikulik, Wiktoria Pikulik i Nikol Płosaj.
Sezon w Polsce Atom Deweloper Posciellux.pl Wrocław rozpocznie w weekend 2-3 kwietnia, najpierw ścigając się w kryterium w Dzierżoniowie, a dzień później w Ślężańskim Mnichu. – To wyścigi rozgrywane na Dolnym Śląsku, a więc „u nas”, przed naszymi kibicami i sponsorami, zależy nam więc na bardzo dobrym występie – podkreśla trenerka ekipy.
W pierwszej połowie roku team czekają jeszcze dwa wiosenne belgijskie klasyki, 26 kwietnia włoskie Gran Premio della Liberazione, a od 28 kwietnia do 1 maja zawodniczki walczyć będą na czeskich szosach w etapówce Gracia Orlová. Na ten wyścig prosto z Glasgow, z zaplanowanego na 18-20 kwietnia torowego Pucharu Narodów, przyjadą Nikol Płosaj oraz Daria i Wiktoria Pikulik.
– Liczymy także na zaproszenie na Thüringen Ladies Tour, w którym w poprzednich sezonach świetnie radziła sobie Katarzyna Wilkos – mówi Paweł Bentkowski. – Ten wyścig, podobnie jak ściganie w Serbii, będą znakomitym przetarciem przed mistrzostwami Polski. Później już tylko odpoczynek i doszlifowanie formy, i będziemy mogli walczyć o medale w krajowym czempionacie.
Paweł i Paulina nie ukrywają, że mocno stawiają w tym roku na imprezy rangi mistrzostw Europy i świata, zarówno na torze, jak i na szosie. – W szosowych ME szansę, by stać się liderkami reprezentacji, będą miały nasze orliczki. Seniorki w tych wyścigach zdecydowanie będą pełnić rolę pomocniczek Katarzyny Niewiadomej czy Marty Lach – mówi Paulina.
– Nasze zawodniczki wystartują w sierpniowych torowych ME w Monachium, od których prawdopodobnie zaczną się kwalifikacje na igrzyska olimpijskie w Paryżu – dodaje Bentkowski. – Trzeba dobrze przygotować się do tego startu, żeby w październiku wystartować w mistrzostwach świata z dobrej pozycji i na siłę nie odrabiać punktów, tylko walczyć o jak najlepsze lokaty ze spokojną głową. A mamy spore szanse na dobre miejsca w madisonie, omnium, a nawet w wyścigu drużynowym na dochodzenie.
Na razie przed wrocławską ekipą pierwszy w tym roku start we Włoszech, gdzie zawodniczki są już po pierwszych treningach i rekonesansie trasy.
komentarze