Paryż-Nicea - 33.24 Tony'ego Martina

• VeloNews.pl
• 2011-03-11

W dniu dzisiejszym rozegrano konkurencję jazdy indywidualnej na czas. I trzeba powiedzieć wprost - ten dzień należy do Tony'ego Martina (HTC-Highroad), który odcinek 27 km przejechał w najkrótszym czasie, wynoszącym 33 minuty 24 sekundy.

Nie powinno to nikogo dziwić, bo zawodnik ten był najczęściej wymienianym w gronie faworytów tego etapu. Możemy tu powiedzieć o pewnego rodzaju wojnie pokoleń, ponieważ drugą osobą na którą stawiano był zawodnik Andreas Klöden (RadioShack), starszy od Martina o 10 lat.

Prowadzenie w wyścigu przechodziło z rąk do rąk. Przez długi czas było w rękach Lieuwe Westra (Vacansoleil-DCM) z czasem 34.21, ale w końcu został on pokonany przez Richiego Porte (Saxobank), który przełamał granicę 34 minut. Nie nacieszył się jednak prowadzeniem zbyt długo, ponieważ Bradley Wiggins (Sky) poprawił jego wynik i ustanowił poprzeczkę na poziomie 33.44.

Wszyscy oczekiwali na start Tony'ego Martina. Zawodnik przez pierwsze dwie częsci wyścigu nadał niesamowite tempo i w najlepszym momencie miał ponad 30 sekund przewagi nad Wigginsem. Sporo jednak stracił w trzeciej części trasy, gdy dane mu było zmierzyć się z podjazdem, który choć nie był zbyt stromy, to dawał się wszystkim mocno we znaki. Ostatnia część trasy to już był zjazd i Tony najwyraźniej przełamał kryzys, rozpędzając się coraz bardziej. Na metę wpadł z 20 sekundową przewagą nad drugim w stawce.

Zwycieżył podwójnie, bo oprócz wygranego etapu, założył też żółtą koszulkę lidera - Andreas Klöden, który do tej pory miał 10-cio sekundową przewagę nad Martinem, przyjechał 46 sekund później.

Klasyfikacja etapowa

Klasyfikacja generalna